W sobotę Stilon czekają derby Lubuskiego (zmiana godziny)

W najbliższą sobotę podopieczni Tomasza Jeża rozegrają już trzeci sparing w trakcie tego okresu przygotowawczego. Tym razem rywalem Stilonu będzie lider III ligi dolnośląsko-lubuskiej, Lechia Zielona Góra. Zielonogórzanie, oficjalnie występujący pod nazwą Stelmet UKP, teraz celują w II ligę. W perspektywie paru lat działacze chcą jednak zaatakować zaplecze ekstraklasy. To marzenie ma im pomóc zrealizować niezwykle zamożny sponsor, który w Grodzie Bachusa oprócz piłkarzy finansuje również koszykarzy i żużlowców.

Stilon ma za sobą już dwa mecze towarzyskie. W pierwszym, podopieczni Tomasza Jeża, pokonali wielkopolskiego czwartoligowca, Wartę Międzychód 6:0. Trener przegranych, Jacek Pasek, mógł się usprawiedliwiać tylko brakiem ważnych ogniw drużyny: Gerarda Bieszczada i Kamila Sabiłło. Dla Niebiesko-Białych trafiali kolejno: Werbski, Żłobiński, Trachimowicz, dwukrotnie Posmyk i Damian Szałas. Z kolei, tydzień temu Stilonowcy pojechali do Głogowa na sparing z tamtejszym drugoligowcem, Chrobym. Przed pół tysięczną publicznością (z Gorzowa przyjechało około 150 fanatyków) podopieczni Ireneusza Mamrota pokazali nam jednak, jak duża jest wciąż różnica pomiędzy środkiem tabeli w II lidze, a jej czołówką w czwartej. Niebiesko-Biali zostali pokonani 4:1, chociaż po pierwszej połowie gospodarze prowadzili nieznacznie, bo 1:0. Dla głogowian trafiali: niegdyś przywdziewający Niebiesko-Białe trykoty Grzegorz Wan i Krzysztof Ziemniak oraz Kaliciak i Damian Sędziak (zbieżność nazwisk z piłkarzem Stilonu, Maciejem). Dla nas, na otarcie łez, trafił Paweł Posmyk. Tego samego dnia nasz snajper został ogłoszony najlepszym zawodnikiem IV ligi lubuskiej. W meczu tym po raz pierwszy od trzech lat niebiesko-białą koszulkę założył Łukasz Maliszewski.

Przed bieżącym sezonem Lechia Zielona Góra połączyła się z Uczniowskim Klubem Piłkarskim i od tego czasu występuje pod nazwą Stelmet UKP. Podopieczni Piotra Żaka po rundzie jesiennej i dwóch spotkaniach rozegranych awansem zajmują pierwsze miejsce w tabeli trzecioligowej. To jednak nie może dziwić, kiedy patrzy się na najlepszych strzelców drużyny z południowej stolicy Lubuskiego: Wojciecha Okińczyca (20 bramek jesienią), Rafała Figla (10 trafień), czy też Benjamina Imeha (8 goli). Zespół jest zlepiony z zawodników występujących kiedyś w Lechii, w II lidze i piłkarzy z niezłym CV, którzy mają powrót na tę klasę rozgrywkową zapewnić (np. Imeh). Zespół Piotra Żaka na chwilę obecną zajmuje w tabeli pierwszą pozycję z 46 punktami (siedem punktów przewagi nad Ślęzą Wrocław, awansować może tylko pierwsza drużyna) na koncie. Na taki dorobek złożyło się piętnaście wygranych, jeden remis (z Lechią Dzierżoniów) i tylko jedna porażka z Ilanką Rzepin (0:1 na wyjeździe). Ostatnim meczem jaki rozegrali zielonogórzanie przed przerwą świąteczno-noworoczną była rywalizacja wyjazdowa z...Piastem Gorzów-Karnin. Drużyna Dariusza Borowego uległa u siebie aż 1:4, chociaż gdyby była bardziej skuteczna to mogłaby powalczyć o...remis. Gorzowsko-karnińska ekipa zmarnowała wtedy co najmniej trzy stuprocentowe sytuacje. Dla Lechii trafiali w tym meczu: Imeh, Ostrowski (samobój), Figiel i Okińczyc. Dla gospodarzy gola honorowego zdobył Adam Więckowski.

Stilon z Lechią pojedynkował się dotychczas piętnastokrotnie. Bilans tych spotkań jest bardzo wyrównany. Gorzowianie wygrywali sześciokrotnie, siedmiokrotnie ulegali rywalowi i dwukrotnie z nim remisowali. Bilans bramkowy to 18:18. Ostatnio derbami Lubuskiego ekscytowaliśmy się 26 kwietnia 2008 roku w Zielonej Górze. Niebiesko-Biali tryumfowali wtedy 1:0 po trafieniu Radosława Erlicha z 86 minuty.

Spotkanie odbędzie się w sobotę (9 lutego) w Słubicach. Początek sparingu został zaplanowany na godzinę 12:00.

Konrad Baranowski