Przed Stilonem Gorzów ostatni już sprawdzian podczas tego okresu przygotowawczego. Po meczach kontrolnych z zespołami z wyższych lig przyszedł czas na lekkie rozluźnienie i pojedynek z czwartoligowymi Czarnymi-Browar Witnica. Wyjściowa jedenastka niebiesko-białych będzie zapewne zbliżona do tej, która już za tydzień zmierzy się z MKS Oława, w ramach III ligi dolnośląsko-lubuskiej.
Podopieczni Tomasza Jeża ciężko pracowali nad formą przez cały okres przygotowawczy. I choć prawdziwym egzaminem będzie pierwszy mecz po przerwie w III lidze, to wyniki sparingów gorzowskiego Stilonu prezentują się całkiem nieźle. Niebiesko-biali mierzyli się kolejno z: Stalą Szczecin (2:0), Błękitnymi Stargard Szczeciński (4:5), Ilanką Rzepin (5:3), Drawą Drawsko Pomorskie (1:1), Stelmetem UKP Zielona Góra (0:0) i przed tygodniem z zaprzyjaźnionym Chrobrym Głogów (0:1). Martwić może jedynie fakt, że w ostatnich trzech pojedynkach gorzowianie zdobyli tylko jedną bramkę. W dotychczasowych sparingach Stilon zdobył łącznie 12 goli (średnio dwa na spotkanie), a stracił ich 10 (około 1,7 trafienia na mecz). Najskuteczniejszymi strzelcami niebiesko-białych zimą byli Bartosz Werbski i Damian Szałas, którzy w meczach kontrolnych zaliczyli po trzy trafienia. Ponadto w ubiegły piątek, w Głogowie, odbyła się prezentacja drużyny prowadzonej przez Tomasza Jeża. Po tym wydarzeniu doszło do meczu przyjaźni z Chrobrym Głogów. Ostatecznie górą był lider II ligi zachodniej. Dla podopiecznych Ireneusza Mamrota jedyną bramkę zdobył w doliczonym czasie gry Krystian Pieczara.
Warto również przypomnieć do jakich zmian kadrowych doszło w Stilonie przez zimowy okres przygotowawczy. Z klubu odeszli Jakub Loc (do Łucznika Strzelce Krajeńskie) i Dawid Kaniewski (teraz będzie grał w Meprozecie Stare Kurowo), a wzmocnili nas Maciej Wolarek (z Lubuszanina Drezdenko), Patryk Bil (Wicher Przelewice) i Patryk Nowaczewski, który jesienią z pięcioma bramkami na koncie był najskuteczniejszym strzelcem Ilanki Rzepin. W trakcie rundy wiosennej najprawdopodobniej do gry wrócą także kontuzjowani na tę chwilę Mateusz Trachimowicz i Radosław Janczylik. Możliwe, że w sparingu z Czarnymi-Browar Witnica na boisko nie wybiegną Filip Wiśniewski i kapitan zespołu, Robert Kozioła. Z powodu nadmiaru żółtych kartek nie mogą oni wystąpić w pojedynku z MKS Oława i szkoleniowiec niebiesko-białych zapewne będzie testował ustawienie bez nich w składzie.
Przez praktycznie całą rundę jesienną Czarni prowadzeni byli przez doświadczonego szkoleniowca, Krzysztofa Wozińskiego. Mimo wysokiej pozycji zajmowanej w tabeli trener z klubu został jednak zwolniony i objął stery w innym czwartoligowcu, Łuczniku Strzelce Krajeńskie. Jego miejsce w Witnicy zajął zaś dotychczasowy szkoleniowiec Błękitnych Lubno, Sebastian Puchalski. I to on właśnie prowadził przygotowania witniczan przez całą zimę. Jaki jest ich efekt, przekonamy się w najbliższa sobotę. Czarno-niebiesko-czerwoni po rundzie jesiennej zajmują w IV lidze lubuskiej czwartą pozycję w tabeli z jednym punktem straty do strefy gwarantującej awans. Witniczanie w piętnastu spotkaniach uzbierali trzydzieści punktów, dzięki dziewięciu wygranym i trzem remisom. Jak łatwo obliczyć, Czarni jesienią również trzy pojedynki przegrali. Najskuteczniejszym strzelcem naszego najbliższego rywala jest Karol Grzybowski. Napastnik Czarnych w IV lidze jesienią zdobył dziewięć bramek. Podopieczni Sebastiana Puchalskiego tej zimy grali dosyć chimerycznie. Czarno-niebiesko-czerwoni w ubiegłą sobotę ulegli Pogoni Barlinek 3:4. Dla witniczan trafiali Łukasz Antkowiak, Paweł Hojka i Karol Grzybowski.
Podopieczni Tomasza Jeża ostatnio zmierzyli się z Czarnymi pod koniec lipca ubiegłego roku. W ramach letniego okresu przygotowawczego niebiesko-biali wygrali wtedy w Witnicy, aż 5:1. Bramki dla gorzowian zdobywali Damian Szałas, Paweł Posmyk (dwie), Maciej Sędziak i Tomasz Szwiec. Trafienie honorowe dla witniczan zaliczył Mateusz Arcimowicz.
Do ostatniego sparingu Stilonu tej zimy dojdzie już w najbliższą sobotę, 8 marca, na boisku przy ul. Olimpijskiej. Początek spotkania został zaplanowany na godzinę 15.
Komentarze opinie