Stilon w sobotę zagra z drugoligowcem

Już w najbliższą sobotę Stilon Gorzów zagra w Głogowie z tamtejszym drugoligowcem, Chrobrym. Po raz pierwszy od trzech lat zagrać może w Niebiesko-Białym trykocie wracający do Stilonu wychowanek Warty Gorzów, Łukasz Maliszewski. Podopieczni Tomasza Jeża grali z Chrobrym już w trakcie okresu przygotowawczego przed tym sezonem. Na 65-lecie klubu Niebiesko-Biali zwyciężyli 1:0, a strzelcem jedynej bramki był Damian Szałas.

Wydarzeniem wczorajszego dnia było podpisanie umowy ze Stilonem przez Łukasza Maliszewskiego. Wychowanek Warty przeszedł z „eSką” na piersi drogę z okręgówki do I ligi. Po rewelacyjnej rundzie jesiennej sezonu 2009/2010 „Malinę” wypatrzyła Korona Kielce. Łukasz w ekstraklasie rozegrał 13 spotkań, ale nie zdobył żadnej bramki, choć głośniej się zrobiło o nim kiedy zaliczył asystę przy bramce Jacka Kiełba przeciwko Wiśle Kraków, co dało żółto-czerwonym wygraną w Krakowie. Oprócz Maliszewskiego (przez ostatnie pół roku nie grał nigdzie, a ostatnio występował w I-ligowej Polonii Bytom, w której przez pół roku zdobył jedną bramkę) blisko podpisania umów są: Amadeusz Kłodawski i Bartosz Werbski. W przypadku tego drugiego problemy jednak robi jego klub, Błękitni Lubno. Z klubem pożegnali się z kolei: Piotr Kuliński i Marcin Antczak. Wciąż indywidualnie trenować muszą zaś: Maciej Sędziak i wracający po roku przerwy spowodowanej kontuzją, Jakub Ryżyk. Gotowy do grania na szczęście jest już Bartłomiej Starościak. Z kolei zakończenie kariery po tym sezonie zapowiedział już Artur Andruszczak, który w planach ma ściągnięcie do Gorzowa GKSu Katowice, na mecz pożegnalny.

Chrobry Głogów aktualnie zajmuje czternastą pozycję (na osiemnaście zespołów) w grupie zachodniej II ligi. Najlepszym podsumowaniem gry Chrobrego jesienią było ostatnie spotkanie rundy jesiennej, na wyjeździe z Górnikiem Wałbrzych. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrali tam gładko, 0:3. Klub z województwa dolnośląskiego (którego kibice przyjaźnią się z Stilonowcami) ma na swoim koncie, na chwilę obecną, tylko 20 punktów, co daje mu zaledwie pięć oczek przewagi nad strefą spadkową. Tą ilość punktów udało się zdobyć dzięki pięciu wygranym i siedmiu remisom. Oprócz tego Chrobry wracał na tarczy z siedmiu spotkań. Głogowian po rundzie jesiennej opuścili: Krzysztof Kaczmarek i Rafał Otwinowski, który wrócił do Górnika Zabrze. Jak dotąd jedynym wzmocnieniem drugoligowca jest, bardzo dobrze znany przez gorzowskich kibiców bramkarz, Sławomir Janicki. Przed sezonem w otoczeniu Chrobrego po cichu mówiło się o walce o awans. Z tych planów jednak nic nie zostało i podopieczni Ireneusz Mamrota wiosną raczej będą chcieli się spokojnie utrzymać.

Niebiesko-Biali z Chrobrym rozegrali aż 44 oficjalne spotkania. Bilans jest dużo korzystniejszy dla gorzowian. Stilon 19-krotnie zwyciężał i 12-krotnie przegrywał, zaś trzynaście razy w meczach pomiędzy tymi drużynami padał remis. Tak jak wcześniej zostało napisane, podopieczni Tomasza Jeża ostatnio z głogowianami grali przed tym sezonem, w ramach meczu na 65-lecie Stilonu. Zwycięstwo 1:0 naszym zapewnił wracający do klubu Damian Szałas. Tego samego w tym „rewanżowym” sparingu można życzyć Łukaszowi Maliszewskiemu.

Mecz odbędzie się na III płycie obiektu w Głogowie w najbliższą sobotę (tj. 2 lutego). Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 15:00.

Konrad Baranowski