Niemcy mistrzami w MINI Euro!

Zakończyły się rozgrywki Mini Euro Gorzów 2012, które odbywały się na boisku I Liceum Ogólnokształcącego przy ul. Puszkina 31. Zwycięzcami turnieju U-9 zostały Niemcy, reprezentowane przez dzieci z Frankfurtu nad Odrą. Drugie miejsce zajęła Chorwacja (Kostrzyn nad Odrą), a trzecie Dania (Barlinek).

Dzisiejszego dnia odbyły się ostatnie mecze o miejsca 5-12. Poniżej komplet wyników niedzielnych spotkań.
Kolejno: nr boiska, jaki mecz, drużyny, wynik
1 m. 5 - 8 Polska : Ukraina 2 : 1
2 m. 5 - 8 Szwecja : Grecja 0 : 3
1 m. 9 - 12 Rosja : Francja 6 : 0
2 m. 9 - 12 Holandia : Hiszpania 1 : 1
1 m. 13 - 16 Czechy : Anglia 0 : 1
2 m. 13 - 16 Portugalia : Włochy 4 : 1
W rywalizacji o ostatnie miejsce na podium spotkały się drużyny Danii i Irlandii reprezentowane przez miasta Barlinek i Dobiegniew. Do przerwy, po czterech minutach gry wynik brzmiał 2:1 dla Danii, która przez większość czasu przeważała na boisku. Kontaktowa bramka dla Irlandii była dość przypadkowa. Piłka wpadła do siatki w momencie, w którym nikt się tego nie spodziewał. W drugiej części spotkania rywalizacja była bardziej wyrównana. Kolejnego gola strzeliły jednak dzieci z Barlinka. Na odpowiedź Irlandii nie trzeba było długo czekać. Niemal od razu po stracie bramki z powrotem nawiązali kontakt z rywalami. Później jednak sprawdziło się stare piłkarskie porzekadło. Irlandia nie wykorzystała sytuacji i tuż przed końcowym gwizdkiem Dania przeprowadziłą skuteczną akcję, po której powiększyli prowadzeni do 4:2, zdobywając tym samym trzecie miejsce.

Największe emocje były jeszcze przed nami, bo chwilę po zakończeniu meczu Dania - Irlandia na boisku pojawiły się ekipy Niemiec i Chorwacji, które grały o mistrzostwo. Szybko prowadzenie objęły dzieci z Frankfurtu nad Odrą, reprezentujące Niemcy. Chorwaci byli mocno naciskani i nie ustrzegli się błędu, który wykorzystali podopieczni Stephena Westfalla. Po chwili jednak chłopcy z Kostrzyna wzięli się do roboty, ale w znakomitej dyspozycji był bramkarz z Niemiec. Chorwaci często grali też zbyt samolubnie, a na dość małym boisku (36x20m) można było łatwo zamknąć zawodników, wbiegających ze skrzydła. Gdyby gracze atakujący z boku znaleźli kolegów na środku i podali byłyby bramki dla Chorwacji. W końcu jednak udało się doprowadzić do remisu, a było to na początku drugiej połowy. Błąd popełnili obrońcy Niemiec. Później była okazja na objęcie prowadzenia. Bramkarz złapał piłkę po podaniu od swojego kolegi i mieliśmy rzut wolny pośredni. Jednak ani tej ani kolejnej stuprocentowej sytuacji nie wykorzystali gracze Adama Bogdańskiego. W końcówce spotkania obrońca Chorwacji zawahał się i nie wyszedł do atakującego gracza Niemiec, który strzelił z większej odległości i zapewnił zwycięstwo ekipie niemieckiej. Chorwaci mieli jeszcze szansę na wyrównanie po rzucie wolnym, ale znów się nie udało. Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Niemiec.

Potem nastąpił czas dekoracji, podczas której wszystkie drużyny dostały medale, ale złote należały tylko do pierwszej trójki, która otrzymała także puchary. Z kolei najlepsi dostali bilety na mecz Polaków w ramach eliminacji do mistrzostw świata. Ekipa niemiecka nie widziała jednak sensu w tym, aby jechać na mecz innej reprezentacji niż swoja. Trener Westfall już po całej imprezie podszedł do Adama Bogdańskiego i przekazał mu bilety, aby to dzieci z Kostrzyna mogły pojechać na mecz polskiej drużyny.

Zaraz po finałowym meczu rozmawialiśmy z trenerem Adamem Bogdańskim, który był zadowolony z postawy swojej drużyny.
Przykro, że przegraliśmy, ale chłopcy dali z siebie wszystko. Trzeba im za to podziękować. Z chłopakami z Frankfurtu graliśmy już kiedyś. Wtedy my wygraliśmy, a dzisiaj oni. Sytuacji było mnóstwo, ale tak czasami bywa. Jako UKS Czwórka Kostrzyn nad Odrą, gdzie też jestem trenerem, przegraliśmy po raz pierwszy od roku. Trzeba się po prostu pogodzić z porażką, która jest minimalna. Szkoda tylko, że wszyscy grają, a wygrywają Niemcy (śmiech). Taki jest sport. - mówił szkoleniowiec Chorwacji.

Udało się porozmawiać również z trenerem zwycięzców, Stephenem Westfallem, który nie ukrywał, że organizacja turnieju wypadła znakomicie, a jego radość była tak ogromna, że idealnie wkomponował się w swoją drużynę dzieci do lat 5.
Mamy super chłopców, którzy stawiają się na wszystkie treningi. Jesteśmy zadowoleni z tych treningów. Wszyscy są bardzo pracowici. Jesteśmy drużyną i robimy wszystko, żeby to była gra zespołowa. Zawsze idziemy z piłką do przodu, ale mimo wszystko gramy spokojnie. W Niemczech mamy podobne imprezy. Takie coś odbyło się w ubiegłym tygodniu w naszym kraju. Również tam się pojawiliśmy. Tam, jak również i tu, spotkaliśmy się ze świetną atmosferą i świetną publicznością. - podsumował Westfall. - W związku z tym, że dzisiaj wygraliśmy mamy też ogromną nadzieję, że to właśnie Niemcy zdobędą mistrzostwo Europy w tej poważniejszej imprezie, która odbędzie się w Polsce i na Ukrainie. - dodał na koniec.

My również podzielamy zdanie niemieckiego trenera. Taki turniej to wspaniała zabawa zarówno dla kibiców, jak i samych uczestników, którzy mogą pograć w piłkę i jednocześnie porywalizować z rówieśnikami. Oby więcej takich turniejów. Poniżej prezentujemy Państwu końcową klasyfikację i zdobywców nagród indywidualnych. Dodajmy jeszcze, że Polacy zajęli 6. miejsce. Gdyby wyniki tego turnieju przełożyły się na "dorosłe" Euro lub chociażby wynik Polski był taki sam, z pewnością bylibyśmy bardzo zadowoleni.

Klasyfikacja końcowa:
1. Niemcy (Niemcy I - Frankfurt nad Odrą)
2. Chorwacja (Kostrzyn nad Odrą)
3. Dania (Barlinek)
4. Irlandia (Dobiegniew)
5. Grecja (Słubice)
6. Polska (Gorzów)
7. Ukraina (Witnica)
8. Szwecja (Gorzów)
9. Rosja (Torzym)
10. Hiszpania (Gorzów)
11. Francja (Sulęcin)
12. Holandia (Drezdenko)
13. Portugalia (Strzelce Kraj.)
14. Włochy (Rzepin)
15. Anglia (Cybinka)
16. Czechy (Gorzów)

Najlepszy strzelec turnieju: Bartosz Nowacki (Rosja) - 23 bramki
Najlepszy zawodnik turnieju: Ernest Makowski (Chorwacja)
Najlepszy bramkarz turnieju: Jakub Czyrka (Polska)

Autor: Marcin Malinowski