Do końca sezonu w I lidze piłki ręcznej mężczyzn jeszcze osiem spotkań. Już w tą sobotę AZS AWF Gorzów zmierzy się we własnej hali z KS Vetrex Sokół Kościerzyna. Będzie to niezwykle ważna rywalizacja, ponieważ w wypadku wygranej gości zbliżą się oni na jeden punkt do lidera z miasta nad Wartą.
Szczypiorniści z Gorzowa po czternastu kolejkach są wciąż niepokonani, jednakże w ostatnim spotkaniu w z warszawskim AZS AWF zaliczyli swój trzeci remis w rozgrywkach. Pomimo wygrania 14:12 pierwszej połowy, stracili przewagę i mecz zakończył się wynikiem 25:25, więc gorzowianie ze stolicy przywieźli tylko punkt.
Wicelider tabeli mógł w małym stopniu nadrobić stratę, lecz uległ na wyjeździe zespołowi Energetyka Gryfino 27:31, mimo wygrania, tak jak w przypadku podopiecznych Michała Kaniowskiego pierwszej połowy 15:14. Nasi najbliżsi rywale we wcześniejszych dwóch spotkaniach rozegranych w tym roku zwyciężyli w Płocku z drugim zespołem Wisły, a także u siebie z naszym zeszłotygodniowym przeciwnikiem z Warszawy.
W tym czasie Gorzów również ograł Wisłę, wcześniej wygrywając w Zielonej Górze z zawodnikami z Uniwersytetu Zielonogórskiego.
Najskuteczniejszym graczem Kościerzyny jest Maciej Reichel, który po zdobyciu 93 bramek zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji strzelców I ligi. W najlepszej dwudziestce znalazło się jeszcze dwóch jego kolegów. Na miejscach 13 i 14 plasują Adam Lisiewicz i Marcin Janas, którzy zdobyli odpowiednio 69 i 67 goli. Ten pierwszy zdobył najwięcej punktów w ostatnim meczu z Gryfinem. Również groźni mogą być brat Macieja, Jakub Reichel oraz Paweł Grynis.
Najlepszym rzucającym w AZS-ie wciąż jest Wojciech Gumiński. Swoje umiejętności pokazał w Warszawie, wzbogacając swoje konto, aż o osiem bramek i po czternastu spotkaniach ma ich już 80, dzięki czemu znajduje się na ósmej pozycji w klasyfikacji. Ostatnio z dobrej strony pokazał się również kapitan Tomasz Jagła. Dośc dobrze zagrał również Bartosz Janiszewski. Gracze przyjezdni w sobotę powinni uważać również na Arkadiusza Bosego, Filipa Kliszczyka i Marcina Skoczylasa. Trudnym do powstrzymania może być również Mateusz Stupiński.
W hali przy ul. Szarych Szeregów możemy być świadkami bardzo dobrego spotkania. Po niedawnych niepowodzeniach piłkarze obu klubów na pewno będą chcieli zatrzeć złe wrażenie. Spotkanie już 6 lutego w hali ZS nr 20. Nieznana jest jeszcze godzina rozpoczęcia, ale prawdopodobnie mecz zacznie się o 18.
Komentarze opinie