Reklama

Nieudany powrót Piasta na ligowe boiska

egorzow.pl - Marcin
14/04/2013 17:38
Kompletnie nie udał się powrót na ligowe boiska podopiecznym Dariusza Borowego. Gorzowsko-Karnińska jedenastka uległa u siebie Lechii Dzierżoniów. Co ciekawe, w podstawowym składzie przyjezdnych wyszło aż...sześciu młodzieżowców. Ogólnie w kadrze gości znalazło się dużo zawodników na co dzień występujących w grupach młodzieżowych. Piast jednak całkowicie zawiódł, bo w całym spotkaniu stworzył sobie tak naprawdę tylko...jedną dogodną sytuację. Po tym meczu Piast zajmuje dwunastą pozycję w trzecioligowej tabeli.

Pierwszą dogodną sytuację goście mieli w 19. minucie. Błąd popełniła defensywa Piasta, ale w ostatniej chwili piłkę zdołał wyłapać debiutujący Arkadiusz Fabiański, który wygrał rywalizację o pierwszy skład z Boguszem Talarczykiem. Już dziesięć minut później w doskonałej sytuacji znalazł się Niedojad, który uderzył tuż obok bramki gospodarzy mimo tego, że po wyprzedzeniu obrońcy znalazł się w sytuacji sam na sam. Podopieczni Dariusza Borowego pierwsze uderzenie w światło bramki oddali po blisko trzydziestu minutach gry. Jego autorem był Adrian Wieczorek, ale golkiper gości nie miał problemów z wyłapaniem futbolówki. Podopieczni Zbigniewa Soczewskiego kolejną dogodną okazję zmarnowali w 42. minucie. Wtedy to groźny strzał z narożnika pola karnego oddał Niedojad, ale futbolówka przeleciała tuż obok słupka. Goście skuteczniejsi byli już dwie minuty później. Lechia wykonywała rzut wolny, a z piłką minął się Fabiański, przez co do praktycznie pustej bramki piłkę skierował Starzec. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 0:1.

Po wznowieniu gry dalej przeważali goście. W 53. minucie zaskakujący strzał oddał Niedojad, ale na szczęście dla gospodarzy piłka tylko odbiła się od poprzeczki. Groźniej było w 65. minucie. Wtedy to w sytuacji sam na sam był Niedojad, ale świetną interwencją popisał się Fabiański. Po raz kolejny, najbardziej aktywny napastnik przyjezdnych, blisko pokonania golkipera gospodarzy był w 79. minucie, ale jego uderzenie z ostrego kąta przeleciało tuż obok słupka. Chwilę później do wyrównania mógł doprowadzić Stanley Ojiego. Napastnik Piasta dostał świetną piłkę w pole karne i oddał ładne uderzenie zewnętrzną częścią buta, ale futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką. Podopieczni Dariusza Borowego atakowali bramkę gości aż do ostatniego gwizdka sędziego, ale nie była to udana pogoń. W końcówce jeszcze czerwoną kartką został ukarany Tomasz Mielcarek, który po raz drugi zobaczył żółty kartonik. Ostatecznie gorzowsko-karnińska jedenastka uległa, w pierwszym spotkaniu 2013 roku, 0:1.


Dariusz Borowy (trener Piasta): Nie spodziewałem się nawet, że Dzierżoniów przyjedzie tutaj w takim składzie, który na pewno dało się ograć. Ja muszę powiedzieć, że to jest kolejny mecz w którym przeciwnik robi mało akcji, a strzela nam bramkę i to po błędzie nowego bramkarza, w którego wierzyliśmy. Piast jest Świętym Mikołajem, który wszystkim dostarcza punktów.


Piast Gorzów-Karnin – Lechia Dzierżoniów 0:1 (0:1)
0:1 Starzec 44"

Skład Piasta Gorzów-Karnin: Fabiański, Zdrojewski (82" Błaszkowski), Więckowski, Mielcarek, Weyer, Budnik, Kuźmińczuk (76" Bednarz), Wieczorek, Szamotulski (59" Wojciechowski), Raćko, Ojiego.

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do