Reklama

Wisła przed meczem z GKP

GKP Gorzów
14/05/2009 23:57
Jeszcze kilka kolejek temu można było śmiało stwierdzić, że Wisła Płock gra w tym sezonie tylko o przysłowiową "pietruszkę". Kibice z Płocka zaczęli się jednak poważnie niepokoić, ponieważ dyspozycja ich ulubieńców w ostatnich spotkaniach pozostawia wiele do życzenia. Do tego stopnia, że na jeden punkt zbliżyła się do nich Stal Stalowa Wola, która jeszcze do niedawna walczyła o utrzymanie. Kiepską formę piłkarzy zauważyli także działacze i postanowili dokonać roszady na ławce trenerskiej. Pierwszy zespół przejął Mariusz Bekas, a Piotr Szczechowicz w jego miejsce objął drużynę rezerw.



14.03.2009, Wisła Płock 2:0 Tur Turek (Jarczyk, Gregorek)

21.03.2009, GKS Katowice 1:1 Wisła Płock (Gregorek)
29.03.2009, Znicz Pruszków 2:1 Wisła Płock (Gregorek)
11.04.2009, Odra Opole 0:1 Wisła Płock (Gregorek)
18.04.2009, Wisła Płock 0:1 Warta Poznań
22.04.2009, Motor Lublin 1:2 Wisła Płock (Chwastek)
26.04.2009, Wisła Płock 2:1 Korona Kielce (Wiśniewski 2, Szabat)
02.05.2009, Zagłębie Lubin 1:0 Wisła Płock
10.05.2009, Wisła Płock 1:2 Flota Świnoujście (Sielewski)
13.05.2009, Dolcan Ząbki 1:0 Wisła Płock



Ciężko w zespole Wisły wyróżnić zawodników, którzy sieją szczególne zagrożenie w szeregach defensywy rywala. Po odejściu z drużyny Majkowskiego i Mierzejewskiego, najlepszymi strzelcami zostali obrońca Mateusz Żytko i napastnik Karol Gregorek, którzy zgromadzili po cztery trafienia. Trzy bramki zgromadził z kolei inny napastnik, Kamil Gęśla.



Co ciekawe, Wisła dysponuje dużym, jak na pierwszoligowe warunki, stadionem. Może on pomieścić około 12 tysięcy widzów na miejscach siedzących. Do tego płocczanie posiadają podgrzewaną murawę oraz sztuczne oświetlenie.



Tylko i ze względu na zajmowaną pozycję, faworytem tego spotkania wydaje się być Wisła Płock. Ta statystyka wydaje się jednak mało obiektywna patrząc na obecną formę obu drużyn. Płocczanie spisują się ostatnio bardzo słabo, co przyczyniło się do zmiany na stanowisku trenera. Z kolei gorzowianie pod wodzą trenera Adama Topolskiego grają bardzo dobry futbol, co niestety nie przekłada się na osiągane wyniki. Trzy remisy z rzędu nikogo w GKP nie satysfakcjonują, szczególnie w perspektywie walki o baraże. A warto wspomnieć, że do końca sezonu, łącznie z niedzielnym meczem, pozostały zaledwie 4 kolejki. Liczymy, że tym razem szczęście uśmiechnie się do gorzowian, bo niewątpliwie zasłużyli na zwycięstwa w tej rundzie.
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do