Stilon zaczyna rundę rewanżową

Stilon zakończył rundę jesienną sezonu 2013/14 na pozycji lidera III ligi dolnośląsko-lubuskiej. W tym roku podopiecznych Tomasza Jeża czeka jednak jeszcze jeden pojedynek, który będzie rozegrany awansem z rundy wiosennej. Rywalem niebiesko-białych będzie Bystrzyca Kąty Wrocławskie. Jeżeli gorzowianie chcą zimę przesiedzieć na fotelu lidera, to muszą sobotni mecz wygrać, gdyż rywale ze ścisłej czołówki mogą nie mieć większych problemów ze zdobyciem kompletu punktów.

W ubiegłą sobotę mieliśmy do czynienia z niespodziewanym obrotem sytuacji. Stilon przegrywał z Bielawianką Bielawa 0:1, żeby ostatecznie wygrać 4:2, a prowadząca jeszcze wtedy Ślęza sensacyjnie uległa na wyjeździe GKS Kobierzyce 1:2, co spowodowało awans niebiesko-białych na pozycję lidera. Podopieczni Tomasza Jeża w Bielawie zaczęli od 0:1, po trafieniu Tomasza Zielińskiego z rzutu karnego. Przyjezdni szybko jednak wzięli się do odrabiania strat. W 70. minucie było już 4:1, a po dwa gole zdobyli niezawodni Rafał Świtaj i Paweł Posmyk. Trochę nerwów jeszcze mieliśmy w końcówce. Niezbyt dobrze w jednej z sytuacji zachował się Dawid Dłoniak i podopieczni Jarosława Machowskiego trafili po raz drugi. W końcówce straty mogły być zmniejszone do 4:3, ale tym razem nasz golkiper zachował się świetnie. Jak już wcześniej zostało napisane, Stilon po tym meczu wskoczył na pozycję lidera i ma na swoim koncie 39 punktów, czyli jedno „oczko” przewagi nad drugim Zagłębiem II i dwa nad Ślęzą. Należy przypomnieć również, że niebiesko-biali wciąż mają do rozegrania zaległy pojedynek wyjazdowy z MKS Oława, który został przeniesiony na 16 kwietnia. Rundę jesienną w ścisłej czołówce strzelców III ligi skończył Posmyk, który ma na swoim koncie 12 bramek i jest na trzeciej pozycji ex aequo z Marcinem Żeno, napastnikiem Piasta Gorzów-Karnin. Aktualny bilans bramkowy niebiesko-białych to 43-18.

W kadrze Stilonu na mecz w Kątach Wrocławskich zabraknie Mateusza Trachimowicza, którego powrót zaplanowany jest dopiero na wiosnę, oraz Posmyka, który w Bielawie otrzymał czwartą żółtą kartkę. Przed „żółtkiem” muszą się strzec, jeżeli chcą zagrać w pierwszym oficjalnym meczu 2014 roku (z MKS Oława): Dłoniak, Robert Kozioła, Damian Szałas, Filip Wiśniewski i Maciej Sędziak.

Jeszcze przed sezonem podopieczni Marcina Foltyna skazywani byli na spadek z hukiem. I rzeczywiście, Bystrzyca początku rozgrywek pewnie nie chciałaby pamiętać, ale później zespół z miasteczka położonego tuż obok Wrocławia zaczął solidnie punktować. Największą sensację sprawił nie tak dawno, kiedy to w zaległym spotkaniu 12. kolejki, pokonał na wyjeździe Zagłębie II Lubin 2:1. Bramki dla przyjezdnych zdobywali Arkadiusz Pawlak i Kamil Mierzwa, zaś dla „Miedziowych” Damian Kowalczyk. Na tę chwilę Bystrzyca zajmuje w tabeli 11. miejsce z 23 punktami, po siedemnastu meczach. Jak dotąd zespół prowadzony przez niespełna 36-letniego Marcina Foltyna sześć meczów wygrał, pięć zremisował i w sześciu zaznał goryczy porażki. Bilans bramkowy naszego najbliższego rywala to 21-22. W ubiegłą sobotę piłkarze z Kątów Wrocławskich udali się na mecz do Żar, gdzie zremisowali z tamtejszym Promieniem 2:2, choć przegrywali z gospodarzami już 2:0 po trafieniach Łukasza Czyżyka i Karola Harasia, ale wyrównali dzięki dwóm bramkom Michała Wróbla. Bystrzyca w tym sezonie już podejmowała jeden gorzowski klub. Zespół Marcina Foltyna źle musi wspominać Mariusz Niewiadomski, którego Piast przegrał tam aż 0:4, po golach Mierzwy, Radosława Juchno, Wróbla i Jarosława Gambala. Pokazuje to więc, że podopieczni Tomasza Jeża na pewno nie mogą zignorować przeciwnika i będą musieli zagrać w Kątach Wrocławskich na pełnych obrotach. Niebiesko-biali defensorzy będą musieli zwracać uwagę głównie na Michała Wróbla, który ma na swoim koncie 7 goli. Dwa trafienia mniej ma Mierzwa.

Po fuzji Inkopaksu Wrocław i Bystrzycy, Stilon z tym zespołem grał tylko raz. Było to oczywiście na inaugurację sezonu 2013/2014. Niebiesko-biali wygrali wtedy 2:0, a bramki dla gorzowian zdobywali Świtaj i Sędziak.

Do meczu pomiędzy Bystrzycą Kąty Wrocławskie a Stilonem Gorzów dojdzie w najbliższą sobotę, 23 listopada, o godzinie 13. Obiekt w Kątach może pomieścić około 1000 widzów, zaś dla kibiców gości przeznaczone jest blisko sto miejsc.

Konrad Baranowski