Już w najbliższą sobotę piłkarze GKP Gorzów zagrają mecz z KSZO Ostrowiec. Sytuacja w drużynie zmienia się jednak z dnia na dzień. Przypomnijmy, jeszcze we wtorek zawodnicy deklarowali, że będą grali do końca sezonu i niczego nie oczekują od klubu. Piłkarze chcieli tylko, aby klub zagwarantował im noclegi. Dziś atmosfera w szatni była już jednak zupełnie inna.
Jak przed każdym meczem Gorzowski Klub Piłkarski zaprosił dziennikarzy na przedmeczową konferencję prasową. O piłce mało się jednak mówiło. Głównym tematem były ciągnące się problemy zawodników.
Piłkarze są podzieleni. Jedni chcą grać, inni nie. Trener Krzysztof Pawlak mówi wprost : – Ten, który nie chce, nie będzie grał z KSZO Ostrowiec.
Pawlak na konferencji mówił także, że dziś ma do dyspozycji osiemnastu zawodników, nie chciał jednak powiedzieć, którzy piłkarze nie chcą już grać w GKP.
Wracając do noclegów piłkarzy - Mariusz Niewiadomski, dyrektor klubu, mówił, że piłkarze będą mieli gdzie mieszkać, ale tylko do soboty.
Komentarze opinie