Już w najbliższą sobotę Stilon Gorzów rozegra pierwszy sparing w trakcie tego okresu przygotowawczego. Na stadionie w Międzyrzeczu rywalem gorzowian będzie wielkopolski czwartoligowiec – Warta Międzychód. Od tego weekendu aż do inauguracji rundy wiosennej (tj. 16 marca z Formacją Port 2000 Mostki) Niebiesko-Biali co weekend będą grali mecz towarzyski, kolejno z: Wartą Międzychód, Chrobrym Głogów, Lechią Zielona Góra, Ilanką Rzepin, Orłem Międzyrzecz, Wartą Słońsk (z Orłem i Wartą w ciągu jednego dnia), Syreną Zbąszynek i Wartą Gorzów. Po meczach z takimi rywalami, którzy prezentują poziom od II ligi aż do klasy okręgowej, podopieczni Tomasza Jeża nie powinni narzekać, po rozpoczęciu rundy rewanżowej, na słabe przygotowanie.
We wtorek piłkarze Stilonu na ZWKF (Zamiejscowy Wydział Kultury Fizycznej) od 15 do godzin wieczornych przechodzili specjalistyczne badania wytrzymałościowe, co niewątpliwie jest bardzo rzadko spotykane w przypadku klubu czwartoligowego. Na ich podstawie trener Jeż, po przepracowaniu całego okresu przygotowawczego przez zawodników, będzie mógł ocenić jak wzrosła wytrzymałość każdego z nich. Oprócz tego we wtorek padła informacja o odejściu z klubu dwóch ofensywnych zawodników. Mowa o: Marcinie Antczaku, który po przerwie świąteczno-noworocznej nie wznowił treningów z Niebiesko-Białymi i o Piotrze Kulińskim, który dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Trener w swojej drużynie widzi z kolei dwóch piłkarzy aktualnie trenujących ze Stilonem. Chodzi o Amadeusza Kłodawskiego i Bartosza Werbskiego, których pozyskanie leży teraz w gestii zarządu.
Warta Międzychód, najbliższy sparingowy rywal Niebiesko-Białych, jest drużyną zajmującą aktualnie czwartą pozycję w IV lidze wielkopolskiej (grupie północnej). Przed podopiecznymi Jacka Paska w tabeli są jedynie: Grom Plewiska, 1922 Lechia Kostrzyn i drugi zespół Warty Poznań. Międzychodzianie po szesnastu dotychczas rozegranych spotkaniach mają na koncie 31 punktów, a składa się na to dziewięć wygranych, cztery remisy i trzy porażki. Powstały w 1924 roku klub (za rok będzie 90-lecie istnienia) zdobył jak dotąd 33 bramki, a ich golkiper został pokonany 21 razy. Najskuteczniejszym strzelcem Warty jest prawie 19-letni Kamil Sabiłło, który jednak aktualnie jest na testach w drugoligowym KS Polkowice. Młody napastnik jesienią zaliczył czternaście trafień. Podstawowym bramkarzem międzychodzian jest zaś Gerard Bieszczad, znany z występów w drużynach: Młodej Ekstraklasy Lecha Poznań, Sandecji Nowy Sącz i Tura Turek.
Stilon w całej swojej historii z Wartą Międzychód rozegrał zaledwie dwa oficjalne spotkania. Ich bilans jest dla podopiecznych Jacka Paska druzgoczący. Gorzowianie oba mecze wygrali zdobywając przy tym aż 21 bramek i nie tracąc żadnej. Inaczej to wygląda jeżeli chodzi o starcia towarzyskie. Takowe odbyły się ostatnio zarówno przed sezonem 2011/2012, jak i bieżącym. W przypadku tego pierwszego, zbieranina zawodników pod wodzą Pawła Wójcika zremisowała z międzychodzianami 2:2. Pół roku temu było już lepiej. W trakcie ostatniego letniego okresu przygotowawczego gorzowianie pokonali Wartę 3:1. Dwie bramki dla nas zdobył po podaniach Pawła Posmyka, kapitan i drugi trener naszej drużyny - Robert Kozioła. Biało-Niebiescy potrafili odpowiedzieć jednym trafieniem, ale w końcówce spotkania kropkę nad „i” postawił ładnym golem Adrian Nowak.
Mecz towarzyski pomiędzy Stilonem a Wartą Międzychód odbędzie się w najbliższą sobotę (tj. 26 stycznia) na obiekcie w Międzyrzeczu. Początek spotkania o godzinie 17:15. Odbędzie się ono przy sztucznym oświetleniu.
Komentarze opinie