Cierpliwość kibiców została już naruszona do granic możliwości. Trzy przełożone kolejki i jeden walkower spowodowały, że Stilon rundę wiosenną rozpoczyna z miesięcznym opóźnieniem. Podopieczni Tomasza Jeża rywalizację zaczynają od pojedynku z Polonią Słubice. Cel sportowy na tę rundę jest klarowny: przypieczętować awans do III ligi. Zarząd zaś chce przed wejściem do wyższej klasy rozgrywkowej podwoić budżet, aby móc powalczyć o czub tabeli za rok. Można się spodziewać tego, że spragnieni meczów Stilonu kibice dosyć licznie zgromadzą się na trybunach stadionu przy ulicy Myśliborskiej.
Niebiesko-Biali w trakcie tego miesiąca (o który został przedłużony zimowy okres przygotowawczy) nie próżnowali i zagrali cztery dodatkowe mecze kontrolne. Niebiesko-Biali grali najpierw z Pogonią Barlinek (2:2) i po tym sparingu forma gorzowian zaczęła rosnąć. Stilonowcy kolejno wygrywali z: Dębem Dębno (2:0), Piastem Gorzów-Karnin (3:1) i ponownie z Dębem (5:2). W batalii z ostatniej soboty błysnął nasz snajper, Paweł Posmyk, który aż...czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców. Wydaje się więc, że nasz czwartoligowiec jest gotowy na rozpoczęcie rundy wiosennej. W ostatnim meczu kontrolnym nie zagrał Maciej Truszczyński, ale powinien on wrócić na spotkanie ze słubiczanami. Przypomnijmy, że po szesnastu rozegranych meczach Stilon zajmuje pozycję wicelidera ligowej tabeli, za bogatą Formacją Port 2000 Mostki (nasz największy rywal tydzień temu zniszczył Dąb Przybyszów 6:0). Niebiesko-Biali dotychczas trzynastokrotnie zwyciężali, trzy razy remisowali i nie zaznali goryczy porażki ani razu. Bilans bramkowy gorzowian to 50-6. Przypomnijmy, że Stilon dotąd zgromadził 42. punkty, w związku z tym traci dwa oczka do lidera.
W zespole naszego najbliższego rywala zaszły spore zmiany, które w dużej mierze spowodowane są katastrofalną sytuacją finansową klubu. Szkoleniowcem Polonii Słubice nie jest już Robert Szymański, którego zastąpił na tym stanowisku niespełna 29-letni Łukasz Hein. Trener ten dotąd prowadził głównie zespoły młodzieżowe Polonii, z którymi odnosił wiele sukcesów. Sporo również się zmieniło jeżeli chodzi o skład słubiczan. Do Brazylii wrócili najskuteczniejsi strzelcy zespołu: Robson i Alex, którzy mieli po trzy bramki na koncie. Odwrotny kierunek obrał Rodrigo De Oliveira, który ma wzmocnić formację defensywną Polonii. Po kilku latach do Słubic wracają również: Paweł Wójcik, Łukasz Pelowski i Łukasz Kowalski. Solidnym wzmocnieniem dla podopiecznych Łukasza Heina może być również student z Ukrainy, Igor Toporkov. Biało-Niebiesko-Czerwoni grali tydzień temu sparing z trzecioligową Ilanką Rzepin. Nasz najbliższy przeciwnik zremisował z rzepinianami 1:1, a bramkę zdobył Maciej Ossowski, po podaniu Andrzeja Pawłowskiego. Polonia, po rozegraniu piętnastu meczów w tym sezonie, zajmuje w tabeli 13. pozycję, co może się skończyć jej spadkiem z IV ligi. Słubiczanie jak dotąd przegrali aż dziewięć razy. Oprócz tego udawało im się cztery razy wygrywać, zaś dwa razy dzielili się punktami ze swoimi przeciwnikami. Bilans bramkowy słubiczan to 24-31.
Z Polonią Stilon w całej swojej historii zagrał oficjalnie dziewiętnaście razy. Co oczywiste, bilans jest dużo korzystniejszy dla Niebiesko-Białych. Gorzowianie wygrywali trzynaście razy, trzy razy lepsi byli słubiczanie, a dwa razy między tymi zespołami padał remis. Bilans bramkowy to 53-12 na korzyść Stilonu. Ostatnio te dwa zespoły mierzyły się ze sobą 25 sierpnia ubiegłego roku. W Słubicach podopieczni Tomasza Jeża zwyciężyli wtedy 3:0. Bramki dla gorzowian zdobywali: Paweł Posmyk dwie i jedną Mateusz Trachimowicz, który w debiucie wykonał perfekcyjnie rzut wolny i nie dał najmniejszych szans Piotrowi Dmuchowskiemu.
Stilon rundę wiosenną zainauguruje już w najbliższą sobotę (tj. 13 kwietnia). Pierwszy gwizdek sędziego na stadionie przy ulicy Myśliborskiej zabrzmi o godzinie 16. Wtedy też przekonamy się, czy Niebiesko-Biali dobrze przepracowali okres przygotowawczy i czy nie będą mieli najmniejszych problemów z awansem do wyższej klasy rozgrywkowej.
Komentarze opinie