Reklama

Trzeba walczyć do ostatnich sekund

10/05/2013 12:29
Mały maraton rozpoczynają piłkarze Piasta Gorzów-Karnin. Podopieczni Dariusza Borowego zagrają trzy mecze w ciągu tygodnia. W najbliższą niedzielę na Łagodzińskiej przyjmą 5. ekipę III ligi dolnośląsko-lubuskiej, Pogoń Świebodzin.

Rywale gorzowian w 22 spotkaniach uzbierali 36 punktów, na co złożyło się 10 zwycięstw, 6 porażek i 6 remisów. W minionym tygodniu gracze ze Świebodzina rozegrali także spotkanie pucharowe, w którym ulegli ŁKS Łęknicy 2:3. Była to 1/4 Okręgowego Pucharu Polski. W dalszym etapie ŁKS zmierzy się z kimś z trójki Formacja Port 2000 Mostki, Promień Żary lub Warta Słońsk. Pogoń w lidze miała ostatnio łatwiejszy terminarz. Ostatni trudny mecz zagrali 27 kwietnia ze Ślęzą we Wrocławiu, przegrany 0:4. Następnie w zaległej potyczce 18. kolejki pokonali 3:1 Polonię Trzebnica po bramkach Mirosława Topolskiego, Artura Małeckiego i Tomasza Pawliczaka. Przed tygodniem z kolei gracze grającego trenera Jakuba Jasińskiego gładko poradzili sobie z outsiderem rozgrywek, Orłem Międzyrzecz, zwyciężając 5:0. Dwa trafienia na swoim koncie zapisał Janusz Obuchanicz, a po jednym dołożyli Karol Haraś i Mateusz Świtała i Małecki. Ten ostatni jest drugim w kolejności strzelcem swojej drużyny. Najwięcej, bo 14 goli, strzelił Bartosz Siemiński. Ten zawodnik nie trafił jednak do siatki rywali od listopada. O tym zespole można powiedzieć, że jest już weteranem III ligi, gdyż gra swój ósmy sezon z rzędu na tym szczeblu. W międzyczasie udało się zdobyć Puchar Polski Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Było to w sezonie 2008-2009. Najlepszymi osiągnięciami były: 2. miejsce w III lidze w 1997 roku oraz dojście do 1/16 finału Pucharu Polski w następnym sezonie.

Piast musi się mocno pilnować i walczyć od ostatniej sekundy o punkty. Gorzowianie mają już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Sytuacja jest więc gorąca. Sporo radości kibice mieli pod koniec kwietnia, kiedy to wygraliśmy na wyjeździe 2:1 z Orłem Ząbkowicami Śląskimi i u siebie 3:1 z Polonią Trzebnica. Po bramce strzelali wtedy Bartłomiej Szamotulski i Oskar Raćko, a trzeciego gola z Trzebnicą dołożył Marcin Bednarz. Gorzej jednak wypadliśmy podczas majówki. Najpierw przez głupi błąd przegraliśmy 1:2 z Bielawianką w Bielawie. Natomiast 4 maja ulegliśmy Foto-Higienie Gać na ich terenie 0:1. Honorową bramkę w tych dwóch spotkaniach strzelił w 3. minucie Marek Kuźmińczuk.

Motywacji nie powinno nam zabraknąć. Cel przed sezonem był jeden. Utrzymać się w III lidze. Do tego jeszcze, jak widać, daleka droga i piłkarze muszą wydzierać punkty. Łatwi rywale się pokończyli. Został nam jedynie mecz z Orłem Międzyrzecz, a tak mamy pojedynki ze ścisłą czołówką rozgrywek. Do końca pozostało 6. kolejek i jeszcze jedno zaległe spotkanie.

Mecz z Pogonią Świebodzin rozpocznie się w niedzielę, 12 maja, o godzinie 16 na stadionie SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do