Reklama

Przed meczem z MMTS Kwidzyn

egorzow.pl - Marcin
10/09/2010 22:30
W sobotę 11 września piłkarze ręczni AZS AWF Gorzów zmierzą się z aktualnym wicemistrzem Polski MMTS Kwidzyn. Zapytaliśmy obecnego i byłego trenera co sądzą o najbliższym rywalu.

Dariusz Molski
Wicemistrz Polski. To jest właśnie ich klasa. To bardzo solidny i zgrany zespół, który gra w tym samym składzie personalnym od kilku lat. Na każdej pozycji ma naprawdę groźnego zawodnika. Przestrzegam swoich graczy przed lekceważeniem kogokolwiek. Musimy osiągnąć maksymalną koncentrację przed tym meczem i wykazać się nią w trakcie grania, bo jeśli tego nam zabraknie to po prostu nie wygramy tego spotkania. To jest najwyższa polska półka i uważam, że ten zespół nie stracił nic ze swej świetności z zeszłego sezonu. Ponadto wrócił do nich Adamuszek (Michał – przyp. red.) . To jest groźny strzelec, reprezentant Polski, tak że tym bardziej są groźni. Zapraszam wszystkich kibiców na mecz do dopingowania nas. To na pewno doda nam skrzydeł i pomoże nam zwyciężyć w tym inauguracyjnym spotkaniu w Gorzowie.

Michał Kaniowski
To jest aktualny wicemistrz Polski. Może mieli trochę problemów finansowych, podobnie jak to było u nas. Nie mniej jednak jest to mocny zespół, scementowany. Wrócił do nich zawodnik lewego rozegrania, który poszedł do Kielc, Adamuszek i w związku z tym, będzie to trudna przeprawa. Dobrze by było wygrać to spotkanie i wtedy i wtedy po dwóch kolejkach mieć już jakieś punkty, które dają bardziej swobodną grę i nie w takim stresie, jak to zawsze miało miejsce. Wszystko idzie w tym kierunku, że przygotujemy się do tego kolejnego spotkania, również pod względem taktycznym, wystarczająco. Na razie wszyscy zawodnicy są zdrowi i jeśli to wszystko będzie tak do końca tygodnia przebiegało to na pewno podejmiemy walkę. Trzeba bardzo uważać, ponieważ w okresie przygotowawczym z zespołem Kwidzyna wygraliśmy i zremisowaliśmy. Jest to niepokojące, bo większa uwaga i koncentracja będzie ze strony przyjezdnych. Natomiast w naszej podświadomości może być to, że myśmy ich ograli. To pomaga, ale jednocześnie może też przeszkadzać, dlatego trener już w poniedziałek bardzo mocno uczulał zawodników na tego typu zachowania, podejście i myślenie o najbliższym spotkaniu.

Zapowiada się bardzo trudny pojedynek, ale gorzowianie będą chcieli się pokazać przed własną publicznością. Początek spotkania o godzinie 18 w sobotę w hali Zespołu Szkół nr 20 przy ul. Szarych Szeregów 7.

Rozmawiał: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do