Gorzowski Stilon ma za sobą udaną inaugurację sezonu 2014/15 III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Podopieczni Artura Andruszczaka w 1. kolejce pokonali przed własną publicznością Bystrzycę Kąty Wrocławskie 3:0. Teraz jednak niebiesko-białych czeka trudniejszy pojedynek. Gorzowianie w sobotę zmierzą się na wyjeździe z czołową ekipą poprzednich rozgrywek, czyli MKSem Oława. Piłkarze Stilonu jednak nie mają za dużego wyboru, jeżeli chcą udowodnić, że w tym sezonie liczy się dla nich tylko awans do wyższej klasy rozgrywkowej, to z takimi rywalami muszą sobie radzić.
Niebiesko-biali w minioną sobotę udanie zainaugurowali sezon III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Podopieczni Artura Andruszczaka pokonali na stadionie przy ulicy Olimpijskiej ekipę Bystrzycy 3:0. Dla gorzowian bramki zdobywali Łukasz Maliszewski (co ciekawe, bezpośrednio z rzutu rożnego), Filip Wiśniewski i Damian Szałas. Marzeniem kibiców teraz jest, aby gorzowski Stilon powtórzył taki wynik w Oławie. I wydaje się, że jest to dosyć realne. W tamtym sezonie drużyna z Dolnego Śląska była znacznie silniejsza, ale teraz wzmocniony Stilon ma spore szansę na zgarnięcie trzech „oczek”. W meczu 1. kolejki dobrze zaprezentowali się nowi zawodnicy niebiesko-białych, czyli Dawid Kucharski, Alan Błajewski i Dawin Kwaśny, który po wejściu na boisko zaliczył dwie asysty, co dobrze wyrokuje na przyszłość. W Oławie nie powinno zabraknąć również Tomasza Szwieca, który był w spotkaniu z Bystrzycą zmieniony z powodu urazu, ale okazało się, że to nic poważnego.
Ekipa MKSu Oława jeszcze dwa sezony temu grała w II lidze zachodniej, a w minionym minimalnie wyprzedziła Stilon i zajęła drugie miejsce w III lidze dolnośląsko-lubuskiej. Wydawało się, że czarno-biało-zieloni uporają się ze swoimi problemami finansowymi i w tych rozgrywkach powalczą o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Zmiany w kadrze, które zaszły przez okres przygotowawczy, świadczą jednak o tym, że dolnośląska drużyna może walkę o górne regiony tabeli odpuścić. Z klubu odszedł lubiany trener Zbigniew Smółka, który przeniósł się do Odry Opole. Za nim poszli Krzysztof (16 goli w tamtym sezonie, najskuteczniejszy strzelec drużyny) i Mateusz (10 trafień) Gancarczykowie, a także solidny golkiper – Filip Wichman. Z kolei do ekstraklasowego Śląska Wrocław poszedł kolejny z familii – Waldemar Gancarczyk (9 goli w rundzie wiosennej dla MKSu). Próżno w kadrze szukać także Dawida Lipińskiego, który był drugim najskuteczniejszym strzelcem oławskiej ekipy w minionym sezonie, dzięki trzynastu bramkom. I na tym lista piłkarzy, którzy pożegnali się z MKSem się nie kończy, ale zabrakło by artykułu na wymienienie wszystkich nazwisk. Stanowisko szkoleniowca tego zespołu objął Jacek Imianowski, który za zadanie będzie miał, zdaje się, zajęcie miejsca w czołówce tabeli, bo, mimo takiego exodusu, drużyna ta będzie mieć silne punkty. Jednym z nich bez wątpienia będzie Janusz Gancarczyk, który do czarno-biało-zielonych dołączył tuż przed startem tego sezonu, a ostatnio był zawodnikiem pierwszoligowego GKS Katowice. Na inaugurację rozgrywek oławianie zremisowali na wyjeździe z Foto-Higieną Gać 1:1. Jedyną bramkę dla MKS zdobył Mateusz Prusak. W składzie dolnośląskiej ekipy na mecz ze Stilonem nie znajdzie się na pewno jej bramkarz, Radosław Florczyk, który w spotkaniu inauguracyjnym został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką.
Będzie to dziewiętnasty pojedynek w historii pomiędzy Stilonem a oławską ekipą. Bilans dotychczasowych starć jest bardzo wyrównany. Obie drużyny mają na swoim koncie po pięć zwycięstw, a ośmiokrotnie kibice byli świadkami remisu. Więcej trafień w tych meczach zanotowała już jednak dolnośląska ekipa. Bilans bramkowy w tej chwili wynosi 15-12 na korzyść oławian. W minionym sezonie Stilon z czarno-biało-zielonymi mierzył się dwukrotnie. Przed własną publicznością podopieczni Tomasza Jeża przegrali 1:3. Dla gości trafiali wtedy Mateusz, Krzysztof i Waldemar Gancarczykowie, zaś gola honorowego dla Stilonu zdobył Maciej Sędziak. W Oławie padł bezbramkowy remis. Miejmy nadzieję, że w sobotę niebiesko-biali poprawią bilans tych starć.
Do meczu Stilonu z MKSem dojdzie w najbliższą sobotę, 16 sierpnia, na Stadionie Oławskiego Centrum Kultury Fizycznej. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 14.
Komentarze opinie