yk bramkę strzel” trochę przekornie czasem dało się słyszeć z sektora najzagorzalszych kibiców kilka lat temu, ale Tomasz Jeż, który dziś oficjalnie objął funkcję szkoleniowca Stilonu, jest wciąż darzony wielką sympatią i szacunkiem przez kibiców.
Tomasz Jeż jest wychowankiem Stilonu, a pierwszy raz w kadrze naszego zespołu znalazł się w 1996 roku, kiedy Stilon spadał z II ligi. Był wtedy trzecim bramkarzem, po Krzysztofie Skrzyńskim i Jacku Gireniu. Zadebiutował jednak dopiero w sezonie 1998/1999, kiedy to walczył o miejsce w bramce z Robertem Wojsznisem. Ze Stilonem był do upadku w 2001, kiedy zmieniał się w bramce z Gireniem i Dawidem Dłoniakiem. Powrócił w 2003 roku z Tor-Budu Baczyna i zagrał we wszystkich 30 meczach (2 razy zmieniał go Piotr Wieczorek). Po 2 latach zaliczył kolejny awans, ale po nim odszedł do Ilanki Rzepin, gdzie zakończył karierę. „Jeżyk” ma także za sobą epizod w biało-czerwonej bluzie. Zagrał w kadrze U-16 w 1989 roku.
Jako szkoleniowiec Jeż rozpoczął prace w Ilance, gdzie szkolił bramkarzy i zespół rezerw. W sezonie 2009/2010 objął zespół GKP II/Galacktiki Dzierżów, pełniący rolę rezerw I-ligowego GKP Stilonu. Od lipca 2010 roku szkolił Piasta Karnin, z którym zajął 5 miejsce w IV lidze. Mamy nadzieje że w Stilonie pójdzie mu co najmniej tak dobrze.
Komentarze opinie