Reklama

Piast Gorzów-Karnin zostaje w III lidze. Oława zrezygnowała

egorzow.pl - Marcin
24/06/2015 12:29
Prawie trzy tygodnie musiał czekać Piast Gorzów-Karnin na ostateczne decyzje o spadkach z III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Jak się okazuje, z gry na tym szczeblu zrezygnowała jedna z drużyn, co oznacza, że gorzowianie nie spadną niżej.

Wiele zawiłości pojawiło się wokół strefy spadkowej III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Najpierw Formacja Port 2000 Mostki odpuściła grę w barażach o II ligę, potem problemy pojawiły się w MKS-ie Oława, a do tego wszystkiego doszła sytuacja z Zielonej Góry, gdzie miało dojść do połączenia III-ligowego Stelmetu UKP z ekipą KSF, która właśnie awansowała z IV ligi. Po fuzji zespół ten miał grać w III lidze, a potem zaczęły pojawiać się informacje o zejściu o szczebel niżej. Tymczasem Piast zakończył rozgrywki na 14. pozycji, a przy wszystkich zawiłościach regulaminowych spaść miało pięć ostatnich drużyn w 18-zespołowej lidze. "Czerwono-czarni" byli więc pierwsi do odratowania.

- Do związku prowadzącego rozgrywki właśnie przesłaliśmy dokumenty do gry w III lidze. Wszystko wskazuje więc na to, że gramy - zakomunikował nam prezes klubu Jerzy Leśniewski.

Przyczyn takiej, a nie innej sytuacji jest aż nadto. Najważniejsza informacja jest jednak taka, że z gry w III lidze dolnośląsko-lubuskiej wycofał się MKS Oława. - Oława zrezygnowała z gry w III lidze w związku z zadłużeniem - wyjaśnił działacz gorzowskie zespołu, a także Lubuskiego Związku Piłki Nożnej.

Skoro sytuacja się już wyjaśniła, można było podjąć się pewnego podsumowania w wykonaniu Piasta Gorzów-Karnin. W sezonie 2014/2015 liczyło się przede wszystkim przetrwanie i to się udało, mimo wielu przeciwności. - Graliśmy w takim składzie, jaki mieliśmy, czyli - można powiedzieć - juniorsko-młodzieżowym, bez żadnych środków finansowych i prawie bez wsparcia z samorządu, z którego dostaliśmy pięć tysięcy złotych. Mieliśmy najmłodszą drużynę w Polsce. Średnia wieku oscylowała między 19 a 20 lat. Dokonaliśmy praktycznie niemożliwego. Zabieraliśmy punkty przeciwnikom wyżej notowanym od nas, a o dziwo traciliśmy z bezpośrednimi rywalami w walce o utrzymanie - przyznał Leśniewski, wspominając wygrane mecze ze Śląskiem II Wrocław, Ślęzą Wrocław, bezbramkowe remisy z Formacją Port 2000 Mostki i Lechią Dzierżoniów czy przegrane z Bielawianką Bielawa i Bystrzycą Kąty Wrocławskie.

Teraz ekipa z Karnina może już powoli rozpocząć przygotowania do kolejnego sezonu w III lidze. - Wzmocnimy się czterema lub pięcioma zawodnikami. Na chwilę obecną trener Tomasz Jeż przebywa na urlopie, a jego obowiązki pełni Mateusz Konefał, który wrócił do Karnina. Będzie grał i współpracował ze szkoleniowcem. Staramy się pozyskać z trzy-cztery znaczące nazwiska z doświadczeniem, żeby ten zespół miał takiego "ojca" do prowadzenia na boisku, bo jednak tego brakuje. Samą młodzieżą na tym poziomie nie da się grać - zakończył Jerzy Leśniewski.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    - niezalogowany 2015-06-24 23:46:18

    Jan Powodzenia życzę tobie Mateusz jak i drużynie!!!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do