Reklama

Minimalna porażka Stilonu z I-ligowym rywalem (relacja)

19/07/2014 16:57
Stilon Gorzów przegrał 0:1 z pierwszoligową Wisłą Płock w ramach meczu towarzyskiego. Dla obu stron był to pożyteczny sprawdzian i można z całą odpowiedzialnością napisać, że niebiesko-biali przeciwko płocczanom pokazali dużą lepszą grę, niż w środowym pojedynku z Chrobrym Głogów. Po raz kolejny w barwach Stilonu dobrze zaprezentował się grający ostatnio w Stomilu Olsztyn Dawid Kucharski, ale jego dołączenie do gorzowskiego trzecioligowca nie jest jeszcze pewne.

Niebiesko-biali do Grodziska Wielkopolskiego, gdzie na bocznym boisku odbywało się spotkanie, przyjechali bez paru zawodników. Od początku okresu przygotowawczego problemy z kolanem ma Rafał Świtaj, zaś na piątkowym treningu kolejnego urazu doznał Damian Szałas. Poza tym, jak już wcześniej informowaliśmy, w niebiesko-białych trykotach w tym sezonie nie zagrają na pewno Maciej Sędziak i Patryk Bil. Najprawdopodobniej do tej listy dołączą również Grzegorz Bajko i Jakub Rosołowicz. Pierwszym z nich zainteresowana jest Warta Gorzów, zaś „Rosołek” planuje wyjazd za granicę. W Stilonie wystąpiło za to kilku młodzieżowców i Dawid Kucharski, który ma na swoim koncie blisko sto występów w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce i zdobył puchar krajowy z Lechem Poznań.

Optyczna przewaga w pierwszej połowie była po stronie pierwszoligowca, ale podopieczni Artura Andruszczaka prowadzili wyrównany bój. Niebiesko-biali zaczęli to spotkanie niezwykle dynamicznie. W ciągu pierwszych trzech minut dwukrotnie blisko zdobycia bramki był Patryk Nowaczewski, ale najpierw minął się z futbolówką, a następnie uderzył wysoko nad poprzeczką. Podopieczni Marcina Kaczmarka mogli odpowiedzieć w 8. minucie, ale szarżującego Dimityra Ilijewa zdołał zatrzymać Dawid Dłoniak. Potem więcej z gry miał pierwszoligowiec. Ostatecznie to oni zdołali wbić jedyną bramkę w pierwszej części spotkania i, jak się później okazało, w całym meczu. Mocnym i precyzyjnym strzałem z rzutu wolnego z 25 metrów popisał się Filip Burkhardt i mieliśmy 1:0 dla „Nafciarzy”. Gorzowianie okazję do wyrównania mieli w 41. minucie. Z rzutu wolnego dograł Rafał Timoszyk, a uderzenie głową tuż obok słupka oddał Kucharski.

Po zmianie stron i wielu roszadach w obu zespołach tempo gry nieco opadło. Płocczanie mieli przed drugie czterdzieści pięć minut dużo więcej do powiedzenia, ale nie przekładało się to na klarowne okazje strzeleckie. Niebiesko-biali mieli z kolei spore problemy z przedostaniem się pod pole karne Wisły. Ostatecznie w drugiej połowie pierwszoligowcy stworzyli sobie jedną dogodną okazję, kiedy jeden z ich zawodników testowanych trafił w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Macieja Wolarka. Ostatecznie górą była Wisła, ale podopieczni Artura Andruszczaka zdecydowanie nie mieli powodów do wstydu.

Artur Andruszczak (trener Stilonu): Rzeczywiście ta gra była nieco słabsza w drugiej połowie. W przerwie było kilka zmian i widać było, że nie dały one takiej jakości. Zastanawiamy się nad kilkoma zawodnikami. Dalej trwają poszukiwania młodzieżowców, gdyż ci nie spełniają moich oczekiwań. Gdyby na pierwszą połowę przyszedł ktoś z ulicy, to powiedziałby, że grają ze sobą dwie drużyny z I ligi i to Stilon jest tą wyżej w tabeli. Mieliśmy w pierwszej części spotkania więcej dogodnych sytuacji. Upał również dał się kilku starszym zawodnikom we znaki. Czekają nas jeszcze dwa tygodnie ciężkich treningów, ale widzę, że to wszystko idzie w dobrym kierunku. Mam rozpisany cykl treningowy aż do grudnia, ale będę reagował, jeżeli zajdzie taka potrzeba. We wtorek mieliśmy ciężki trening siłowy, który mocno wszedł w nogi i dlatego wyglądało to nieco słabiej z Chrobrym.

Kolejny mecz kontrolny gorzowianie rozegrają w kolejną sobotę. Rywalem niebiesko-białych będą drugoligowi Błękitni Stargard Szczeciński. Mecz odbędzie się w Stargardzie.

Wisła Płock – Stilon Gorzów 1:0 (1:0)
Burkhardt 38"

Wyjściowy skład Wisły: Kiełpin, Sielewski, Kostrzewa, Zyska, Hiszpański, Stefańczyk, Góralski, Burkhardt, Kaczmarek, Janus, Ilijew.

Stilon: Dłoniak (71" Wolarek), Somrani (66" Suchowera), Gruszecki (46" Kozioła), Kucharski, Szwiec (64" Trachimowicz), Timoszyk (69" Majerczyk), Wiśniewski (73" Mrozek), Posmyk (59" Werbski), Kwaśny (46" Maliszewski), Błajewski (59" Śliwiński), Nowaczewski (46" Ziajka).

Konrad Baranowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do