Zaczynamy ekstraligowe zmagania szczypiornistów!

Po długich i żmudnych przygotowaniach, treningach, kompletowaniu składu i próbach dofinansowania klub KS AZS AWF Gorzów Wielkopolski przystąpi do rozgrywek Superligi PGNiG Mężczyzn w piłce ręcznej. Pierwszy mecz rozegramy na wyjeździe, a rywalem naszych szczypiornistów będzie KPR Siódemka-Miedź Legnica.

Zawodnicy z miasta nad Wartą po nieudanej przygodzie przed dwoma laty powracają do elity. Tym razem wrócili mocniejsi i dużo lepiej przygotowani, choć nie omijają ich problemy finansowe. Akademicy mimo to sprowadzili w swoje szeregi białoruskiego rozgrywającego Władimira Huziejewa oraz kilkukrotnego reprezentanta Holandii, bramkarza Luchiena Zwiersa. Poza tym nie zabrakło wzmocnień w postaci polskich graczy, a są nimi Jakub Tomczak, Krzysztof Misiaczyk i wychowanek klubu Robert Fogler. Trener Dariusz Molski wraz z nadal działającym w AZSie byłym szkoleniowcem Michałem Kaniowskim podkreślali, że będą chcieli opierać zespół na zawodnikach z Gorzowa. Prócz kilku wyjątków, tak właśnie jest.

Drużyna z Legnicy także jest beniaminkiem. Jednakże grali w grupie B I ligi, w której zajęli drugie miejsce, z dużą stratą do SPR BRW Stal Mielec. Najlepszym strzelcem zeszłego sezonu w drużynie Miedzi był Artur Szabat, który zdobył 143 bramki w 22 meczach, co dało mu czwarte miejsce w klasyfikacji. O 16 goli gorszy był Adam Skrabania. Ta dwójka była najskuteczniejszymi w sezonie 2009-2010.

Natomiast najlepszym snajperem klubu znad Warty był Wojciech Gumiński, który z 125 trafieniami zajął 7. lokatę. W najlepszej dwudziestce znalazł się jeszcze Bartosz Janiszewski (95 bramek).

Obie ekipy spotykały się dwa lata temu na najwyższym szczeblu rozgrywek. 24 września 2008 roku Legnica wygrała z gorzowianami 28:21. W rewanżu 20 grudnia lepsi okazali się gospodarze. AZS skromnie zwyciężył 30:29. Później doszło do jeszcze jednego pojedynku. Była to walka o miejsca 9-12. 25 kwietnia 2009 roku AZS AWF wygrał 31:28, ale to jedno zwycięstwo w tej fazie nie pozwoliło się utrzymać w ekstraklasie. Los naszych szczypiornistów podzielili gracze z Legnicy.

Czas więc rozpocząć sezon 2010/2011, w którym AZS AWF Gorzów walczyć będzie o bezpieczny byt w lidze, ale może pokusi się także o niespodzianki. Z pewnością czeka nas kilka bardzo dobrych spotkań, ale przede wszystkim gościć będziemy u siebie takie drużyny, jak Vive Targi Kielce z trenerem Bogdanem Wentą na czele. Natomiast pierwszy mecz u siebie rozegramy 11 września. O ligowe punkty walczyć będziemy z MMTS Kwidzyniem.

Autor: Marcin Malinowski