Reklama

W sobotę mecz Piasta z Lechią w Dzierżonowie

egorzow.pl - Marcin
30/08/2012 14:40
Piłkarze Piasta Gorzów-Karnin mają przed sobą trudną podróż. Po fatalnej porażce u siebie podopieczni Pawła Wójcika będą się chcieli zrehabilitować, lecz przed nimi niełatwe zadanie. Najbliższy pojedynek rozegrają w Dzierżonowie z tamtejszą Lechią, obecnie czwartą drużyną III ligi dolnośląsko-lubuskiej.

Drużyna prowadzona przez Zbigniewa Soczewskiego ten sezon rozpoczęła od porażki 0:2 w Świebodzinie. Potem wygrali u siebie 4:1 z Prochowiczanką Prochowice i na wyjeździe 1:0 z beniaminkiem Sprotavią Szprotawa. Dwie bramki w pierwszym z tych spotkań strzelił Damian Niedojad, a po jednym trafieniu zapisali sobie Filip Barski, Łukasz Maciejewski i Sylwester Kret w Szprotawie. W czwartej kolejce zmagań Lechia szczęśliwie zremisowała u siebie ze Ślęzą Wrocław. W 90. minucie remis uratował Maciejewski. W poprzedniej kolejce dzierżonowianie zwyciężyli 3:1 w Międzyrzeczu z Orłem po dwóch bramkach Kreta i jednej Huberta Górskiego. Tak więc z dorobkiem 10 punktów po trzech zwycięstwach, jednym remisie i jednej porażce Lechia zajmuje czwarte miejsce, a od Ślęzy Wrocław gorszy ma tylko stosunek bramkowy. Do liderów z Zielonej Góry i Świebodzina traci tylko dwa oczka. Zespół ten ma z pewnością spore aspiracje, gdyż już w przeszłości grał w II lidze i jak dotąd radzi sobie całkiem nieźle zarówno na własnym obiekcie, jak i na wyjazdach.

W ekipie Piasta potrzeba natychmiastowej poprawy humorów. Ostatni, przegrany 1:2 mecz z Orłem Ząbkowice Śląskie był do wygrania, lecz po dwóch czerwonych kartkach dla naszej drużyny nie zdołaliśmy się podnieść i łatwo straciliśmy prowadzenie uzyskane przez kapitana Adama Więckowskiego już w ósmej minucie. Ta porażka pobudziła zarząd klubu, który korzystając z wciąż otwartego okienka transferowego zdecydował się na małe zmiany. Wcześniej już informowaliśmy o tym, że do Warty Gorzów na zasadzie definitywnego transferu odszedł Stanley Oijego, a do Piasta przeszli Marcin Żeno i Adam Zdrojewski, który był jednym z tych, którzy zapewnili drużynie prezesa Jerzego Leśniewskiego awans do III ligi. Do tej pory nasz dorobek nie porywa i gra na centralnym szczeblu okazała się zderzeniem z twardą rzeczywistością. Z pięcioma punktami na koncie zajmujemy jedenaste miejsce. Dwukrotnie remisowaliśmy i przegrywaliśmy, a jedyne zwycięstwo odnieśliśmy u siebie z Bielawianką Bielawa, kiedy to zwycięską bramkę strzelił Bartłomiej Szamotulski. Na wyjazdach radziliśmy sobie nieźle, bo udało nam się zremisować 1:1 w Rzepinie z Ilanką i z Polonią w Świdnicy. Przegraliśmy zaś 1:3 z Lechią Zielona Góra, lecz to było wkalkulowane. Zielonogórzanie są w końcu faworytem tych rozgrywek.

Po wejściu do III ligi nikt nie oczekiwał od Piasta bardzo dobrych wyników. Najważniejsze jest utrzymanie się, a jak na razie to się udaje. Jedenasta pozycja jest w miarę bezpieczna, choć różnice między poszczególnymi drużynami są bardzo małe. Miejmy nadzieję, że coś ruszy się w naszej przedniej formacji i nie będzie już problemów z wyrzucaniem naszych zawodników z boiska.

Początek tego niezwykle trudnego pojedynku w sobotę, 1 września, o godzinie 17 na Stadionie im. Jerzego Michałowicza w Dzierżonowie przy ul. Wrocławskiej 47. Będzie to pierwszy mecz pomiędzy tymi drużynami w historii.

Jeszcze dziś piłkarze Piasta Gorzów-Karnin rozegrają kolejne spotkanie kontrolne. O godzinie 18 rozpocznie się mecz z Różankami na stadionie Róży.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do