
25. kolejka IV ligi lubuskiej 2016/2017
Długi weekend majowy trwa, a wraz z nim kolejne wydarzenia sportowe. Po meczach sobotnich w środę rozegrana zostanie następna kolejka IV ligi lubuskiej. W 25. serii spotkań Stilon Gorzów podejmie Odrę Górzyca, a Piast Gorzów-Karnin zmierzy się na wyjeździe z TS Przylep.
Podopieczni Adama Gołubowskiego w ostatnich spotkaniach nie wygrywali już tak pewnie, jak wcześniej. W derbach powiatu bezbramkowo zremisowali na własnym terenie z ekipą z Karnina. W miniony weekend gościli zaś w Witnicy i tam Czarni Browar również postawili trudne warunki. Gospodarze jako pierwsi trafili do siatki, a Stilon do remisu doprowadził dzięki samobójczej bramce. Potem jednak udało się strzelić zwycięskiego gola. Przy Olimpijskiej nie zamierzają jednak panikować. Przewaga nad drugą w tabeli Ilanką Rzepin wciąż wynosi 10 punktów i jest to dość bezpieczny dystans. Biorąc pod uwagę całość rozgrywek gorzowianie nie powinni się martwić, ale grać i zwyciężać trzeba.
Odra Górzyca to obecnie 14. drużyna IV ligi. W poprzedniej kolejce zremisowali 2:2 z Odrą Bytom Odrzański, a wcześniej wygrali z Meprozetem w Starym Kurowie 2:0. Początek rundy wiosennej był jednak bardzo trudny, gdyż zespół ten zanotował trzy porażki, w tym 2:3 z Piastem Gorzów-Karnin na inaugurację. Potem jednak udało się wygrać z Arką w Nowej Soli 2:0. To tylko pokazuje, że podopieczni Tomasza Dziabasa mogą być nieprzewidywalnym rywalem. W Górzycy Stilon triumfował jednak 5:1 i nikt nie wyobraża sobie, by podobny wynik nie padł w Gorzowie.
Drugi z gorzowskich IV-ligowców jest w niezłych humorach. Ostatnie tygodnie obfitowały w pozytywy, choć cały czas można było zarzucać brak konsekwencji w obronie. Dobrą serię przerwała jednak w sobotę Syrena Zbąszynek, pokonując "czerwono-czarnych" 3:1 na ich własnym boisku. Mariusz Niewiadomski i spółka nie spuszczają jednak głów i dalej będą robić swoje. Szóste miejsce to bardzo dobra pozycja, a w przypadku Piasta nie ma presji na nic więcej, jak spokojne utrzymanie. Do tego tak naprawdę niewiele już brakuje.
Środowy rywal będzie jednak wymagający, bowiem ekipa z Przylepa to czwarta siła rozgrywek. Mimo, że są beniaminkiem, to od samego początku radzili sobie bardzo dobrze. Runda wiosenna jest dla nich całkiem udana. Dalej są w grze o Lubuski Puchar Polski. Przez 1/8 i 1/4 finału przeszli dzięki lepszej skuteczności w rzutach karnych, a w lidze zabierają punkty kolejnym rywalom. Przegrali jedynie z Formacją Port 2000 Mostki. Dość dotkliwie, bo 0:5. W pozostałych starciach triumfowali lub chociaż remisowali. Gorzowian czeka więc wyjazd na bardzo trudny teren. TS u siebie przegrał trzykrotnie, a dwa razy doszło do podziału punktów.
Oba spotkania odbędą się w środę, 3 maja. Początek rywalizacji o godzinie 16.
Autor: Marcin Malinowski
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie