Za Stilonem już jest bardzo udany sezon 2012/2013. Podopieczni Tomasza Jeża zakończyli rozgrywki IV ligi bez porażki i bezproblemowo awansowali do wyższej klasy rozgrywkowej. Gorzowianie mogli również sporo osiągnąć w Pucharze Polski LZPN, ale po najsłabszym spotkaniu w tym sezonie przegrali z A-klasowym GKP Pszczew. Dobrze prezentowała się właściwie cała kadra wyselekcjonowana przez szkoleniowca niebiesko-białych, ale wyróżniającym się zawodnikiem był na pewno Paweł Posmyk, który w meczach IV ligi strzelił aż 43 bramki.
Jeszcze przed sezonem 2012/13 w gorzowskim zespole doszło wręcz do rewolucji, co miało dać awans do III ligi. Ze Stilonem pożegnało się wielu zawodników, a szkoda było chyba najbardziej Adama Więckowskiego, który poszedł do Piasta Gorzów-Karnin. Do zespołu Tomasza Jeża przyszli z kolei: Damian Szałas, Maciej Sędziak, Dawid Dłoniak, Rafał Timoszyk, Maciej Truszczyński, Paweł Posmyk, Marcin Antczak, Adrian Nowak, Radosław Janczylik, Piotr Kuliński, a także Mateusz Trachimowicz, ale on zadebiutował dopiero w spotkaniu wyjazdowym z Polonią Słubice z powodu problemów z dostarczeniem certyfikatu z jego poprzedniego niemieckiego klubu. Dzięki tak silnej kadrze po rundzie jesiennej niebiesko-biali zajmowali w czwartoligowej tabeli drugą pozycję, z dwoma punktami straty do Formacji, co jednak powodowało minimalny niedosyt. Dlatego też do sporego przemeblowania w kadrze doszło zimą. Z klubu odeszli: Mateusz Ćwienk, Marcin Antczak, Adrian Nowak, Sebastian Żłobiński i Piotr Kuliński. Do Stilonu dołączyli za to Wojciech Rozmiarek, Bartosz Werbski, Daniel Mrozek, Łukasz Maliszewski i Łukasz Kowalczyk (on jednak po meczu pucharowym z GKP Pszczew zrezygnował z występów w Stilonie). Niewypałami okazały się transfery Amadeusza Kłodawskiego i Jakuba Ryżyka. Pierwszy, który miał być największym wzmocnieniem, przepadł jak kamień w wodę, a Kuba postanowił, z powodu problemów z kolanem, zakończyć swoją przygodę z piłką. W konsekwencji zimowy okres przygotowawczy zrodził jeszcze lepszą drużynę, która na wiosnę wygrała...wszystkie mecze, czym zapewniła sobie zwycięstwo w rozgrywkach.
Stilon zajął w tym sezonie 1. pozycję w tabeli (na szesnaście zespołów), a drugą Formację wyprzedził o jedenaście punktów. Przypomnieć jednak należy, że w rozgrywkach III ligi dolnośląsko-lubuskiej będą konkurować oba zespoły. Niebiesko-biali zdołali zdobyć 84 punkty, dzięki 27 wygranym i 3 remisom. Jak już wcześniej zostało napisane gorzowianie nie ponieśli ani jednej porażki. Zdecydowanym królem strzelców IV ligi został Paweł Posmyk (43 bramki), który nad drugim Krzysztofem Sikorą z Formacji miał aż szesnaście trafień przewagi. Jeżeli chodzi o asysty, to statystyki w naszym zespole pod tym względem są bardziej wyrównane. Po średnio pięć asyst mają na swoim koncie: Bartosz Werbski, Damian Szałas, Dawid Kaniewski, Jakub Rosołowicz, Maciej Sędziak, Łukasz Maliszewski, Rafał Timoszyk i sam Paweł Posmyk, co pokazuje jak wysoki poziom prezentuje druga linia Stilonu, w której wszyscy ze sobą współpracują, co później składa się na dobre wyniki w lidze. Podkreślić należy również rolę defensywy niebiesko-białych, dzięki której w IV lidze Stilon stracił zaledwie dziewięć bramek. Kapitanem gorzowskiej jedenastki w sezonie 2012/13 był Robert Kozioła
Trochę gorzej skończyły się dla nas rozgrywki Pucharu Polski LZPN. Niebiesko-biali bezproblemowo przeszli przez etap, w którym uczestniczyły tylko zespoły z gorzowskiego okręgu. Podopieczni Tomasza Jeża wygrywali kolejno z: Wartą Gorzów (3:1), Orłem Międzyrzecz (3:0) i Błękitnymi Lubno (3:1). Niestety nie do przejścia okazał się pierwszy rywal na poziomie wojewódzkim. Niebiesko-biali ulegli w Międzyrzeczu GKP Pszczew 0:1. Zwycięzcą rozgrywek została Formacja Port 2000 Mostki, która w finale (odbył się on na boisku w Karninie) pokonała ŁKS Łęknica, 3:0. Dzięki temu sukcesowi podopieczni Rafała Wojewódki 13 lipca zagrają u siebie z drugoligowym Rakowem Częstochowa.
Prezes Stilonu, Mariusz Stanisławski, nie ma wątpliwości, że problemów ze zbudowaniem budżetu na kolejny sezon nie będzie i choć po cichu mówi się o walce o awans do II ligi, to przewidziany jest jednak plan dwuletni, czyli rok na udoskonalenie organizacyjne klubu, a za dwa lata walka o wyższą klasę rozgrywkową. Stwierdził on jednak również, że jeżeli przed podopiecznymi Tomasza Jeża pojawi się szansa na pierwszą pozycję w tabeli (po wprowadzeniu w życie nowej reformy będzie jeszcze trzeba powalczyć w barażach z tryumfatorami pozostałych 7 grup III ligi), to zarząd będzie się starał podołać temu wyzwaniu.
Niebiesko-biali przygotowania do sezonu 2013/2014 zaczynają w poniedziałek 8 lipca. III liga dolnośląsko-lubuska rusza 10 sierpnia.
Komentarze opinie