W sobotę Piast podejmie gości z Kątów Wrocławskich

Po solidnym laniu, jakie drużynie Piasta Gorzów-Karnin sprezentowała ekipa rezerwa Śląska Wrocław, gorzowianie podejmą kolejną próbę zdobycia punktów. Tym razem na własnym stadionie zagrają przeciwko Bystrzycy Kątom Wrocławskim.

Do końca rundy jesiennej pozostało jeszcze sześć kolejek, a Piast w tej chwili ma na swoim koncie zaledwie 5 punktów. To jak na razie fatalny sezon dla zespołu sponsorowanego przez Jerzego Leśniewskiego. Podopieczni Tomasza Jeża wygrali tylko jedno spotkanie - z Bielawianką w Bielawie 3:1 po dwóch bramkach Adama Zdrojewskiego i jednej Bartłomieja Szamotulskiego. Do tego dołożyli remisy z Piastem Żmigród (1:1) i Polonią Stal-Świdnica (0:0). Na domiar złego czerwono-czarni nie popisali się również w pojedynku z lokalnym rywalem, Spartakiem Deszczno. 30 września przegrali 1:3 w ramach II rundy Okręgowego Pucharu Polski, tym samym odpadając z tych rozgrywek, jako ich ubiegłoroczny triumfator. Ekipa z Karnina zajmuje aktualnie przedostatnie, siedemnaste miejsce w ligowej tabeli.

Cztery "oczka" wyżej i o bogatsi o cztery punkty są najbliżsi rywale. Bystrzyca ma nieco lepszy bilans bramkowy od Piasta i dwa zwycięstwa na swoim koncie: 2:1 z Polonią w Trzebnicy i 3:1 z Bielawianką w Bielawie. W tych spotkaniach trzy bramki strzelił Michał Wróbel, a po jednej Łukasz Deneka (z karnego) i oraz Jacek Koza. To właśnie pierwszy z wymienionych jest zdecydowanie najlepszych strzelcem tej drużyny, bo z 13 trafień sześć było jego autorstwa. Oprócz dwóch wygranych zespół Marcina Foltyna zapisał sobie trzy remisy i sześć porażek. Ostatnie tygodnie to pasmo sukcesów. Pod koniec września remis 1:1 ze Stelmetem UKP Zielona Góra. Następnie rezultatem 2:2 zakończył się mecz z Polonią-Stal Świdnicą. Później było wspomniane zwycięstwo w Bielawie, a w minioną środę drużyna spod Wrocławia w III rundzie Okręgowego Pucharu Polski pokonała Polonię Środę Śląską 3:0.

Bystrzyca Kąty Wrocławskie jest więc w gazie, a Piast Gorzów-Karnin w bardzo głębokim dołku, z którego nie może ich wyprowadzić nawet były trener Stilonu Gorzów. Czy jednak tym razem uda się urwać punkty rywalom?

Początek meczu w sobotę, 11 października, o godzinie 12 na Stadionie SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie.

Autor: Marcin Malinowski