Reklama

W sobotę Stilon czeka pierwszy wyjazdowy test

14/08/2014 17:36
Gorzowski Stilon ma za sobą udaną inaugurację sezonu 2014/15 III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Podopieczni Artura Andruszczaka w 1. kolejce pokonali przed własną publicznością Bystrzycę Kąty Wrocławskie 3:0. Teraz jednak niebiesko-białych czeka trudniejszy pojedynek. Gorzowianie w sobotę zmierzą się na wyjeździe z czołową ekipą poprzednich rozgrywek, czyli MKSem Oława. Piłkarze Stilonu jednak nie mają za dużego wyboru, jeżeli chcą udowodnić, że w tym sezonie liczy się dla nich tylko awans do wyższej klasy rozgrywkowej, to z takimi rywalami muszą sobie radzić.

Niebiesko-biali w minioną sobotę udanie zainaugurowali sezon III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Podopieczni Artura Andruszczaka pokonali na stadionie przy ulicy Olimpijskiej ekipę Bystrzycy 3:0. Dla gorzowian bramki zdobywali Łukasz Maliszewski (co ciekawe, bezpośrednio z rzutu rożnego), Filip Wiśniewski i Damian Szałas. Marzeniem kibiców teraz jest, aby gorzowski Stilon powtórzył taki wynik w Oławie. I wydaje się, że jest to dosyć realne. W tamtym sezonie drużyna z Dolnego Śląska była znacznie silniejsza, ale teraz wzmocniony Stilon ma spore szansę na zgarnięcie trzech „oczek”. W meczu 1. kolejki dobrze zaprezentowali się nowi zawodnicy niebiesko-białych, czyli Dawid Kucharski, Alan Błajewski i Dawin Kwaśny, który po wejściu na boisko zaliczył dwie asysty, co dobrze wyrokuje na przyszłość. W Oławie nie powinno zabraknąć również Tomasza Szwieca, który był w spotkaniu z Bystrzycą zmieniony z powodu urazu, ale okazało się, że to nic poważnego.

Ekipa MKSu Oława jeszcze dwa sezony temu grała w II lidze zachodniej, a w minionym minimalnie wyprzedziła Stilon i zajęła drugie miejsce w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. Wydawało się, że czarno-biało-zieloni uporają się ze swoimi problemami finansowymi i w tych rozgrywkach powalczą o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Zmiany w kadrze, które zaszły przez okres przygotowawczy, świadczą jednak o tym, że dolnośląska drużyna może walkę o górne regiony tabeli odpuścić. Z klubu odszedł lubiany trener Zbigniew Smółka, który przeniósł się do Odry Opole. Za nim poszli Krzysztof (16 goli w tamtym sezonie, najskuteczniejszy strzelec drużyny) i Mateusz (10 trafień) Gancarczykowie, a także solidny golkiper – Filip Wichman. Z kolei do ekstraklasowego Śląska Wrocław poszedł kolejny z familii – Waldemar Gancarczyk (9 goli w rundzie wiosennej dla MKSu). Próżno w kadrze szukać także Dawida Lipińskiego, który był drugim najskuteczniejszym strzelcem oławskiej ekipy w minionym sezonie, dzięki trzynastu bramkom. I na tym lista piłkarzy, którzy pożegnali się z MKSem się nie kończy, ale zabrakło by artykułu na wymienienie wszystkich nazwisk. Stanowisko szkoleniowca tego zespołu objął Jacek Imianowski, który za zadanie będzie miał, zdaje się, zajęcie miejsca w czołówce tabeli, bo, mimo takiego exodusu, drużyna ta będzie mieć silne punkty. Jednym z nich bez wątpienia będzie Janusz Gancarczyk, który do czarno-biało-zielonych dołączył tuż przed startem tego sezonu, a ostatnio był zawodnikiem pierwszoligowego GKS Katowice. Na inaugurację rozgrywek oławianie zremisowali na wyjeździe z Foto-Higieną Gać 1:1. Jedyną bramkę dla MKS zdobył Mateusz Prusak. W składzie dolnośląskiej ekipy na mecz ze Stilonem nie znajdzie się na pewno jej bramkarz, Radosław Florczyk, który w spotkaniu inauguracyjnym został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką.

Będzie to dziewiętnasty pojedynek w historii pomiędzy Stilonem a oławską ekipą. Bilans dotychczasowych starć jest bardzo wyrównany. Obie drużyny mają na swoim koncie po pięć zwycięstw, a ośmiokrotnie kibice byli świadkami remisu. Więcej trafień w tych meczach zanotowała już jednak dolnośląska ekipa. Bilans bramkowy w tej chwili wynosi 15-12 na korzyść oławian. W minionym sezonie Stilon z czarno-biało-zielonymi mierzył się dwukrotnie. Przed własną publicznością podopieczni Tomasza Jeża przegrali 1:3. Dla gości trafiali wtedy Mateusz, Krzysztof i Waldemar Gancarczykowie, zaś gola honorowego dla Stilonu zdobył Maciej Sędziak. W Oławie padł bezbramkowy remis. Miejmy nadzieję, że w sobotę niebiesko-biali poprawią bilans tych starć.

Do meczu Stilonu z MKSem dojdzie w najbliższą sobotę, 16 sierpnia, na Stadionie Oławskiego Centrum Kultury Fizycznej. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 14.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do