
11. kolejka III ligi gr. III 2017/2018
Piłka nożna - 11. kolejka III ligi gr. III: Stilon Gorzów - Ślęza Wrocław 7.10.2017r., godz. 15, Stadion OSiR przy ul. Olimpijskiej 1 w Gorzowie
W sobotę czeka nas prawdziwy piłkarski maraton. Trochę szkoda, że wszystkie spotkania odbywać się będą o jednej porze. "Niebiesko-biali" nie będę mogli jednak wpuścić kibiców, bowiem podtrzymana została kara trzech meczów bez udziału publiczności nałożona przez Lubuski Związek Piłki Nożnej po odpaleniu materiałów pirotechnicznych podczas spotkania z Falubazem Zielona Góra. Klub stara się za to o transmisję internetową. Wejście będzie możliwe dla osób posiadających karty VIP lub Gość oraz karnety. Dla Stilonu liczyć się będą teraz dwie passy: zła i dobra. Ta pierwsza tyczy się najbliższego rywala, z którym gorzowianie nie wygrali od 21 lat. Być może uda się przerwać tę serię i przedłużyć aktualną, wynoszącą dwa zwycięstwa z rzędu. Ekipa z Olimpijskiej ma za sobą ważne wygrane z Piastem Żmigród u siebie i Zagłębiem II w Lubinie. Ślęza ma jednak więcej powodów do zadowolenia, bo nie przegrała od trzech meczów. Po porażka z Gwarkiem Tarnowskie Góry na wyjeździe (0:3) i żmigrodzianami na własnym boisku (0:4) podnieśli się i w kolejnych trzech spotkaniach stracili tylko dwie bramki z Ruchem Zdzieszowice, strzelając osiem. Do tego doszły dwa triumfy w okręgowym Pucharze Polski. Gorzowski i wrocławski klub w tabeli dzieli tylko jeden punkt, więc stawka będzie wysoka. Najgroźniejszymi piłkarzami z dolnośląskiej drużyny są Maciej Firlej (5 goli) i Jakub Jakóbczyk (3). Stilon może się cieszyć tym, że prawdopodobnie zagra w pełnym składzie. Na lekach przeciwbólowych z niedoleczonym kolanem chce grać Abdul Moustapha Ouedraogo. Łukasz Zakrzewski, również na zastrzykach, wraca zaś do treningów. Inni piłkarze byli ostatnio nieco zaziębieni, ale w środku tygodnia także wrócili już do zajęć.
- Ślęza to drużyna, która nie leży Stilonowi. Wyczytałem, że ostatnie zwycięstwo odnieśli w 1996 roku. Nie jestem jednak przesądny i nie przykładam uwagi do pass, a do bardziej bieżących statystyk, które mogą być pomocne. To na pewno solidny zespół, jak każdy w tej lidze. Trener od kilku lat jest ten sam, więc mają swój styl, potrafią dobrze grać szybkim atakiem. Chcemy iść za ciosem i wygrać kolejne spotkanie. Gra u siebie zawsze oznacza podróż dla przeciwnika i trudniejsze warunki. W ostatnim meczu weszliśmy na poziom determinacji od pierwszej do ostatniej minuty. Tego oczekuję od swoich zawodników również w sobotę. Nie mamy poważniejszych urazów. Życzyłbym sobie, żeby Moustapha był zdrowszy, by kolano mu nie dokuczało. Po każdym meczu bardzo mocno cierpi. Ma fajny wpływ na zespół. Szkoda, że nie będzie kibiców, bo spodziewam się ciekawego spotkania, sporej liczby sytuacji z jednej i drugiej strony - opowiedział trener Adam Gołubowski.
- Jesteśmy fajnie podbudowani ostatnimi meczami. Zagraliśmy dobrze drugą połowę z Piastem Żmigród, całe spotkanie w Lubinie. Zawodników Ślęzy dobrze nie znam, ale trenera już tak, bo miałem z nim okazję współpracować. Pewnie będzie to bardzo dobrze poukładany zespół pod względem taktycznym, dobrze przygotowany motorycznie. Będzie ciekawie - przyznał Rafał Świtaj.
Autor: Marcin Malinowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie