Reklama

W niedzielę Piast zagra z kolejnym beniaminkiem

egorzow.pl - Marcin
13/09/2013 14:58
W najbliższą niedzielę Piast Gorzów-Karnin po raz kolejny zmierzy się z beniaminkiem III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Tym razem będzie to spotkanie wyjazdowe w Kobierzycach z tamtejszym STK GKS.

Zespół Wiesława Urycza to Gminny Klub Sportowy powstały w 1946 roku. Na początku lat "50 w Kobierzycach był nawet dwie drużyny piłkarskie, grające na tym samym szczeblu. U schyłku lat "50 obie ekipy połączyły się w Ludowy Zespół Sportowy, który rozwinął się w wiele sekcji. Swoją obecną nazwę klub przyjął w latach 90-tych, a sekcja piłkarska wzbogaciła się o grupy młodzieżowe. W tej chwili GKS ma drużyny w siedmiu kategoriach wiekowych, w tym Oldboyów. Od 2005 roku Kobierzyce występowały w IV lidze i w poprzednim sezonie udało się wywalczyć historyczny awans na wyższy szczebel, na którym radzą sobie solidnie, choć ze zmiennym szczęściem.

Zaczęło się od dość sensacyjnego remisu 0:0 z Ilanką Rzepin. Później okazało się jednak, że Ilanka nie jest tą samą drużyną, co w poprzednich latach i obecnie pełni rolę czerwonej latarni rozgrywek. GKS w kolejnych meczach pokazywał się z dobrej strony. Dopiero w ostatnich minutach zaprzepaścili szansę na zwycięstwo w Gaci. Foto-Higiena za sprawą Dawida Pałysa zdobyła bramki w 83. i 90. minucie. STK na prowadzenie wyszło po siedemnastu minutach gry, a gola zdobył Sebastian Szefner. Kibicom z pewnością na długo w pamięci zapadnie spotkanie z Polonią Trzebnica, wygrane 4:3. Dla gospodarzy trafiali Adam Kubasiewicz, Piotr Mrowiec (dwukrotnie) i Michał Struzik. Goście postraszyli jednak, gdyż ze stanu 4:1 doprowadzili do 4:3. Na więcej nie starczyło już czasu i GKS cieszył się z pierwszego trzecioligowego zwycięstwa. Później był bardzo ważny remis 1:1 z rezerwami Śląska, uratowany w końcówce. Kolejne dwa pojedynki to dotkliwe porażki 0:4 w Lubinie i 1:5 w Mostkach. Honorowe trafienie z rzutu karnego zapisał sobie Mrowiec. Fantastycznie natomiast podopieczni Urycza spisali się w ostatniej kolejce, kiedy to pokonali Prochowiczankę Prochowice aż 6:1 po golach Szefnera, Łukasza Deneki, dwóch Piotra Kozłowskiego i dwóch Mrowca. To właśnie ten ostatni jest obecnie najlepszym strzelcem i to nie tylko swojego zespołu, ale i całych rozgrywek. Gracz "Gieksy" po siedmiu meczach ma na swoim koncie 6 trafień. Gonią go Tomasz Pawlak z Formacji, Krzysztof Piątek z Zagłębia i Rafał Świtaj ze Stilonu.

Sytuacja Piasta jest nie do pozazdroszczenia. W rozmowie z naszym portalem prezes Jerzy Leśniewski przyznał, że szykuje się na męskie rozmowy z trenerem i zawodnikami, a jego cierpliwość powoli się kończy. Zespół zajmuje 16. lokatę i do 12. GKS-u traci cztery punkty. W dołku "czerwono-czarni" są od czterech kolejek, a uznawany za dobry rezultat wynik 2:3 z Formacją Port 2000 Mostki możemy zawdzięczać słabej dyspozycji rywala. Są jednak plusy, bo gorzowianie kondycyjnie wytrzymali już dłużej i stwarzali sobie dużo więcej sytuacji. Teraz trzeba je zacząć wykorzystywać. Za to odpowiedzialni są przede wszystkim Marcin Żeno, Oskar Raćko czy Bartłomiej Szamotulski. Trener Mariusz Niewiadomski wspominał, że niektórzy "przechodzą" obok spotkań. Jeśli tym razem będzie skupienie i starczy sił to Piast nie jest bez szans w starciu z beniaminkiem. Łatwo jednak nie będzie.

Początek meczu w niedzielę, 15 września, o godzinie 15 na Stadionie sportowym Park Kobierzyce przy ul. Sportowej 1.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do