Reklama

Kto przedłuży zwycięską passę?

egorzow.pl - Marcin
16/05/2013 13:10
Jeszcze nie ochłonęliśmy po wysokim zwycięstwie nad Polonią/Spartą Świdnica, a już trzeba myśleć o kolejnym, zdecydowanie trudniejszym pojedynku. Piast Gorzów-Karnin w sobotę w zagra w Prochowicach z tamtejszą Prochowiczanką.

Nasi najbliżsi rywale to obecnie czwarta drużyna III ligi dolnośląsko-lubuskiej, mająca jeszcze szanse na trzecie miejsce. Dla podopiecznych trenera Jarosława Pedryca terminarz dobrze układał się w ostatnim czasie, a zawodnicy nie zawiedli, dzięki czemu od trzech spotkań Prochowiczanka jest niepokonana. Ostatniej porażki doznali 1 maja w wyjazdowym zaległym pojedynku 18. kolejki z Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie (0:2). Trzy dni później zespół dał swoim kibicom nie lada powody do radości, zwyciężając 1:0 z wiceliderem rozgrywek, Ślezą Wrocław. Zwycięską bramkę dla Prochowic strzelił Marcin Ogórek. Kolejne potyczki to wygrane 4:1 z Orłem w Międzyrzeczu po trafieniach Andrzeja Węgłowskiego, Ogórka, Adama Wasilewskiego i Piotr Newdany. W zaległym starciu 19. serii spotkań prochowiczanie wygrali u siebie 3:0 z Polonią Trzebnica po dwóch golach Newdany i jednym Ogórka. Ekipa z dolnośląskiego straciła więc zaledwie trzy bramki, przy czym była jedną z niewielu drużyn, która wyciągała piłkę z siatki w meczu z Orłem. Był to jednak efekt drobnego rozkojarzenia przy prowadzeniu 3:0. Bramkarz Maciej Kijewski w 80. minucie nie zdążył do piłki, co wykorzystali gospodarze. 10 minut później goście przypieczętowali zwycięstwo czwartym golem.

W dobrej formie są również gracze Piasta Gorzów. Wygraliśmy ostatnie dwa ważne spotkania. W środę graliśmy z sąsiadującą z nami w tabeli Polonią/Spartą Świdnica. Goście nie mieli zbyt wielu sytuacji, a tych, do których doprowadzili, nie wykorzystali. Czerwona kartka kapitana jeszcze bardziej podcięła im skrzydła i skończyło się gładkim 3:0 dla ekipy Dariusza Borowego. Więcej TUTAJ. Równie ważnym pojedynkiem było starcie z mocnym zespołem Pogoni Świebodzin. Remis 1:1 do przerwy zapowiadał spore emocje, a goście na Łagodzińskiej wyrównali dzięki rzutowi karnemu. Pogoń okazji miała dużo więcej i na boisku radziła sobie zdecydowanie lepiej. Różnicę zrobił jednak Stanley Ojiego, który swoim rajdem w 80. minucie wdarł się w pole karne rywali i został sfaulowany. "Jedenastkę" tradycyjnie już wykorzystał Adam Więckowski.

Ostatnim zwycięstwem znacznie przybliżyliśmy się do utrzymania, ale wciąż do rozegrania mamy pięć spotkań, ale tylko jedno z czołową drużyną ligi, co stawia nas w dobrej sytuacji. Najwięcej uwagi w obronie będziemy musieli poświęcić Wasilewskiemu i Ogórkowi, którzy to na swoim koncie mają 9 bramek. 6 trafień ma zaś Newdana. Ze swojej strony na pewno możemy liczyć na Więckowskiego, który swoim doświadczeniem dobrze rozgrywa piłkę w defensywie, a do tego znakomicie wykorzystuje karne. Z akcji możemy liczyć na Ojiego, który choć chaotycznie to jednak walecznie prezentuje się na boisku, a wsparcie znajduje w Marcinie Bednarzu i Oskarze Raćko.

Która z drużyn przedłuży swoją zwycięską passę? Tego dowiemy się w sobotę, 18 maja. Początek spotkania w Prochowicach o godzinie 17.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do