Remis Stilonu z trzecioligowcem

Mimo odwołanej kolejki ligowej, Stilon nie próżnuje. Nasz zespół udał się na sparing do Barlinka. Niebiesko-biali zremisowali z tamtejszą III-ligową Pogonią 4:4.

Początek meczu Stilonu nie zapowiadał wysokiego wyniku na koniec. Oba zespoły grały wyjątkowo niemrawo. Senną atmosferę przerwał gol Pogoni. Po stracie gorzowian, jeden z barlineckich pomocników celnie dośrodkował a napastnik trzecioligowca nie miał problemu z trafieniem do siatki. Później dobry okres gry zanotował Stilon. Najpierw po centrze Amadeusza Kłodawskiego, głową do siatki trafił Łukasz Maliszewski. Kilka minut później prowadziliśmy już po strzale Radosława Somraniego. Z prowadzeniem do przerwy schodzili jednak miejscowi, strzelając dwa gole w przeciągu kilkudziesięciu sekund.

Po zmianie stron do głosu znów doszli Stilonowcy. Efektem bramka Bartosza Werbskiego. Riposta przyszła kilkanaście minut później, kiedy to Pogoń po składnej akcji znów objęła prowadzenie. Ostatnie słowo należało do niebiesko-białych. Na dobrej pozycji przed polem karnym znalazł się Dawid Kaniewski i ładnym strzałem z około 20 metrów "za kołnierz" ustalił wynik spotkania na 4:4. Trener Tomasz Jeż miał do dyspozycji prawie wszystkich zawodników. Zabrakło jedynie kapitana Roberta Kozioły, którego zatrzymały sprawy rodzinne.

Pogoń Barlinek - Stilon Gorzów 4:4 (3:2)

bramki dla Stilonu: Maliszewski, Somrani, Werbski, Kaniewski

Stilon (wyjściowy): Dłoniak- Trachimowicz, Truszczyński, Gruszecki, Somrani - Werbski, Timoszyk, Maliszewski, Szałas, Klodawski - Posmyk.