Seria szczypiornistów będzie trwać dalej? GSPR zagra z Grunwaldem
egorzow.pl - Marcin
10/11/2011 20:02
Piłkarze ręczni GSPR Gorzów po bardzo słabym początku sezonu zaczęli iść do przodu. Trzy ostatnie spotkania podopiecznych Pawła Kaniowskiego zakończyły się zwycięstwami gorzowian. Kolejnym rywalem w walce o ligowe punkty będzie WKS Grunwald-Allegro Poznań.
Ostatnie wygrane nieznacznie poprawiły sytuację GSPR-u, który w tabeli wyprzedzał tylko drugi zespół Wisły Płock. Teraz zajmujemy dziewiąte miejsce przed Elblągiem, SMS-em ZPRP Gdańsk i właśnie Wisłą. Od zwycięstwa w Gdańsku ze wspomnianym SMS-em rozpoczęła się seria Gorzowskiego Towarzystwa Piłki Ręcznej. Wcześniej przegrywaliśmy Wolsztynem (27:28), Pogonią Szczecin (24:29), Arotem-Astromal w Lesznie (29:32) i z Malborkiem (32:33). Nasi szczypiorniści grali bardzo nerwowo i nie wytrzymali końcówek. Bardzo często traciliśmy wypracowaną przewagę. W końcu jednak zespół się poukładał. Po wiktorii nad gdańskimi uczniami przyszło nam grać z ekipą Sokoła Kościerzyny, która znajduje się w czołówce tabeli. Dzięki znakomitej grze Jarosława Suskiego, Mateusza Krzyżanowskiego i Bartosza Starzyńskiego wygraliśmy 40:30. GSPR okazał się też lepszy w Elblągu, gdzie grał z Wójcikiem Meble-Techtrans w poprzedniej kolejce. Po pierwszej połowie wygrywaliśmy 18:12. Utrata koncentracji mogła nas kosztować ważne punkty, ale ostatecznie triumfowaliśmy 31:28. Ważnymi ogniwami gorzowskie drużyny są doświadczeni Tomasz Jagła i Robert Jankowski. Grający prezesi mają spory wpływ na młody zespół z miasta nad Wartą.
Z kolei poznaniacy zajmują 7. lokatę. Dzieli nas jedynie ekipa z Malborka. Na inaugurację Grunwald grał ze słabo notowanym SMS-em w Gdańsku. Uczniowski zespół był bliski sprawienia niespodzianki, gdyż przegrał zaledwie jedną bramką (31:32). Później Poznań zderzył się z bardzo dobrze dysponowaną w tym sezonie Kościerzyną, przegrywając u siebie 26:30. Kolejną, tym razem jednobramkową porażkę odnieśli tydzień później w Elblągu. W następnym wyjazdowym spotkaniu okazali się lepsi od Wolsztyniaka, a po powrocie na własny parkiet łatwo ograli zawodzącą w obecnych rozgrywkach Wisłę II Płock. Ostatnie dwa mecze WKS-u to remis z ZEPTERem AZS UW Warszawa i przegrana 22:25 ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk u siebie. W tych spotkaniach ciężar zdobywania bramek wzięli na siebie Damian Krystkowiak, Krzysztof Martyński, Mateusz Matlach czy Maciej Suwisz. Pierwsza dwójka jest w dwudziestce najlepszych strzelców I ligi. Martyński jest na trzecim miejscu z 48 trafieniami, a Krystkowiak dziewiąty z 38 bramkami.
Patrząc na dokonania naszych graczy w ostatnich tygodniach zapowiada się niezwykle ciekawy i zacięty mecz. Kibice, którzy zgromadzą się na trybunach hali w Deszcznie z pewnością nie wyjdą zawiedzeni. Miejmy nadzieję, że obejrzymy świetne widowisko zakończone kolejnym zwycięstwem GSPR-u.
Początek spotkania w sobotę, 12 listopada, o godzinie 16 w hali Zespołu Szkół w podgorzowskim Deszcznie.
Komentarze opinie