Reklama

Piast Gorzów-Karnin będzie walczyć o utrzymanie z czwórką nowych

egorzow.pl - Marcin
20/07/2015 14:51
Stilon Gorzów zaczął już grę o stawkę z powodu Pucharu Polski. Z kolei Piast Gorzów-Karnin na razie spokojnie przygotowuje się do III ligi dolnośląsko-lubuskiej, rozgrywając sparingi i porządkując sprawy w zarządzie.

W miniony czwartek odbyło się walne zebranie sprawozdawczo-wyborcze członków Stowarzyszenia Karnin. Do roszady doszło tylko na posadzie skarbnika. - Zmiany były w zasadzie kosmetyczne. Z zarządu odszedł kolega Jaworski, a w jego w miejsce pojawił się Kamil Jakubowski, obecnie dyrektor szpitala w Międzyrzeczu. Poza tym pozostało status quo. Zostaliśmy w większości, więc sprawozdanie z działalności zostało przyjęte. Mamy określone cele sportowe i kierunku działania, również natury merytorycznej - przekazał nam prezes Piasta Gorzów-Karnin, Jerzy Leśniewski.

Gorzowski III-ligowiec w sezonie 2014-2015 walczył o utrzymanie i ta sztuka mu się udała, choć było potrzebne szczęście w postaci rezygnacji MKS-u Oława i kilku innych czynników. Spadki i awanse wywołały sporo zamieszania w przerwie letniej. O podobny cel Piast grać będzie także tym razem, choć z powodu reformy III ligi będzie o to jeszcze trudniej. Oprócz tego są też jeszcze inne zadania, jakie klub przed sobą stawia. - Ważna jest sprawa utrzymania drużyny seniorów na tym poziomie, który mamy, ale równie ważne jest utrzymanie całej piramidy szkoleniowej w klubie. W tej chwili tworzona jest ona od żaków do juniora starszego. To także jest duże wyzwanie szczególnie, że różnie bywa z tą starszą młodzieżą. W młodszych rocznikach jest nieco łatwiej, bo mocniej angażują się rodzice. Chcielibyśmy utrzymać to, co budowaliśmy przez 4-5 lat - przyznał Leśniewski.

Prezes i główny sponsor klubu nie ukrywał, że finanse to nie jest mocna strona ekipy z Karnina. Nie ma jednak mowy o kryzysie. - Dzielimy wszystko w miarę po równo, na tyle, na ile nas stać w tej chwili. Nie mamy jakiegokolwiek zadłużenia, ale wielkich rezerw budżetowych także. Dysponujemy tym, co mamy, bardzo skromnie. Często gęsto brakuje nawet na wodę. Ma to związek z tym, że mamy słabe wsparcie, szczególnie ze strony samorządu - powiedział.

Kto ma pomóc zespołowi w III-ligowej walce? Wygląda na to, że nikt nie odejdzie z drużyny. - Na chwilę obecną nikt nie zgłosił takiego akcesu. Wolną rękę dostał Szamotulski, ale jego sytuacja nie jest jeszcze rozstrzygnięta. Chcemy tym składem się utrzymać - zapowiedział prezes.

Nie oznacza to jednak, że nie podziałano na rzecz sprowadzenia nowych graczy. Dwóch zawodników wróciło do Piasta. O jednym z nich informowaliśmy już wcześniej. Mowa o Mateuszu Konefale, który pełni też rolę asystenta trenera. - W tej chwili pozyskaliśmy czterech zawodników. Dwóch doświadczonych: Mateusza Konefała i Michała Świercza, który w przeszłości grał u nas (sezon 2013/14 – dop. red). Do tego dwóch młodych i obiecujących z naszego terenu: Marcina Kaczmarka z Lubuszanina Drezdenko i Dawida Śliwickiego - młodzieżowca z Międzyrzecza. Byliśmy już dogadani z Suchowerą, ale zachował się, jak zachował. To dla nas duży minus i musimy korygować nasze przygotowania. Jesteśmy w trybie pilnego poszukiwania środkowego obrońcy, gdyż kontuzjowany przez dłuższy okres będzie jeszcze nasz podstawowy zawodnik - Remigiusz Brzytwa, który złamał nogę i jego rehabilitacja prawdopodobnie potrwa do końca rundy. Być może dozbroimy się jeszcze jednym napastnikiem i obrońcą, bo na to nas w tej chwili stać - wyjaśnił Leśniewski.

Piast Gorzów-Karnin ma już za sobą pierwsze sparingi. W dwóch dotychczas rozegranych spotkaniach odnieśli zwycięstwa: 2:1 ze Spójnią Ośno Lubuskie i 1:0 z Czarnymi Browar Witnica. Obie ekipy to IV-ligowcy. - Do wyników nie ma co przykładać wagi. Spotkania były w miarę wyrównane i wcale nie było widać tak wielkiej różnicy, ale piłkarsko jednak przewyższaliśmy rywali. Jest to prognostyk na to, że może nie będzie źle. Cały czas liczymy na to, że nadrobimy dużo ambicją i wolą walki, tak jak w zeszłym sezonie. Odrobina szczęścia też nam będzie potrzebna - zakończył Jerzy Leśniewski.

Przed gorzowianami kolejny sprawdzian. Już we wtorek zmierzą się ze Świtem Skolwin z III ligi pomorsko-zachodniopomorskiej. Przyszła więc pora na nieco trudniejszego rywala. Do tego starcia dojdzie we wtorek, 21 lipca, na Stadionie SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do