Pierwszoligowi piłkarze GKP Gorzów chcą grać do końca sezonu. Taką decyzję drużyna podjęcia podczas prawie godzinnego spotkania w szatni. Nasi zawodnicy rozmawiali z trenerem Krzysztofem Pawlakiem, a także Mariuszem Niewiadomskim i przedstawicielami Stowarzyszenia Niebiesko Biali. Przy okrągłym stole nie było kuratora klubu Janusza Szczepanowskiego.
Tuż po godzinie 16 na stadionie przy olimpijskiej pojawili się zawodnicy. W szatni trener Krzysztof Pawlak nieoficjalnie opowiadał o bolączkach klubu. Mówił o pierwszym przykrym doświadczeniu, czyli walkowerze z ŁKS-em Łódź. Przed siedemnastą wszedł do szatni piłkarzy. Po 40 minutach przed dziennikarzami pojawił się Maciej Górski.
Piłkarze będą grali, ale klub do najbliższego meczu musi poszukać pieniądze na organizację spotkania.
Pomóc chce stowarzyszenie Niebiesko Biali. Klubu szuka także pokoju w akademiku dla sześciu zawodników. Maciej Górski nie ukrywa, że jak będzie trzeba będzie spał w klubie.
Komentarze opinie