Powrót do formy, czy kolejny trudny mecz?

Po fantastycznej serii przyszło załamanie formy. Drużyna GSPR-u Gorzów przez ostatnie tygodnie pięła się w górę tabeli. W minioną sobotę przegrała jednak w Gdańsku aż 16:26 ze Spójnią Wybrzeże. W ten weekend rozpoczyna się runda rewanżowa I ligi mężczyzn, a gorzowianie będą chcieli wziąć odwet na Wolsztyniaku Wolsztyn za minimalną porażkę u siebie na inaugurację sezonu.

W spotkaniu na wybrzeżu Bałtyku podopieczni Pawła Kaniowskiego mieli spore problemy z grą. Wiele rzeczy nie wychodziło, a bramkarz gospodarzy miał swój dzień, dzięki czemu obronił aż cztery z pięciu rzutów karnych. Sam szkoleniowiec powiedział, że niektóre sytuacje związały ręce jego graczom. Tydzień wcześnie Gorzowskie Stowarzyszenie Piłki Ręcznej rozegrało fantastyczny i wyrównany pojedynek z ZEPTERem AZS UW Warszawa, który zakończył się remisem 22:22, po dobrej końcówce gorzowian. Wcześniej GSPR wygrał pięć spotkań z rzędu i to po tym, jak cztery pierwsze mecze sezonu przegrywał minimalnie. W ten sposób nasi szczypiorniści zajmują obecnie 9. miejsce w tabeli z 11 punktami. Taki sam dorobek mają ekipy z Malborka i naszego najbliższego rywala z Wolsztyna. Z kolei strata do lidera ze Szczecina wynosi 7 oczek.

Dzięki lepszemu stosunkowi bramek to Wolsztyniak jest w tabeli wyżej o dwie pozycje od GSPR. Po wygranej z naszym zespołem 28:27 na inaugurację, Wolsztyn potrafił wygrać następnie z Elblągiem. Potem odniósł trzy porażki, kolejko z Pogonią Szczecin, Grunwaldem Poznań i Arotem-Astromal Leszno. Podopieczni Wojciecha Hanyża grają falami. Potrafią wygrać trzy spotkania, by potem dwa przegrać. Ostatnie dwie kolejki to zwycięstwo ze Spójnią Wybrzeże Gdańsk 27:21 i porażka z wiceliderem Vetrexem Sokół w Kościerzynie 28:35. Zdecydowanie najlepszym strzelcem wolsztynian jest Norbert Szutta, który z 68 bramkami na koncie zajmuje drugie miejsce w klasyfikacji strzelców I ligi. Oczko niżej z jednym golem mniej jest gracz GSPR-u, Bartosz Starzyński. Z kolei za Jarosławem Suskim, na ósmym miejscu plasuje się Michał Przekwas z 59 trafieniami. Wspomniana dwójka do spółki z Marcinem Pietruszką i Macieje Wajsem byli najlepiej punktującymi zawodnikami ekipy z województwa wielkopolskiego. Aktywni w ataku są także Artur Chrapa i Marcin Cichy. To właśnie na tych graczy muszą zwrócić uwagę gorzowianie.

Już niejedną niespodziankę w tym sezonie I ligi obejrzeli kibice piłki ręcznej. Gorzowianie po ostatnich potknięciach z pewnością będą chcieli wrócić do dobrej formy, a dodatkową motywacją będzie chęć zemsty za przegraną na własnym terenie. Po 11 meczach drużyna jest o wiele lepiej zgrana niż na początku, a cały mecz zapowiada się niezwykle interesująco.

Początek spotkania w sobotę, 10 grudnia, o godzinie 18.

Autor: Marcin Malinowski