Reklama

Prezes Robert Jankowski o wycofaniu zespołu z I ligi

egorzow.pl - Marcin
19/02/2013 22:04
Niestety sprawdził się najczarniejszy ze scenariuszy dla piłkarzy ręcznych GSPR Gorzów. Na Walnym Zebraniu klubu zarząd wyszedł z propozycją wycofania klubu z rozgrywek. Obecni na spotkaniu członkowie niemal jednogłośnie przyjęli ustawę. Tylko jedna osoba wstrzymała się od głosu. O powodach tej decyzji pisaliśmy już wcześniej, a szerzej opowiedział nam o tym prezes Robert Jankowski.

Nie ma pieniędzy na to, żeby prowadzić sekcję seniorską. W przypadku spadku nie ma zawodników, którzy by to ciągnęli, bo juniorzy kończą matury i rozjadą się po innych miastach, a seniorzy kończą studia i odejdą z Gorzowa - mówił sternik zespołu. - Stwierdziliśmy, że nie będzie zespołu i pieniędzy, więc nie ma co dalej tego ciągnąć tylko trzeba wycofać zespół z rozgrywek - dodał.

W czasie zebrania jako powód takiej decyzji podano oczywiście względy finansowe. Dokończenie rozgrywek wymagałoby "wyrzucenia w błoto" kolejnych pieniędzy na organizację spotkań, wyjazdy, wynajęcie hali, itp. - Pieniądze, które są potrzebne na rozgrywki seniorów byłyby zabierane z puli juniorów. Tam też są różne rozgrywki, które kosztują i musimy się zabezpieczyć, żeby starczyło dla młodych - wyjaśnił włodarz.

Wycofanie się z rozgrywek I ligi nie oznacza końca całego zespołu. Gorzowskie Stowarzyszenie Piłki Ręcznej postawi teraz na młodzież. Są drużyny młodzieżowe i to one będą grać w swoich rozgrywkach. Kontynuowane i w miarę możliwości rozbudowywane będzie też szkolenie młodzieży. - Będziemy stawiać na młodzież. Jeżeli się uda to zmontujemy jakąś dodatkową grupę, żeby nie było przepaści pomiędzy poszczególnymi rocznikami w tych grupach. Jeżeli koniunktura w mieście się zmieni to odbudujemy seniorską piłkę. Na razie zajmiemy się szkoleniem grup młodzieżowych - zdradził Jankowski.

Po podjęciu decyzji o wycofaniu ekipy seniorów z I ligi nie podjęto szerszych rozmów na inny temat. Oprócz jednego. Działaczom nie daje spać myśl o tym, że młodzież zrzeszona w GSPR nie ma stałego miejsca do treningów. - Zawsze był problem z bazą sportową. W tym roku nie dostaliśmy pieniędzy na sport kwalifikowany, więc seniorzy tej bazy nie mają. Czasami, jak nie mieliśmy treningów seniorów to wchodzili juniorzy, którzy teraz trenują w innych szkołach. Będziemy szukać jakieś hali, w której będą mogli trenować na stałe - obiecuje prezes stowarzyszenia.

Sytuacja, do której doszło we wtorkowy wieczór trochę przypomina tą, która miała miejsce w latach "90. Wtedy szczypiorniak także upadł i trzeba było czekać kilka lat na jego reaktywację. Jak tamte czasy wspomina 35-letni grający prezes? - Pamiętam, jak ja i koledzy zaczynaliśmy odbudowę zespołu seniorskiego. To była naprawdę ciężka praca, granie na asfalcie, jeżdżenie na mecze własnymi samochodami w trudnych warunkach. Udało się to odbudować i po tylu latach niestety trzeba to zamknąć - zakończył Robert Jankowski.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do