Reklama

Piast także z dotkliwą porażką

egorzow.pl - Marcin
30/03/2014 22:46
Ten weekend w wykonaniu gorzowskich klubów sportowych można streścić jednym słowem: katastrofa. W niedzielnym meczu do czary goryczy swoje dorzucił również Piast Gorzów-Karnin, który uległ u siebie rywalowi w walce o utrzymanie, Polonii Trzebnica. Po meczu tym z pełnienia funkcji pierwszego trenera czerwono-czarnych zrezygnował Mariusz Niewiadomski.

W pierwszych minutach spotkania to gospodarze mieli minimalną przewagę. W 17. minucie z lewej strony w pole karne wpadł Daniel Startek, który w sytuacji praktycznie sam na sam nie zdołał pokonać golkipera gości, a jego dobitka została zablokowana przez jednego z obrońców. Po początkowym fragmencie gry, w którym inicjatywę mieli gospodarze, bramkę zdobyli przyjezdni. Defensywa Piasta przepuściła piłkę w pole karne, a przejął ją grający trener przyjezdnych, Adrian Bergier, który nie miał najmniejszych problemów z otwarciem wyniku tego spotkania. Bardzo ważnym momentem tego pojedynku była 35. minuta. Po faulu na Marcinie Żeno, gorzowsko-karnińska jedenastka miała rzut karny. Nie zdołał jednak wykorzystać go Mateusz Konefał – jego strzał został wybroniony przez Karola Buchlę. Chwilę później sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło, które mówi o tym, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Sędzia Paweł Niewiadomski podyktował „jedenastkę” dla Polonii, a na bramkę pewnie zamienił ją Bergier. Widać było, że to trafienie nieco podcięło skrzydła gospodarzom. W 40. minucie trzebniczanie mogli prowadzić wyżej, ale Arkadiusz Fabiański w świetnym stylu wybronił potężne uderzenie Rafała Miazgowskiego. Przed końcem pierwszej połowy bramkę kontaktową mogli zdobyć podopieczni Mariusza Niewiadomskiego. Z prawego skrzydła futbolówkę w pole karne wbił Marcin Bednarz, z półobrotu uderzył Startek, ale na posterunku był golkiper gości.

Po zmianie stron przewaga wciąż była po stronie trzebniczan. Już w 53. minucie po zamieszaniu w polu karnym piłka trafiła do praktycznie niekrytego Oskara Calińskiego, który bez problemu odwrócił się i pokonał Fabiańskiego. Czerwono-czarni jednak nie poddawali się. W 62. minucie po wrzutce z lewej strony boiska piłkę do bramki wbił nabiegający w pole karne Bednarz i było już 1:3. Podopieczni Adriana Bergiera jednak na zbyt wiele już do końca spotkania gorzowsko-karnińskiej jedenastce nie pozwolili. Na domiar złego trzebniczanie w 87. minucie zdobyli bramkę na 4:1. Poważny błąd popełnił Fabiański, piłka trafiła do Kacpra Bielicy, a ten bez skrupułów władował ją do pustej bramki. Parę minut później sędzia zakończył niedzielny pojedynek.

Mariusz Niewiadomski (trener Piasta): Moment, kiedy mieliśmy rzut karny był przełomowy, ale stworzyliśmy też kilka innych sytuacji, po których powinniśmy strzelić bramkę. Nie wymagając nawet cudów, jeśli chodzi o umiejętności zawodników. Przy straconych golach popełniliśmy kardynalne błędy, nasza obrona dała się poustawiać jak dzieci. Źle to wyglądało. Nasze umiejętności były bardzo mizerne. W Gaci graliśmy lepiej, ale też nie wykorzystywaliśmy sytuacji. 1:4 na własnym boisku bardzo boli.

Adrian Bergier (grający trener Polonii): Przyjechaliśmy po trzy punkty. Jesteśmy na dole tabeli i tych punktów nam potrzeba. Wiedzieliśmy, że Piast w piłkę grać potrafi, co pokazał jesienią. Przyjechaliśmy tu zmotywowani, z lepszym składem niż jesienią. Nie zagrałem całego meczu mimo dwóch bramek, nie to zdrowie. Mam za to młodych zawodników, którzy zasługują na szansę.

Piast po tej kolejce spadł na 12. pozycję w tabeli, a w najbliższą środę zagra na wyjeździe z rezerwami Śląska Wrocław. Mariusza Niewiadomskiego, który po meczu z Polonią zrezygnował z funkcji trenera czerwono-czarnych, w najbliższych spotkaniach zastąpi najprawdopodobniej Jerzy Wandelt, dotychczasowy drugi trener i szkoleniowiec juniorów w Piaście.

Piast Gorzów Karnin – Polonia Trzebnica 1:4 (0:2)

Bednarz 62" – Bergier 26, 38" (k), Caliński 53", Bielica 87"

Rzutu karnego dla Piasta w 35. minucie nie strzelił Mateusz Konefał (Karol Buchla obronił).

Piast: Fabiański, Żeno (67" Bogus), Bednarz (62" Kaczmarek), Brzytwa, Konefał, Korczyński, Rutkowski, Spiliszewski, Startek, Świercz (53" Szamotulski), Zdrojewski.

Polonia: Buchla, Karga, Szczepek, Zalewski, Reczka, Bergier (60" Bielica), Kołodziej, Miazgowski (83" Niełacny), Tchouague (65" Psiurka), Pytlarz (77" Mokrzycki), Caliński.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do