Reklama

Stilon odrobi pierwszą część zaległości

egorzow.pl - Marcin
19/05/2015 15:29
Do końca III ligi dolnośląsko-lubuskiej coraz bliżej, ale są jeszcze drużyny, które do odrobienia mają zaległości. W środę Stilon Gorzów pojedzie do Kątów Wrocławskich na mecz 18. kolejki, który miał być początkiem rundy wiosennej, ale awansem odbył się jeszcze w listopadzie.

Pierwotnym terminem był 22 listopad, ale gorzowianie złożyli wniosek o przełożenie meczu, do którego gospodarze się przychylili. Teraz przyszła pora rozegrać ten pojedynek. Podopieczni Artura Andruszczaka będą chcieli podnieść się po dotkliwej porażce z Formacją Port 2000. W Mostkach przegrali 0:4. Była to dopiero druga porażka w rundzie wiosennej. Poza bezbramkowym remisem na samym początku z MKS-em Oława "niebiesko-biali" w pozostałych spotkaniach byli zwycięzcami. W międzyczasie awansowali także do finału Pucharu Polski Lubuskiego ZPN, wygrywać 1:0 z Tęczą w Krośnie Odrzańskim. Mecz z Bystrzycą powinien być formalnością, gdyż obie ekipy dzieli dziesięć miejsc w ligowej tabeli. Stilon z pewnością chce wygrywać, by jeszcze nieco poprawić swoją pozycję w III lidze. Jednak stracili już nawet matematyczne szanse na dogonienie lidera. W tej chwili mogliby punktowo zrównać się z Formacją pod warunkiem, że ta przegrała by wszystkie cztery mecze, jakie jej pozostały, a gorzowianie zwyciężyli w swoich, a mają ich aż sześć, gdyż jeszcze dwa zaległe.

Drużyna z Kątów Wrocławskich legitymuje się bilansem sześciu zwycięstw, siedmiu remisów i szesnastu porażek. Przy 30 golach zdobytych straciła 53. To dało 25 punktów w 29 meczach i 16. miejsce w tabeli. Ostatnie tygodnie to niezbyt dobra seria Bystrzycy, które poprzednie zwycięstwo odniosła 30 kwietnia, pokonując 1:0 Stelmet UKP Zieloną Górę. Gola na wagę trzech punktów strzelił Dawid Pałys z rzutu karnego w 87. minucie. Ten sam zawodnik dał również remis z 2:2 z Bielawianką Bielawa kilka dni później. Z kolei w uratowaniu punktu z KP Brzeg Dolny pomógł mu Jakub Kulej, który zaliczył samobójcze trafienie. Pałys dopiero w minionych kilku kolejkach zacząć być tak skuteczny. Wcześniej tylko raz trafił do siatki rywali. W przerwie ziomej zespół Piotra Dudy stracił najlepszego strzelca - Michała Wróbla. Do tej pory nikt nie przegonił go w klubowej klasyfikacji, gdzie zapisał się z ilością 9 bramek. Kilkanaście dni temu zespół spod Wrocławia mierzył się u siebie z gorzowską drużyną. Piast Gorzów-Karnin wygrał 3:2, a kluczową postacią tamtego spotkania okazał się Bartłomiej Ożga, który najpierw trafieniem samobójczym dał gorzowianom prowadzenie 3:1, a następnie próbował ratować sytuację i sam strzelił gola na 2:3 w 68. minucie. Na więcej jednak nie było stać obu drużyn. Porażkę Bystrzyca poniosła także w miniony weekend, przegrywając 1:3 w Oławie.

Dla Stilonu Gorzów powinna być to formalność. Każdy inny wynik niż zwycięstwo gości będzie sporą niespodzianką. Bystrzyca Kąty Wrocławskie ma niezbyt wiele argumentów, podczas gdy Paweł Posmyk z ekipą mogą zrobić bardzo wiele na boisku.

Początek spotkania w środę, 20 maja, o godzinie 17 na Stadionie Miejskim przy ulicy Zwycięstwa 23 w Kątach Wrocławskich.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do