Stilon Gorzów w środę rozegra mecz, który może pozwolić odrobić straty do czołówki III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Podopieczni Tomasza Jeża wybiorą się do Oławy, gdzie spotkają się w zaległym spotkaniu z miejscowym MKS. Gorzowianie z tym zespołem mierzyli się praktycznie dokładnie miesiąc temu. Przed własną publicznością niebiesko-biali ulegli podopiecznym Zbigniewa Smółki. Teraz będzie okazja do rewanżu.
Gorzowianie w ostatnią sobotę odnieśli drugie zwycięstwo w tej rundzie. Niebiesko-biali pokonali na wyjeździe Polonię Trzebnica 3:1. Bramki dla gorzowian zdobyli Kordian Ziajka (dwie) i Łukasz Maliszewski, zaś trafienie honorowe dla gospodarzy zaliczył Paweł Pytlarz. Może się okazać, że było to spotkanie przełomowe, jeżeli chodzi o rundę wiosenną. Podopieczni Tomasza Jeża dotąd nie prezentowali się rewelacyjnie, ale punkty gubią też bezpośredni rywale w walce o awans do II ligi. Chociażby ostatnio MKS Oława tylko zremisował z Lechią Dzierżoniów 2:2, co spowodowało, że niebiesko-biali zrównali się z podopiecznymi Zbigniewa Smółki punktami. Obie drużyny mają obecnie po 49 punktów na koncie, sześć „oczek” straty do prowadzącego Zagłębia II Lubin i jeden mecz zaległy (między nimi) w stosunku do „Miedziowych”. Wyżej w tabeli jednak są oławianie ze względu na wygrany pierwszy mecz bezpośredni. Aktualny stosunek bramek zdobytych do straconych Stilonu, to 57-29. Można powiedzieć, że środowy mecz będzie tym z serii o sześć punktów. Gorzowianom jak dotąd nie szło w meczach z czołowymi drużynami III ligi. Jeżeli teraz podopieczni Tomasza Jeża by się przełamali, to mogło by to na nowo otworzyć drzwi do II ligi. W meczu z MKS nie wystąpią na pewno Mateusz Trachimowicz (według przewidywań powinien wrócić tuż po świętach), Radosław Janczylik i pauzujący jeszcze za czerwoną kartkę najskuteczniejszy strzelec Stilonu, Paweł Posmyk.
MKS jeszcze w ubiegłym sezonie występował w II lidze zachodniej, spadł z niej jednak z hukiem. Teraz podopieczni Zbigniewa Smółki to czołowa ekipa III ligi dolnośląsko-lubuskiej, jednak na powrót do wyższej klasy rozgrywkowej nie zapowiada się choćby ze względu na finanse. Oławianie zajmują w tabeli aktualnie 3. miejsce i o czym wcześniej zostało wspomniane, mają na koncie 49 punktów na koncie, tyle samo, co Stilon Gorzów. Czarno-biało-zieloni wygrali jak dotąd 15 spotkań, 4 zremisowali i w czterech okazali się słabsi od rywali. Ich aktualny bilans bramkowy, to 43-17. MKS rozegrał dotychczas dwadzieścia trzy mecze, czyli jedno mniej, niż prowadzące w tabeli rezerwy Zagłębia Lubin. W poprzednią sobotę zespół prowadzony przez Zbigniewa Smółkę po raz pierwszy w tej rundzie zgubił punkty. Czarno-biało-zieloni przed własną publicznością zremisowali z Lechią Dzierżoniów 2:2. Dla oławian trafiali Krzysztof Gancarczyk i Dawid Lipiński. Punkt dla podopiecznych Zbigniewa Soczewskiego uratował strzelec obu goli, Denis Alcantara. Miejmy nadzieję, że co najmniej taki wynik osiągną tam podopieczni Tomasza Jeża. Najskuteczniejszym strzelcem oławian jest Dawid Lipiński, który w tym sezonie bramkarzy rywali pokonywał dziewięciokrotnie. Gorzowska defensywa będzie musiała również uważać na klan Gancarczyków, który siał zniszczenie w naszych szeregach w spotkaniu, które odbyło się 15 marca.
Gorzowianie z czarno-biało-zielonymi mierzyli się jak dotąd w historii siedemnaście razy. Po marcowym meczu bilans tych pojedynków jest minimalnie bardziej korzystny dla oławian. Obie drużyny wygrywały po pięć razy, a siedmiokrotnie padał remis. Bilans bramkowy tych pojedynków, to 12-15. Dla przypomnienia, miesiąc temu Stilon na stadionie przy ulicy Olimpijskiej, na inaugurację rundy wiosennej, przegrał z czarno-biało-zielonymi 1:3. Dla przyjezdnych po jednej bramce zdobył każdy z braci Gancarczyków będących w składzie: Mateusz, Krzysztof i Waldemar. Trafienie honorowe dla niebiesko-białych zaliczył Maciej Sędziak. Miejmy nadzieję, że w Oławie będzie to wyglądało inaczej.
Do starcia Stilonu z oławianami dojdzie w najbliższą środę, 16 kwietnia, na stadionie przy ulicy Sportowej 1 w Oławie. Pierwszy gwizdek sędziego został zaplanowany na godzinę 16.
Komentarze opinie