Blisko miesiąc temu Piast Gorzów-Karnin zagrał ostatni ligowy mecz w roku 2012. Było to spotkanie rozegrane awansem z rundy wiosennej, z liderem ligowej tabeli – Stelmetem UKP Zielona Góra. Podopieczni Dariusza Borowego niespodzianki nie sprawili i przegrali 1:4. Przedsezonowe założenia zostały jednak zrealizowane. Piast po rundzie jesiennej miał być na 10. pozycji wzwyż i skończył ostatecznie na 9. lokacie. Po dwóch spotkaniach rundy wiosennej gorzowsko-karnińska ekipa jest na 11. miejscu w tabeli.
Do meczu 7. kolejki (3:1 z Motobi Bystrzycą Kąty Wrocławskie) Piast był prowadzony przez Pawła Wójcika, który jest już szkoleniowcem grającej w klasie okręgowej Róży Różanki. Wtedy zespół został przejęty przez Dariusza Borowego, który swego czasu był chociażby asystentem trenera w I-ligowej Warcie Poznań i samodzielnie trenował m.in. Orła Międzyrzecz.
Tak jak wcześniej zostało wspomniane, po piętnastu kolejkach rundy jesiennej i dwóch wiosennej Piast z osiemnastoma punktami na koncie zajmuje jedenastą pozycję w III-ligowej tabeli i ma tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Gorzowsko-karnińska ekipa jak dotąd zdołała zwyciężyć w pięciu spotkaniach, trzykrotnie remisowała i aż dziewięciokrotnie ulegała swojemu rywalowi. Beniaminek rozpoczął zmagania ligowe od remisu 1:1 z, wtedy jeszcze, uważanym za ligowego słabeusza zespołem Ilanki Rzepin. „Piastunki” dosyć długo przeważały, ale chociażby już na samym początku spotkania zmarnowały rzut karny za sprawą świetnej interwencji Arkadiusza Fabiańskiego po uderzeniu Oskara Raćko. Mecz zakończył się jednak remisem 1:1 po bramkach: Marcina Adamczewskiego (dla Ilanki) i Adriana Wieczorka (dla Piasta).
Piast był drużyną niezwykle chimeryczną i za nic nie przypominał dynamicznego, i grającego niezwykle ofensywnie zespołu z IV ligi, w której, w ubiegłym sezonie zajął drugie miejsce czym zapewnił sobie awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Piast swoje pierwsze, historyczne zwycięstwo zanotował 15 sierpnia w meczu 3. kolejki z Bielawianką Bielawa. Tryumf zapewnił im Bartłomiej Szamotulski bramką z 22 minuty spotkania. Na minus należy zaliczyć porażki gorzowian z: Orłem Ząbkowice Śląskie (1:2 u siebie) i Foto-Higieną Gać (0:2 u siebie). Szkoda również niewykorzystanej szansy i tylko remisu u siebie z Promieniem Żary (2:2), który przyjechał na Łagodzińską bardzo osłabiony.
Beniaminek jesienią miał w każdym spotkaniu po parę stuprocentowych sytuacji, ale zazwyczaj szwankowała skuteczność. Tylko w meczu domowym z liderem Stelmetem UKP, Piast miał 3-4 doskonałe okazje do zmienienia wyniku na swoją korzyść! Najbardziej skutecznym zawodnikiem w barwach Piasta jest Oskar Raćko, który jesienią sześć razy wpisywał się na listę strzelców. Tylko jedno trafienie mniej ma na swoim koncie kapitan gorzowsko-karnińskiego zespołu, środkowy obrońca – Adam Więckowski. Jesienią Piast 22 razy zmuszał golkipera rywala do kapitulacji. Gorzej to wyglądało w defensywie. Michał Młynarczyk i Michał Szaciłło byli zmuszani do wyciągania piłki z siatki łącznie 29 razy!
Zmienić ten stan rzeczy mogą niezłe jak na beniaminka III ligi transfery o których przeczytacie na łamach naszego portalu w najbliższym czasie.
Kadrę Piasta na pierwszą połowę sezonu 2012/2013 stanowili:
Bramkarze: Michał Młynarczyk, Maciej Szaciłło
Obrońcy: Błażej Banaszak, Adam Więckowski (K), Jakub Piasek, Sebastian Majcher, Tomasz Mielcarek, Wojciech Kaczmarek, Łukasz Wawrzyniak
Pomocnicy: Adrian Wieczorek, Karol Dębski, Paweł Witków, Adam Zdrojewski, Kamil Juszkiewicz, Mateusz Reus, Adrian Wieczorek, Rafał Cipiński (odszedł już w sierpniu do Pogoni Skwierzyna), Tomasz Świło, Marcin Bednarz, Adam Pawłowski
Napastnicy: Oskar Raćko, Bartłomiej Szamotulski, Marcin Żeno, Mariusz Ostrowski.
Komentarze opinie