
Relacja z 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorów
Trzy dni rywalizacji wśród juniorów nie zakończyły się sukcesem w postaci awansu dla Stali-Miś Gorzów. Z 1/16 finału Mistrzostw Polski do kolejnej fazy przeszły Zagłębie Lubin i MKS Poznań, ale wstydu nie było.
Dwie porażki i zwycięstwo na koniec z mocną ekipą lubińską to bilans gorzowian podczas rozgrywanego w Gorzowie turnieju 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorów. W pierwszych dwóch dniach zespół Janusza Szopy przegrywał minimalnie, ale nie zmieniało to faktu, że nie udało się wywalczyć zwycięstw, dających awans do następnej rundy.
Dlaczego dopiero w ostatni dzień gospodarze się obudzili? - Trudno powiedzieć. Na pewno szkoda pierwszego meczu. Szczególnie, że tych sytuacji było sporo. W niedzielę naprawdę duża wola walki, chociaż sam początek był słabszy. Wysoka obrona spowodowała to, że zaczęliśmy się ruszać, być bardziej aktywni i po tych kilku akcjach chłopcy uwierzyli, że stać ich na wygranie meczu. Nerwówka, wiadomo, ale z happy endem na naszą korzyść. Myślę, że moi zawodnicy pokazali charakter i potrafią grać na naprawdę wysokim poziomie. Jesteśmy zadowoleni z ostatniego meczu, ale szkoda, że nie udało się awansować - przyznał trener Stali-Miś Gorzów.
Szkoleniowiec docenił starania swoich podopiecznych. Trudno by było inaczej, ponieważ brakowało naprawdę niewiele. - Zespół ma potencjał i charakter. Jeśli oprócz tych umiejętności dołożą serce i wolę walki, to stać ich na wygraną z każdym przeciwnikiem. Wszyscy zagrali bardzo dobrze w obronie i w ataku. Staszek rzucił najwięcej bramek, ale na jego gole musiał pracować cały zespół - zauważył Janusz Szopa.
Wspomniany Stanisław Szembek rzeczywiście okazał się najlepszym strzelcem drużyny. Jego zdaniem starcie z Zagłębiem, mimo braku szans na awans, było nadal ważne, a wygrana nie przyszła tylko dlatego, że nie było już ciśnienia na dalszą grę w MP. - To był na pewno najtrudniejszy mecz, ale przynajmniej lepiej zagrany w naszym wykonaniu. Mocna obrona, która myślę zaskoczyła przeciwników, ponieważ graliśmy wysoko. Zazwyczaj drużyny grają nisko. Postawiliśmy na inny wariant i myślę, że jak najbardziej się udało. Chcieliśmy również pokazać, że nie jesteśmy gorsi od tych drużyn wyżej, które wychodzą. Pokazaliśmy, że nie odstajemy od nich poziomem. Szkoda, że zostajemy bez awansu - powiedział w niedzielę gorzowski zawodnik.
Sporo dyskusji poświęcono arbitrom. - Było trochę lepsze sędziowanie w niedzielę. Nie wiem, czy to dzięki panu obserwatorowi, który wiem, że spędzał sporo czasu z parą sędziowską. Jakby takie sędziowanie było w pierwszych dwóch meczach, to wynik mógłby być różny. Bierzemy to jednak na klatę, bo to nasze błędy, niewykorzystane sytuacje spowodowały to, że przegraliśmy. W niedzielę zagraliśmy na takim poziomie, jaki cały czas chciałbym widzieć - mówił trener.
To jednak nie koniec gry dla młodych szczypiornistów. Już za tydzień wraca Wielkopolska III liga. Gorzowianie grają w grupie F i mają do rozegrania zaległy mecz z SSRiR Startem Konin. 16 lutego startuje zaś druga runda. Nie można też zapominać o lubuskiej III lidze. - Zapraszamy serdecznie. To jest w tej chwili nasz cel, żeby jak najlepiej wypaść w obu rozgrywkach. W lubuskiej gramy praktycznie co dwa miesiące, do tego jeden mecz zaległy z Bachusem, na którego termin czekamy. Co tydzień jest granie. Myślę, że po tych mistrzostwach ktoś z chęcią przyjdzie popatrzeć na tych młodych chłopaków. Gry im nie zabraknie. Niektórzy mają tych meczów więcej niż pierwszy zespół seniorów - zapowiedział Szopa. - W III lidze jak najbardziej jest szansa na awans. Na pewno będziemy walczyć - dodał Szembek.
A jak wygląda dalsza przyszłość młodzieży szkolonej w Gorzowie? - Będziemy rozmawiać. Niektórzy będą zdawać maturę, niektórzy za rok. Chcemy ich utrzymać w Gorzowie, ale to też nie od nas zależy. Mają swoje prywatne plany i musimy to uszanować - nie ukrywał szkoleniowiec drugiego zespołu Stali.
W grze są jeszcze inne, młodsze kategorie wiekowe, którym także będzie się można przyjrzeć. - Junior młodszy ma szansę awansować do 1/16 finału z drugiego miejsca. Będzie mecz ze Szczypiorniakiem. Wśród dzieci był jeden turniej, który wygraliśmy. Słabiej idzie w młodziku. Jak będzie u nas turniej dzieci, to na pewno damy znać, żeby pooglądać najmłodszych adeptów piłki ręcznej - zakończył Janusz Szopa.
Wyniki 1/16 finału Mistrzostw Polski Juniorów:
Piątek 31.01.2020r.
SMS Zagłębie I Lubin - Viret CMC Zawiercie 24:19 (15:11)
Stal-Miś Gorzów - MKS Poznań 22:23 (11:12)
Sobota 01.02.2020r.
MKS Poznań - SMS Zagłębie I Lubin 21:33 (7:13)
Stal-Miś Gorzów - Viret CMC Zawiercie 27:30 (11:12)
Niedziela 02.02.2020r.
Viret CMC Zawiercie - MKS Poznań 25:31 (13:16)
Stal-Miś Gorzów - SMS Zagłębie I Lubin 29:26 (14:16)
Autor: Marcin Malinowski
Fot.: Dawid Lis
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie