Gdyby nie fuzja Gawina Królewska Wola i Ślęzy Wrocław po zakończeniu rundy jesiennej, nie wyczekiwalibyśmy powrotu trenera Grzegorza Kowalskiego na stadion przy ulicy Olimpijskiej w Gorzowie. To zespół Gawina po pierwszej części sezonu zajmował drugą lokatę w grupie zachodniej II ligi. Okazało się jednak, że większość zawodników rozwiązała kontrakty z klubem, ponieważ prezes Andrzej Gawin postanowił wycofać zespół z rozgrywek. W porę nadeszła oferta fuzji ze strony sternika czwartoligowej Ślęzy - Bogdana Ludwikowskiego. Oba kluby porozumiały się i na wiosnę powstał Gawin/Ślęza Wrocław. Drużynę prowadzi dotychczasowy trener wrocławian, Grzegorz Kowalski.
Ostatnie mecze z Gawinem Królewska Wola:
2006/07, Gawin Królewska Wola 1:0 GKP Gorzów Wlkp.
2006/07, GKP Gorzów Wlkp. 1:0 Gawin Królewska Wola (Malinowski)
2007/08, Gawin Królewska Wola 3:2 GKP Gorzów Wlkp. (Erlich, Gaca)
2007/08, GKP Gorzów Wlkp. 2:0 Gawin Królewska Wola (Pawlak, Gajewski)
Trener Grzegorz Kowalski w dosyć krótkim czasie stworzył zespół, który zdołał napsuć krwi czołowym zespołom II ligi. Ponadto wrocławianie zdobywają sporo bramek w ostatnim kwadransie gry. To właśnie te trafienia dały remis w Wągrowcu z Nielbą 2:2 i cenne zwycięstwa z Czarnymi Żagań 3:1, Jarotą Jarocin 4:3 i na wyjeździe z Miedzią Legnica, gdzie o wygranej 2:1 zadecydowały dwa gole strzelone w doliczonym czasie gry. Nie należy także zapominać o bardzo dobrym rezultacie 1:1 osiągniętym w Szczecinie z Pogonią.
W szeregach Gawina/Ślęzy można wyróżnić trzech zawodników, którzy posiadają doświadczenie z boisk wyższych lig. Na pewno ważnym ogniwem w drużynie trenera Kowalskiego jest 37-letni obrońca Zbigniew Wójcik, były gracz Amiki Wronki i Zagłębia Lubin. Największe sukcesy odnosił w Lechu Poznań, w którym występował przez 5 lat zdobywając Puchar Polski i krajowy Superpuchar. Następnie kilka sezonów spędził w Śląsku Wrocław. Po rundzie jesiennej sezonu 2008/09 opuścił Oporowską i zasilił drugoligowca. W sumie rozegrał 92 spotkania w ekstraklasie.
Gorzowianie muszą także uważać na Krzysztofa Szewczyka, który przez niemal dziesięć lat reprezentował barwy Śląska Wrocław (w międzyczasie krótka przygoda w Legii Warszawa). Ogółem wystąpił 39 razy na najwyższym szczeblu. Trzeci piłkarz to Robert Rosiński, na którego zwracał uwagę trener Adam Topolski. Piłkarz co prawda bez gier w ekstraklasie, ale z doświadczeniem gry w Niemczech, Belgii, Zagłębiu Sosnowiec i Śląsku Wrocław.
Komentarze opinie