Reklama

Stilon na ostatniej prostej w boju o baraże

16/05/2014 15:39
Niewiele czasu zostało piłkarzom gorzowskiego Stilonu na odrobienie czteropunktowej straty do prowadzącej Ślęzy Wrocław. Podopieczni Tomasza Jeża mają do rozegrania jeszcze cztery pojedynki, a pierwszym rywalem będzie solidny Piast Żmigród. Niebiesko-biali tego przeciwnika podejmą już w sobotę. Mobilizacja w gorzowskiej drużynie jest ogromna, bo nie ma wątpliwości, że w razie straty punktów, pogrzebane zostaną również nadzieje na baraże.

Gorzowianie ostatnio są w świetnej formie, ale w kwestii walki o baraże nie wszystko jest w ich rękach. W meczu 30. kolejki podopieczni Tomasza Jeża zwyciężyli na wyjeździe z Promieniem Żary, dzięki czemu utrzymali czteropunktowy dystans do lidera z Wrocławia. Z trzema oczkami w Żarach byłby większy problem, gdyby nie gorzowski bramkarz, Dawid Dłoniak. W drugiej połowie sędzia Jarosław Grobelny podyktował rzut karny dla podopiecznych Grzegorza Kopernickiego. Na szczęście jednak nasz golkiper zdołał wybronić strzał oddany przez Łukasza Świdkiewicza. Dla niebiesko-białych trafiali w zamian Adam Gruszecki i Paweł Posmyk...z rzutu karnego. Supersnajper Stilonu zdobył tym samym swojego szesnastego gola w tym sezonie i ma trzy trafienia straty do prowadzącej dwójki: Krzysztofa Piątka (z Zagłębia II) i Grzegorza Rajtera ze Ślęzy. Jeżeli chodzi o sytuację w tabeli to Stilon musi uważać również na walczących o awans piłkarzy MKS Oława, gdyż mają oni tylko jedno oczko straty do niebiesko-białych. W kadrze na Piasta zabraknie paru zawodników. Urazy leczą Robert Kozioła, Mateusz Trachimowicz i Radosław Janczylik. Do treningów wrócili Damian Szałas i Patryk Bil, ale ich występ ze żmigrodzianami nie jest pewny.

Piast Żmigród, tak samo jak i Stilon, jest beniaminkiem tej ligi. W ubiegłym sezonie biało-czerwono-zieloni zdołali zwyciężyć w rozgrywkach IV ligi dolnośląskiej. Żmigrodzianie jesienią spisywali się nieźle, ale to im nie wystarczyło i zimą doszło do małego „przemeblowania”. Dotychczasowego trenera – Mirosława Drączkowskiego – zmienił grający niegdyś w ekstraklasie Grzegorz Podstawek. Oprócz tego do Piasta przyszło paru solidnych zawodników, jak choćby Piotr Mrowiec z GKS Kobierzyce, który zdobył w tym sezonie już 14 goli. Zawodnicy i trenerzy, którzy wiosną zmagali się z Piastem Żmigród są zgodni: jest to dużo lepszy zespół od tego z rundy jesiennej. Rysą na ich dobrej postawie jest parę ostatnich spotkań, w których te wyniki już tak nie zachwycają. Podopieczni trenera Podstawka zajmują na tę chwilę 8. pozycję w tabeli. W dotychczasowych trzydziestu spotkaniach żmigrodzianie zgromadzili 44 punkty. Piast ma na swoim koncie 12 wygranych, osiem remisów i dziesięć porażek. Bilans bramkowy biało-czerwono-zielonych na tę chwilę, to 41-44. W poprzedniej kolejce żmigrodzianie przegrali sensacyjnie na wyjeździe z „czerwoną latarnią” (teraz już przedostatnią w tabeli), Prochowiczanką Prochowice 0:1. Do bramki strzeżonej przez Przemysława Łukasika zdołał trafić tylko Konrad Babeczko. Zawodnikiem Piasta, który zdobył najwięcej goli w tym sezonie jest Piotr Mrowiec, ale dla żmigrodzian trafiał on 7 razy. Więcej bramek dla biało-czerwono-zielonych uzbierali Grzegorz Sawicki (9) i Sebastian Zagórski (8).

Gorzowianie ze żmigrodzkim Piastem mierzyli się dotychczas tylko jeden raz i oczywiście chodzi o pojedynek z rundy jesiennej bieżącego sezonu. Niebiesko-biali nie bez problemów wywalczyli trzy oczka na Dolnym Śląsku. Podopieczni Tomasza Jeża zwyciężyli 3:2, a bramki dla nich zdobywali Tomasz Szwiec, Maciej Sędziak i Łukasz Maliszewski. Dla gospodarzy trafiali Adrian Nawrot i Grzegorz Mazurek. Miejmy nadzieję, że i tym razem Stilon sięgnie po komplet punktów.

Do pojedynku Stilonu z biało-czerwono-zielonymi dojdzie już w sobotę, 17 maja, na stadionie OSiR przy ulicy Olimpijskiej. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 17.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do