Cztery sparingi, trzy zwycięstwa i jedna porażka to bilans spotkań, podczas których piłkarze Piasta Gorzów Karnin przygotowują się do rundy wiosennej III ligi dolnośląsko-lubuskiej. O efektach tej pracy nad formą i o tym, co jeszcze czeka graczy z Łagodzińskiej rozmawialiśmy z prezesem klubu, Jerzym Leśniewskim.
Oczywistym jest, że przed kolejną rundą kluby wzbogacają swoje kadry o nowych zawodników. Nie inaczej jest w przypadku Piasta. Zapytaliśmy sternika zespołu, czy jest zadowolony z nowych nabytków. - Nie do końca. Zawsze pozostaje jakieś uczucie niedosytu. Trudno być idealnym, szczególnie w okresie przygotowawczym. Z czwórki zawodników, którzy nas wzmocnią, można być zadowolonym. Są to Marek Kuźmińczuk, Rafał Weyer, Budnik i Tomasz Mielczarek, który wrócił zza granicy. W tamtej rundzie miał tylko epizod gry. Oni mają być podstawowymi filarami drużyny. - powiedział włodarz.
Właściciel klubu z Łagodzińskiej przyznał też, że każdy wciąż ma szansę gry w drużynie, aczkolwiek istnieje szansa, że nie wszyscy z niech skorzystają. - Na chwilę obecną nikt nie odszedł. Pozwoliliśmy na szukanie klubów. Na testach w Dębnie był Juszkiewicz. Nie wiem, czy odejdzie, ale pewnie tak. - mówił. Podczas wygranego 1:0 sparingu z Czarnymi Browar Witnica obecny był Bogusz Talarczyk. Być może bramkarz Błękitnych Lubno wzmocni drużynę z Gorzowa, ale na razie trzeba czekać na rozwój wypadków.
Czy to już koniec transferowych wojaży Piasta Gorzów Karnin? Czy może szansę na grę w III lidze dostaną także juniorzy, którzy grywali w sparingach? - U nas zasada jest taka, że asystentem trenera Borowego jest Marek Błaszkowski. Oni współpracują ze sobą i juniorzy dostają szansę pokazania się na tle drużyn z wyższych półek. Jak nie będą mieli miejsca w seniorach to pojadą z juniorami, którzy w tej chwili są w lidze okręgowej. - mówił Leśniewski.
Na koniec zapytaliśmy o cel klubu na rundę wiosenną. Jesienią w Karninie chciano zająć miejsce dziesiąte lub wyższe. To się udało i plany się nie zmieniają. - Wystarczy dziesiąte miejsce. Chcemy się spokojnie utrzymać, dlatego lepiej celować w tą lokatę, niż martwić się na dwie kolejki przed końcem o utrzymanie. - zakończył prezes Piasta Gorzów Karnin.
Przypomnijmy, że gorzowianie do tej pory w okresie przygotowawczym wygrali z Orłem Międzyrzecz 3:2 (bramki Oskara Raćka, Kuźmińczuka i Weyera), przegrali z Gwardią Koszalin 0:3 oraz wygrali 5:0 z Różą Różanki (Marek Błaszkowski dwie, Adam Zdrojewski, Marcin Bednarz, Raćko) i w sobotę u siebie 1:0 z Czarnymi Browar Witnica (gol Bednarza).
Kolejny test-mecz Piast zagra w Gryfinie z Energetykiem. Początek w środę o godzinie 18.
Komentarze opinie