Problemy kadrowe Piasta Karnin. Oijego w Warcie Gorzów

Przez ostatnie dni gorzowski zespół może narzekać na brak ludzi do gry. Z powodu fali chorób z treningów rezygnuje kilku czołowych zawodników. Na złe samopoczucie narzekają Błażej Banaszak czy Kamil Juszkiewicz. Po meczu z Orłem, ostrożny jest Sebastian Majcher, który stara się doprowadzić organizm do najbliższego meczu.

Czarne chmury zawisły nad Gorzowem. W zespole Piasta wiele osób, zawodników narzeka na złe samopoczucie. Infekcji wirusowej nabawił się Kamil Juszkiewicz. Zawodnik odstąpił od treningów i stara się doprowadzić swój organizm do pełnej sprawności przed najbliższym meczem. Podczas dzisiejszego treningu zabrakło również Błażeja Banaszaka, który również cierpi z powodu przeziębienia.

W meczu z Orłem Ząbkowice Śląskie przy stanie 1:1 od straty bramki uratował Sebastian Majcher. Po tym jak wybił głową piłkę lecącą prosto do bramki Piasta wpadł na słupek. Zawodnik z całym impetem uderzył w lewe biodro. Na szczęście nic poważnego się nie stało, jednak piłkarz jest pod stałą kontrolą masażysty.

Miejmy nadzieję, że wspomnieni piłkarze wyzdrowieją przed terminem rozgrywanego meczu wyjazdowego w Dzierżoniowie. Przypomnijmy, że wyjazdowe spotkanie z zespołem Lechii Dzierżoniów, odbędzie się w sobotę, 1 września o godzinie 14:00.

Jedyny zagraniczny zawodnik Piasta Gorzów Karnin, Stanley Oijego został wypożyczony do zaprzyjaźnionego, gorzowskiego klubu Warty Gorzów. Nigeryjczyk miał już swój epizod w tym klubie. Miało to miejsce podczas meczu towarzyskiego w ubiegłą środę. Stanley po dobrej pierwszej połowie zmienił drużynę dla celów szkoleniowych.

Po sobotnim, przegranym meczu w Karninie z Orłem Ząbkowice Śląskie 1:2 w gorzowskim klubie nastąpiło kilka zmian kadrowych. Porażka w meczu, który można było wygrać postawiła duży znak zapytania u całego sztabu szkoleniowego. - Nie możemy być zadowoleni z przebiegu gry w dzisiejszym meczu, gdyż był on do wygrania. Drużyna powinna dowieść zwycięstwo do końca, jednak jak widać tak się nie stało - mówił po meczu trener Piasta, Paweł Wójcik.

W spotkaniu z Orłem wystąpił po raz ostatni Stanley Oijego. Jedyny grający zawodnik zza granicy po meczu z Ząbkowicami zostanie wypożyczony do zaprzyjaźnionego, gorzowskiego klubu Warty Gorzów. Dla Nigeryjczyka nie będzie to pierwszy występ w tym zespole.

Miał on swój epizod w Warcie podczas towarzyskiego meczu w ubiegłą środę. Wtedy Stanley grał pierwsze skrzypce w drużynie Piasta. Ustrzelił dwie bramki co sprawiło, że gra gości zaczęła "siadać". Przed rozpoczęciem drugiej połowy "Stachu" przeszedł do bordowo-niebieskich i mecz zaczął się od nowa. Zawodnik nigeryjskiego pochodzeniu wniósł dużo nowych aspektów oraz przyczynił się do ciekawie rozwijających się akcji.

Być może, właśnie to sprawiło, że Stanley od najbliższych dni będzie pełnił rolę snajpera gorzowskiej drużyny. Warcie przyda się każda pomoc, gdyż ostatnimi czasy ciężko przedzie w swojej lidze. Ostatnio przegrała 0:1 z GKS Bledzew.

Oijego przejdzie do klubu Warty na mocy porozumienia między klubami. Pozostanie tam na pół roku, aby się rozegrać.

Źródło: http://piastkarnin.futbolowo.pl