Reklama

Trudne zadanie Piasta, Stilon chce przełamać klątwę

egorzow.pl - Marcin
13/08/2015 11:59
W najbliższy weekend czekają nas emocje związane z drugą kolejką III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Gorzowskie ekipy tym razem zagrają u siebie, inaugurując tym samym sezon na własnych stadionach. Piast Gorzów-Karnin podejmie spadkowicza z II ligi - Górnika Wałbrzych. Z kolei Stilon Gorzów będzie próbował przełamać klątwę Ślęzy Wrocław.

Piast Gorzów-Karnin - Górnik Wałbrzych 14.08.2015r., godz. 18, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie (Karninie)

Trudne zadanie przed młodą drużyną Tomasza Jeża i Mateusza Konefała. Ten drugi, jako grający asystent trenera, zarobił dwie żółte kartki w pierwszym meczu i w 75. minucie musiał opuścić boisko. Teraz będzie przyglądał się poczynaniom kolegów z ławki. Gorzowianie walczyli w Rzepinie, jednak dwa szybkie w pierwszym kwadransie poskutkowały zwycięstwem ekipy Ilanki. Beniaminek odrobił lekcje po jednorocznej banicji poziom niżej i nie zamierza być kelnerem. "Czerwono-czarnych" czeka zaś niezwykle wyboista droga przez reformowaną III ligę.

Był już II-ligowiec z Wałbrzycha z pewnością im tego nie ułatwi. Górnik w pierwszej kolejce triumfował na własnym boisku 2:0, pokonując Karkonosze Jelenią Górę. Bramki strzelali Damian Migalski i Mateusz Sobiesierski. Wcześniej jednak rozegrali jeszcze pojedynki pucharowe. Po remisie 1:1 w regulaminowym czasie i po dogrywce wygrali 3:0 w karnych z Okocimskim KS Brzesko. W kolejnej rundzie ulegli już jednak 0:2 Wigrom Suwałki. Ekipa z Wałbrzycha nie przeszła zbyt wielkich zmian względem poprzedniego sezonu. Oczywiście, kilku nazwisk brakuje, ale ci, co zostali, to w większości gracze z II ligi. Dlatego też to goście będą zdecydowanym faworytem piątkowego starcia. Górnik to przecież zespół, który przed kilkunastoma laty grał nawet w I lidze czy półfinałach Pucharu Polski. Teraz do tego poziomu nieco brakuje, ale z II ligi spadli po pięciu sezonach obecności na tymże szczeblu, dlatego też z pewnością chcieliby tam szybko wrócić.

Stilon Gorzów - Ślęza Wrocław 15.08.2015r., godz. 17, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie

"Niebiesko-białych" prześladuje istna klątwa, jeśli chodzi o grę z wrocławianami. W poprzednich rozgrywkach Ślęza triumfowała w Gorzowie 1:0, ale u siebie zremisowała z kolei 1:1. Punkt we Wrocławiu uratował wówczas Paweł Posmyk.

- Poprzedni sezon był dla nich przejściowym, by ogrywać juniorów. Wzmocnili się czołowym zawodnikiem, który strzelał trochę bramek w Piaście Żmigród. Trudno nam się gra ze Ślęzą Wrocław. W tamtym sezonie przegraliśmy u siebie po rzucie karnym i nieszczęśliwie zremisowaliśmy 1:1 we Wrocławiu. Mieliśmy dwie sytuacje w 90. minucie, wręcz dwustuprocentowe. Wyniki pokazują jednak, że ten zespół nam nie leży. Będziemy chcieli zmienić tę tendencję w tym sezonie - mówił niedawno trener Stilonu Gorzów, Artur Andruszczak.

Wspomniany przez gorzowskiego trenera zawodnik to Adrian Bergier, który w barwach Piasta zdobył 22 gole w sezonie 2014/2015. To spore wzmocnienie linii ofensywnej, w której jest już przecież obecny także bramkostrzelny Grzegorz Rajter. Podopieczni Grzegorza Kowalskiego wygrali pierwsze ligowe spotkanie z KS Bystrzyca Kąty Wrocławskie 4:1. Wszystkie gole dla wrocławian strzelił właśnie Rajter. Bergier jak na razie zagrał jedynie 24 minuty w pucharowym pojedynku z Bytovią Bytów, przegranym przez Ślęzę 0:1. Dwa mocne punkty są, choć na razie tylko jeden z nich pokazał swój kunszt. Na sukces zapracować musi jednak cały zespół.

Tymczasem gorzowski Stilon pokazał w Pucharze Polski, że może na równi walczyć z drugoligowcami. Najbliższy mecz z wrocławską ekipą okazać się przełomowy, jeśli chodzi o osiągane wyniki. Po zwycięstwie 4:0 nad Budowlanymi Lubsko, gorzowianie będą chcieli pójść za ciosem i rozpocząć serię zwycięstw. Cieszy fakt, że wielu zawodników potrafi strzelać gole. Paweł Posmyk nie był w Lubsku osamotniony. Do siatki trafili również Damian Szałas, Daniel Wieczorek i Adrian Wieczorek. To może być atut Stilonowców, którzy wyniku nie opierają na dyspozycji jednego czy dwóch graczy. Nie mniej jednak, zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do