Od początku do ataków ruszyli gospodarze. Już w 5 minucie Marcin Nowacki popisał się ładnym strzałem z rzutu rożnego. Kilka minut później Wojciech Grzyb stanął przed szansą zdobycia bramki, ale obrońcy skutecznie zablokowali strzał kapitana zespołu.
Trzeba przyznać, że bardzo ambitnie grał Marcin Nowacki, który popisał się kilkoma udanymi akcjami.
Nieoczekiwanie do głosu zaczęli dochodzić goście. Nikt nie upilnował Mouhamadou Traore, który zdobył prowadzenie. Warto dodać, że zawodnik Senegalu jeszcze kilkanaście dni temu zdobywał gole dla pierwszoligowego GKP Gorzów Wielkopolski.
Pod koniec pierwszej połowy Niebiescy przeprowadzili kilka groźnych ataków. Mocno wprost bramkarza strzelał Maciej Scherfchen, a chwilę później z rzutu wolnego ładnym strzałem popisał się Pavol Balaz. Pierwsza połowa zakończyła się jednak prowadzeniem Zagłębia.
W drugiej odsłonie do zdecydowanych ataków ruszyli "Niebiescy". W polu karnym szarżowali Tomasz Brzyski i Łukasz Janoszka. Ich strzały blokowali obrońcy Zagłębia.
Na kwadrans przed zakończeniem spotkania kibice zobaczyli na boisku Marcina Zająca! Piłkarz wrócił na plac gry po prawie pięciomiesięcznej przerwie! Pod koniec spotkania Ruch stworzył kilka sytuacji na strzelenie goli, ale wynik nie uległ już zmianie.
Komentarze opinie