W sobotę gorzowskie derby w Karninie

W 11. kolejce III ligi dolnośląsko-lubuskiej dojdzie do starcia obydwu gorzowskich trzecioligowców. Stilon i Piast zmierzą się na boisku w Karninie. Zapowiadają się całkiem ciekawe derby Gorzowa.

"Niebiesko-biali" są ostatnio na fali. Czkawką odbija się nieco przegrana 0:2 w Wałbrzychu z tamtejszym Górnikiem, ale z drugiej strony stało się to też motywacją, która niesie podopiecznych Dariusz Borowego do kolejnych zwycięstw. Nowy szkoleniowiec, który zastąpił na tym stanowisku Artura Andruszczaka, odświeżył zespół i powoli widać skutki jego "rządów". Jednak, jak sam podkreśla, jeszcze dużo pracy przed nim. - Będziemy pracowali nad tym, żeby wyglądało to lepiej, także z silniejszymi przeciwnikami - mówił po wygranej 5:0 nad Karkonoszami Jelenia Góra.

Stilon błysnął również na wyjazdach, pokonując Piasta Żmigród (2:0) i Zagłębie II Lubin (2:1). W starciu z jeleniogórzanami nie był nawet widoczny brak Pawła Posmyka, który był zawieszony za cztery żółte kartki, jakie zobaczył w tym sezonie. Zastępujący go Michał Chyrek nie tyle pokazał się z dobrej strony, co nawet strzelił jedną bramkę, a w drugiej miał ogromny udział, gdyż chciał oddać strzał, ale piłkę zabrał mu obrońca, wpadając z nią jednak do własnej siatki. Z całą pewnością tej drużynie nie brakuje atutów w ataku. Z tyłu również nie wygląda to źle, mimo odsunięcia Dawida Dłoniaka. Obrona robi swoje, a Maciej Wolarek dobrze sobie radzi.

W mieszanych nastrojach do najbliższego pojedynku podejdą piłkarze Mateusza Konefała. Grający trener może tym razem nie pojawić się boisku, a to za dwie żółte kartki otrzymane w zremisowanym 0:0 meczu z "czerwoną latarnią" ligi, Bystrzycą Kąty Wrocławskie. Było to czwarte i piąte tego typu upomnienie Konefała. "Czerwono-czarni" byli faworytem sobotniego spotkania, a toczyli wyrównany pojedynek, nie wykorzystując swoich sytuacji. Niemoc strzelecka trwa już od czterech spotkań ligowych. 5 września Piotr Buda trafił na remis z KP Brzeg Dolny. Potem ekipa z Karnina przegrywała 0:5 z Lechią Dzierżoniów u siebie, 0:2 z Foto-Higieną w Gaci i 0:1 z Formacją Port 2000 Mostki na własnym obiekcie. Na pocieszenie wygrali 7:2 z Radowiakiem Drezdenko w ramach drugiej rundy Okręgowego Pucharu Polski.

W teamie tym są tacy zawodnicy jak Oskar Raćko, Adam Zdrojewski czy mający przeszłość w Stilonie Maciej Sędziak. Zdecydowanie brakuje jednak skuteczności w polu karnym. Ostatnio doszedł tam także niechciany przy Olimpijskiej Adam Suchowera, który może nieco uspokoić grę w defensywie. Sugerując się samą pozycją w tabeli, to faworytem są "niebiesko-biali". Obie ekipy dzieli aż jedenaście miejsc i dziewięć punktów. Wygrana Stilonu nie musi być jednak taka oczywista, przed czym przestrzega Dariusz Borowy. - Z Piastem nie będzie łatwy mecz, pomijając nawet wszystkie podteksty. To nieobliczalny zespół - stwierdził ostatnio szkoleniowiec.

To oznacza, że będzie ciekawie. Choć nie są to tak spektakularne derby, jak to ma miejsce np. w Łodzi, to w świadomości zawodników jest gdzieś myśl walki o prym w mieście. Takie spotkania rządzą się swoimi prawami.

Początek meczu w sobotę, 3 października, o godzinie 15 na Stadionie SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie (Karninie).

Autor: Marcin Malinowski