Reklama

Stilon ze Spójnią bez Dłoniaka

06/06/2013 18:10
Stilonowi do końca sezonu 2012/2013 pozostało już jedynie cztery lub pięć spotkań (nie wiadomo czy dojdzie do skutku wyjazdowy pojedynek z Czarnymi Witnica). Podopieczni Tomasza Jeża zapewnili już sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej i są bardzo blisko wygrania IV ligi. Zrealizowania tego drugiego celu jesteśmy blisko, ale do końca rozgrywek nie można się rozkojarzyć i gubić punktów z takimi zespołami jak Spójnia. Gdyż to właśnie zespół z Ośna Lubuskiego jest najbliższym rywalem Niebiesko-białych.

Gorzowianie w poprzednią sobotę pojechali do Bytomia Odrzańskiego na pojedynek z tamtejszą Odrą. Mecz, który miał się odbyć bez publiczności, zgromadził na trybunach wyjątkowo wiele...porządkowych, wśród których był chociażby...burmistrz Bytomia Odrzańskiego. Przed stadionem zgromadziło się również kilkudziesięciu kibiców Stilonu, którzy wspierali swoją drużynę dopingiem zza płotu. Spotkanie to również będzie zapamiętane z innego powodu. Podopieczni Tomasza Jeża dopiero w ubiegłą sobotę stracili pierwszą bramkę w trakcie rundy wiosennej. Zdobył ją w 90. minucie Daniel Wołowski. To jednak była jedyna dobra informacja dla podopiecznych Mariusza Wawrowa po tamtym pojedynku. Gorzowianie, mimo słabego początku, skutecznie kontrolowali gospodarzy i po pierwszej połowie prowadzili 3:0. W drugiej Niebiesko-biali dołożyli jeszcze dwie bramki i spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 dla Stilonu. Dla gorzowian strzelali: Maciej Sędziak (razy dwa), Damian Szałas (również trafiał dwukrotnie) i Paweł Posmyk. Parę dobrych interwencji zaliczył również Dawid Dłoniak, który jednak ze Spójnią nie wystąpi z powodu nadmiaru żółtych kartek. Między słupkami bramki gorzowian stanie więc 18-letni Wojciech Rozmiarek, dla którego to będzie debiut w koszulce z „eSką” na piersi. W kadrze Stilonu na ten pojedynek zabraknie również kontuzjowanego Mateusza Trachimowicza, a urazy wyleczyli już raczej Maciej Truszczyński i Bartosz Werbski. Stilon po zwycięstwie z Odrą zachował pierwszą pozycję w tabeli z 3 punktami przewagi nad drugą Formacją. Niebiesko-biali mają również jeden mecz rozegrany mniej niż podopieczni Rafała Wojewódki.

Nasz najbliższy rywal jest prowadzony przez dobrze znanego kibicom Zenona Burzawę. Mecz ze Spójnią miał odbyć się 23 marca, ale został przełożony ze względu na złe warunki atmosferyczne. Ciekawostką jest również, że to ośnianie będą teoretycznymi gospodarzami tego spotkania, ale oczywiście ze względu na opinię policji zostało ono przeniesione do Gorzowa. W ostatnim pojedynku Biało-czerwono-żółci pokonali u siebie Czarnych Witnica 2:0. Bramki dla Spójni zdobywali Mateusz Krasiński i kapitan jedenastki z Ośna, Przemysław Begier. Aktualnie podopieczni Zenona Burzawy zajmują 10. pozycję w tabeli z 35 punktami na koncie. Spójnia jak dotąd rozegrała 26 spotkań. Ośnianie dotychczas 11 razy wygrywali i 2 razy dzielili się punktami ze swoim rywalem. Jak łatwo policzyć, Biało-czerwono-żółci 13 razy w tym sezonie okazywali się słabsi od drużyny przeciwnej. Mecz ze Stilonem dla Spójni jednak nie będzie pojedynkiem o pietruszkę. Ośnianie mają aktualnie 6 punktów przewagi nad strefą spadkową i utrzymania pewni nie są. Zwrócić uwagę również trzeba na mecz rundy wiosennej z Formacją. Podopieczni Burzawy nie odpuścili wiceliderowi i zdołali z nim zremisować 1:1.

Stilon z Biało-czerwono-żółtymi mierzył się jak dotąd 9 razy. Do statystyk tych nie jest wliczany oczywiście walkower na korzyść Niebiesko-białych z rundy wiosennej ubiegłego sezonu. Brak jest również danych na temat wyniku jednego z tych dziewięciu meczów. Gorzowianie od Spójni jak dotąd byli 6 razy lepsi, ale także 2 razy dzielili się z zespołem z Ośna punktami. Bilans bramkowy tych pojedynków wynosi 25-3. Ostatnio oba te zespoły grały ze sobą na jesień bieżącego sezonu. Lepsi okazali się podopieczni Tomasza Jeża, którzy zwyciężyli 4:0. Bramki dla gorzowian zdobywali: Paweł Posmyk, Damian Szałas, Maciej Sędziak i aktualnie zawodnik Spartaka Deszczno, Sebastian Żłobiński.

Do meczu Stilonu ze Spójnią dojdzie w najbliższą sobotę, 8 czerwca. Pojedynek na stadionie przy ulicy Olimpijskiej rozpocznie się o godzinie 16.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do