Ostatni akcent sezonu. Puchar czwarty raz z rzędu w Gorzowie?

Zapowiedź finału Lubuskiego Pucharu Polski: Warta Gorzów - Falubaz Zielona Góra

23 czerwca nadejdzie czas ostatecznych rozstrzygnięć w lubuskiej piłce nożnej. Tego dnia poznamy zwycięzcę wojewódzkiego etapu Pucharu Polski. W finale zmierzą się Warta Gorzów i Falubaz Zielona Góra.

Dojdzie do bardzo ciekawego pojedynku, bowiem będzie to starcie drużyny, która awansowała do III ligi, bijąc rywali na głowę z ekipą, która zajęła przedostatnie miejsce w tych rozgrywkach, co oznacza spadek. To powinno zwiastować nam wyrównaną rywalizację.

Mogą to się jednak okazać tylko pozory. Gdy w lepszej formie był Stilon Gorzów, to w brutalny sposób zweryfikowali umiejętności Warciarzy i ich apetyt na czwarty poziom rozgrywek w Polsce. "Niebiesko-biali" w sparingach pewnie pokonywali "niebiesko-bordowych". Z drugiej jednak strony to zespół Mateusza Konefała dotarł do finału LPP, podczas gdy podopieczni Adama Gołubowskiego odpadli jeszcze na etapie regionalnym po zawstydzającej porażce 1:5 z... rezerwami Warty.

Z kolei Falubaz niemal do ostatniej kolejki walczył o utrzymanie, ale w końcowym etapie porażek było zbyt dużo, przez co ligowych derbów lubuskich w przyszłym sezonie nie obejrzymy. Przyjrzyjmy się odrobinę drodze zielonogórzan do finału, którą zaczęli od drugiej rundy. Pokonali w niej 4:1 Odrę Nietków. Później trafili na znanego gorzowskim kibicom Mieszko Konotop, z którym wygrali 3:1. Już na szczeblu województwa, w 1/8 finału zmierzyli się z ambitnym Orłem Międzyrzecz, zwycieżając nie bez problemów 2:1. Ostatnie dwa kroki to już starcia z IV-ligowcami - 8:1 z Czarnymi Browar Witnica oraz 2:0 z TS Przylep.

Zdecydowanie bardziej wyboiste przejście mieli gorzowianie. Już na pierwszym stopniu schodów do finału potrzebna była dogrywka, by zwyciężyć 7:5 Polonię Lipki Wielkie. Potem 3:1 z GKP Pszczew i kolejna dogrywka, jak też i karne, wygrane z Pogonią Skwierzyna 4:3. Równie trudno było w fazie finałowej, gdzie najpierw odesłali z kwitkiem KP Piast Iłowę (2:1), a następnie stoczyli wyrównany bój z ligowym rywalem, Steinpol-Ilanką Rzepin, który rozstrzygnął się w konkursie "jedenastek" wynikiem 5:4 na korzyść Warty. Karne trafiły się też w półfinale. Po remisie 1:1 ze Sprotavią Szprotawa ekipa z Gorzowa wygrała 3:2.

Przed Wartą Gorzów ogromna szansa. Ewentualne zwycięstwo doskonale podkreśli udany dla tej drużyny sezon. Awans do III ligi i jednoczesne spróbowanie się na ogólnopolskim etapie Pucharu Polski może dać dodatkowego kopa. Wspomnianą promocję wywalczyli sobie już jednak na wiele kolejek przed końcem sezonu, więc dawano szansę juniorom. Czy odpoczynek dla bardziej doświadczonych i gra bez presji nie odbije się negatywnie na dyspozycji podczas finału? O tym się przekonamy.

Jest jeszcze jeden powód, dla którego warto powalczyć o to trofeum. Poprzednie trzy lata zgarniał je bowiem Stilon. Pojawia się więc okazja, by puchar pozostał w Gorzowie. Falubaz Zielona Góra będzie chciał sobie jednak osłodzić spadek i utrzeć nosa odwiecznemu rywalowi. Początek spotkania w sobotę, 23 czerwca o godzinie 17 na Stadionie Centrum Sportu i Rekreacji Klon Babimost przy ul. Żwirki i Wigury 10A w Babimoście.

Autor: Marcin Malinowski