Reklama

W Bytomiu koniec serii czystych kont (relacja)

01/06/2013 18:42
Kolejne zwycięstwo w tym sezonie odniósł gorzowski Stilon. Niebiesko-biali wygrali tym razem w Bytomiu Odrzańskim, z tamtejszą Odrą 5:1. Początek był lepszy w wykonaniu gospodarzy, ale po zdobyciu pierwszej bramki podopieczni Tomasza Jeża zdominowali spotkanie. Już w doliczonym czasie gry Niebiesko-biali stracili pierwszego gola na rundę wiosenną. Niebiesko-biali dzięki temu tryumfowi przybliżyli się do zajęcia pierwszego miejsca w tabeli lubuskiej IV ligi na koniec sezonu.

Gorzowianie przyjechali do Bytomia osłabieni. W kadrze nie znaleźli się kontuzjowani Mateusz Trachimowicz i Maciej Truszczyński, a na ławce rezerwowych zasiadł utykający Bartosz Werbski i pauzujący za żółte kartki Dawid Kaniewski, zaś z gry w Niebiesko-białych barwach zrezygnował już chyba Łukasz Kowalczyk.

Już w 2. minucie z dystansu na bramkę gorzowian uderzał Konrad Węglarz, ale futbolówkę na rzut rożny zdołał wybić Dawid Dłoniak, a chwilę później tuż obok słupka strzelił głową Radosław Czerny. Podopieczni Mariusza Wawrowa grali, a Niebiesko-biali strzelali. W 14. minucie po podaniu Pawła Posmyka do praktycznie pustej bramki piłkę wkopał Maciej Sędziak. Groźnie było w polu karnym gorzowian w 27. minucie. Na bramkę Stilonu uderzył ponownie Węglarz, ale kapitalną paradą popisał się Dłoniak. Chwilę później było już 2:0 dla przyjezdnych. Uderzenie Posmyka zostało wybronione przez Remigiusza Chyłę, a na pustą bramkę dobił Sędziak. Do końca pierwszej połowy Stilon już kontrolował sytuację na boisku. Jeszcze przed przerwą podopieczni Tomasza Jeża podwyższyli na 3:0. W pole karne gospodarzy wpadł Damian Szałas i pokonał golkipera gospodarzy strzałem w sam róg bramki.

Długo nie trzeba było czekać po wznowieniu gry na kolejne trafienia stilonowców. W 52. minucie fantastycznym uderzeniem z dystansu bramkę strzelił Szałas. Nie był to jednak koniec popisu strzeleckiego Niebiesko-białych. W 57. minucie Maciej Sędziak przeprowadził rajd lewą stroną boiska i podał w pole karne do Posmyka, który nie marnuje takich sytuacji. W 70. minucie bramkę mógł zdobyć Jakub Rosołowicz, ale będąc praktycznie w sytuacji sam na sam uderzył nad poprzeczką. W 77. minucie na 6:0 chciał strzelić Szałas, który ładnie zakręcił z rzutu wolnego, ale futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. Do końca meczu godna uwagi była jeszcze akcja Rosołowicza, który w 80. minucie trafił w słupek. Odra jednak chciała strzelić bramkę na otarcie łez i udało jej się to w doliczonym czasie gry. Po dośrodkowaniu w pole karne strzałem głową Dłoniaka pokonał Daniel Wołowski. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną gorzowian 5:1.

Kolejne spotkanie podopieczni Tomasza Jeża zagrają za tydzień ze Spójnią Ośno Lubuskie.


Tomasz Jeż (trener Stilonu): Początek meczu nie był dla nas zaskakujący, bo jeżeli robi się wszystko żeby zorganizować mecz ze Stilonem, to spodziewaliśmy się tego, że postawią wszystko na jedną kartę, zaryzykują. Było fajne widowisko, oczywiście po błędach własnych przeciwnicy mieli dobre sytuacje i ponownie z dobrej strony pokazał się Dawid Dłoniak. Potwierdził on, że jest bramkarzem dużego formatu. Dobrze zaprezentował się dzisiaj Maciek Sędziak. Udało nam się przede wszystkim skontrować atakującą drużynę i myślę, że z prowadzeniem 3:0 do przerwy, druga połowa to była już chyba tylko formalność.

Mariusz Wawrów (trener Odry): Myślę, że pierwsza połowa była dosyć dobra w naszym wykonaniu. Te bramki, które padły praktycznie strzeliliśmy sobie sami. Niefrasobliwość naszych obrońców i przy bramce na dwa zero błąd Węglarza, co dawało gorzowianom bramki. To 3:0 do szatni dało dyskomfort chłopakom, co było widać w drugiej połowie, myślę że to już nie był ten sam zespół.


Odra Bytom Odrzański – Stilon Gorzów 1:5 (0:3)
Daniel Wołowski 90" - Sędziak 14", 30", Szałas 43", 52"


Odra: Chyła, Giemza, Czerny (83" Jakóbczyk), Karbowiak (39" Dziubański), Woźnica, Kmiećkowiak, Kaźmierski, Piotrowski (66" Wołowski), Skiba, Winiarski, Węglarz.

Stilon: Dłoniak, Bajko (88" Starościak), Kozioła, Gruszecki, Somrani, Timoszyk (88" Janczylik), Maliszewski, Szałas, Rosołowicz, Sędziak (83" Mrozek), Posmyk.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do