Gorzowianie już jeden sparing z drugoligowcem tego lata zagrali. W środę zespół prowadzony przez Tomasza Jeża uległ Błękitnym Stargard Szczeciński 1:3. Teraz jednak niebiesko-białych czeka znacznie ciekawszy mecz, również pod względem kibicowskim. W sobotę do Gorzowa zawita Chrobry Głogów. Kibice Stilonu i niebiesko-pomarańczowo-czarno-zielonych żyją ze sobą bardzo dobrze, ale na boisku już sentymentów nie będzie.
W środę niebiesko-biali pojechali do Stargardu Szczecińskiego na mecz z beniaminkiem II ligi zachodniej, Błękitnymi. Podopieczni Tomasza Jeża niestety odnieśli drugą już w trakcie tego okresu przygotowawczego porażkę, tym razem 1:3. Gorzowskich kibiców nie powinno to jednak martwić. Wyniki meczów towarzyskich rzadko przekładają się na ligę, a po drugie duży wpływ na postawę Stilonu miał brak paru kontuzjowanych zawodników: Damiana Szałasa, Mateusza Trachimowicza i testowanego Tomasza Szwieca. W kadrze nie pojawił się również Maciej Truszczyński, który na razie nie dogadał się z zarządem co do przedłużenia umowy. Nie jest to jednak jednoznaczne z odejściem tego doświadczonego obrońcy ze Stilonu. „Trucha” na zmienienie swojej decyzji dostał czas do piątku. Z błękitno-białymi zagrał za to kolejny testowany zawodnik. Chodzi o Macieja Wolarka, który na wiosnę był podstawowym golkiperem trzecioligowej Pogoni Barlinek. Gorzowianie w sparingu ze stargardzianami w 59. minucie przegrywali już 0:3, a bramki dla naszego rywala zdobywali Robert Gajda (dwie) i Sebastian Inczewski. Trafienie honorowe dla niebiesko-białych zaliczył w 78. minucie nasz nowy napastnik, Kordian Ziajka, po podaniu od Macieja Sędziaka. Pod koniec meczu okazję na strzelenie bramki miał również Paweł Posmyk, ale król strzelców IV ligi trafił w poprzeczkę.
Sparing pomiędzy Stilonem a Chrobrym podczas okresu przygotowawczego staje już się powoli tradycją. Miejmy jednak nadzieję, że niebiesko-biali będą mieli niedługo okazję do spotkania się z głogowianami w spotkaniu ligowym. Podopieczni Ireneusza Mamrota w ubiegłym sezonie II ligi zachodniej zajęli w tabeli 8. pozycję. Było to zasługą głównie w miarę udanej rudny wiosennej, gdyż na jesień Chrobry miał niewielką przewagę nad strefą spadkową. Niebiesko-pomarańczowo-czarno-zieloni w ciągu całego sezonu zgromadzili 48 punktów, na które złożyło się 13 wygranych i 9 remisów. Zespół Ireneusza Mamrota również dwunastokrotnie musiał uznawać wyższość swoich rywali. Po 34 meczach ligowych bilans bramkowy Chrobrego wyniósł 38-39. Głogowianie w tym sezonie rozegrali już dwa oficjalne spotkania. W pojedynku rundy przedwstępnej Pucharu Polski podopieczni Ireneusza Mamrota pokonali innego drugoligowca, Olimpię Elbląg aż 4:1. Dwa gole dla Chrobrego zdobył Michał Ilków-Gołąb (zawodnik Stilonu z czasów I ligi), jednego dołożył Mateusz Hałambiec, a jedno trafienie było samobójcze. W rundzie wstępnej głogowianie już jednak od swojego rywala okazali się słabsi. Chrobry uległ na wyjeździe Lechii Tomaszów Mazowiecki 1:2 (po dogrywce). Jedynego gola dla naszego najbliższego sparingpartnera zdobył Damian Sędziak. Najskuteczniejszym strzelcem Chrobrego w ubiegłym sezonie był Krzysztof Kaliciak, który wpisywał się na listę strzelców dziewięciokrotnie, ale zdecydował on się na przenosiny do pierwszoligowego Kolejarza Stróże. Oprócz Ilków-Gołąba kibice Stilonu powinni jeszcze kojarzyć z występów w niebiesko-białych barwach Sławomira Janickiego i Krzysztofa Ziemniaka. Z drugoligowcem pożegnał się za to Grzegorz Wan.
Stilon z głogowianami mierzył się w historii oficjalnie 44 razy. Bilans tych pojedynków jest korzystniejszy dla niebiesko-białych. Gorzowianie wygrywali 19 razy, trzynastokrotnie padał remis, a dwunastokrotnie wygrywał Chrobry. Do ostatniego pojedynku ligowego doszło w sezonie 2007/2008. W przedostatniej kolejce padł bezbramkowy remis. Był to sezon, w którym gorzowianie wywalczyli awans na zaplecze ekstraklasy. Bilans bramkowy wszystkich meczów wynosi 65-45. Warto również wspomnieć o pojedynkach sparingowych, który odbyły się w trakcie dwóch ostatnich okresów przygotowawczych. Rok temu niebiesko-biali wygrali 1:0 po trafieniu Damiana Szałasa. Zimą lepsi jednak okazali się podopieczni Ireneusza Mamrota, którzy zwyciężyli 4:1. Bramki dla głogowian zdobywali wtedy Wan, Sędziak, Ziemniak i Kaliciak. Trafienie honorowe dla Stilonu zaliczył Posmyk.
Do towarzyskiego meczu przyjaźni dojdzie w najbliższą sobotę 20 lipca. Spotkanie odbędzie się w Gorzowie na stadionie przy ulicy Olimpijskiej. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 11.
Komentarze opinie