Reklama

Piast Gorzów-Karnin - Stilon Gorzów 3.09.2016r., godz. 16

egorzow.pl - Marcin
03/09/2016 16:00
Piłka nożna - 6. kolejka IV ligi lubuskiej: Piast Gorzów-Karnin - Stilon Gorzów 3.09.2016r., godz. 16, Stadion SOSiR przy ul. Łagodzińskiej w Gorzowie (Karninie)

Już na początku września przyjdzie się spotkać obu gorzowskim drużynowym w meczu ligowym. Derby zawsze budzą spore emocje i nie inaczej będzie tym razem. Z jednej strony staną gospodarze, drużyna młoda i nie stawiająca sobie górnolotnych celów, ale chcąca ambitnie walczyć i uczyć się, by się utrzymać. Nikt jednak presji nie nakłada, a sami zawodnicy z grającym trenerem Mateuszem Konefałem chcą tylko pokazywać dobry futbol, co na razie nie do końca się udaje. "Czerwono-czarni" dopiero w poprzedniej kolejce odnieśli pierwsze zwycięstwo, wygrywają 3:1 z Odrą w Bytomiu Odrzańskim. Wcześniej odnotowali dwie porażki i dwa remisy. Na naszych łamach pisaliśmy o starciu z Meprozetem Stare Kurowo, które zakończyło się wynikiem 2:2. Piast dwukrotnie prowadził, ale swoją przewagę tracił. Głównie po dość głupich błędach. Takie, a nie inne rezultaty, dają im czternaste miejsce z dorobkiem pięciu punktów. Z kolei "niebiesko-biali" głośno mówią o tym, że chcą wrócić do III ligi jak najszybciej. Również rywale widzą ich szczebel wyżej, komplementując, że drużyna o takim potencjale nie powinna grać w IV lidze. Dotychczasowe rezultaty wskazują na to, iż przeciwnicy mają rację. Jedynie Ilanka Rzepin zadała temu kłam, wygrywając u siebie 1:0. Pozostałe cztery spotkania Stilon wygrał, nie tracąc żadnej bramki. Dzięki temu są na drugim miejscu w tabeli, zaledwie punkt za wspomnianymi rzepinianami. W starciu z lokalnym rywalem wydają się być zdecydowanym faworytem, choć już poprzedni sezon pokazywał, że to nie zawsze się sprawdza. Dość wspomnieć, że ekipa z Olimpijskiej nie wygrała żadnego z dwóch meczów z zespołem z Karnina. Przy Łagodzińskiej było 4:0, a u siebie "niebiesko-biali" zaledwie zremisowali 1:1. Jeśli dodać do tego obecność Dawida Dłoniaka, byłego gracza Stilonu, przy ławce rezerwowych bądź nawet w bramce Piasta, to można być pewnym, że emocji nie zabraknie. Powrót na Olimpijską zaliczy też kilku innych graczy.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do