Reklama

Kolejne trudne wyzwanie Piasta. Na co stać Foto-Higienę Gać?

egorzow.pl - Marcin
29/08/2014 14:31
Mijają kolejne tygodnie i tym samym coraz dalej idą rozgrywki III ligi dolnośląsko-lubuskiej. Po ostatnim remisie Piast Gorzów-Karnin kontynuować będzie serię niezwykle trudnych spotkań, a już w najbliższą sobotę zmierzy się na wyjeździe z Foto-Higieną Gać.

Obie te drużyny obecnie znajdują się na dość podobnym pułapie, co jest sytuacją zupełnie inną niż ta, jaka miała miejsce w poprzednim sezonie. Rozgrywki A.D. 2013/2014 ekipa z Gaci zakończyła na bardzo wysokiej 6. pozycji, co było jednym z największym sukcesów zespołu prowadzonego przez Krystiana Pikausa. W tej chwili Foto-Higiena zajmuje 17. lokatę z zaledwie jednym punktem. Jest więc o dwa "oczka" niżej i traci punkcik do Piasta. Najbliżsi rywale gorzowian zaczęli całkiem nieźle, bo w derbach zremisowali z MKS-em Oława, czyli inną czołową drużyną poprzednich rozgrywek, choć w tym sezonie oławianie także obniżyli loty. Bramkę strzelił Dominik Wejerowski zaledwie na trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry. Z pewnością sporym handicapem był fakt, że w 82. minucie czerwoną kartkę obejrzał bramkarz Radosław Florczyk i między słupki powędrował pomocnik Paweł Skorupa. Potem było już nieco gorzej, choć podopieczni Pikausa podjęli walkę. Przegrali 2:4 ze Ślęzą we Wrocławiu. Dla gości trafiali Paweł Synowiec i ponownie Wejerowski. Później była porażka 1:2 z Piastem Żmigród przed własną publicznością. Po 45 minutach dzięki Synowcowi prowadzili gospodarze, ale potem trafiali już tylko przyjezdni. Najgorzej Foto-Higiena Gać wypadła na tle beniaminka z Jeleniej Góry. To pierwszy mecz, w którym nie strzelili bramki, a stracili ich trzy. Jest to jednak i tak lepszy wynik niż rezultat osiągnięty przez ekipę z Karnina w starciu z Karkonoszami.

We wspomnianym wyżej starciu drużyna Jerzego Wandelta poległa aż 1:5, a honorowego gola strzelił wypożyczony ze Stilonu Gorzów, Bartosz Werbski. W minionym tygodniu Piast zdobył za to drugi punkt, a to dzięki bezbramkowemu remisu z Polonią-Stal Świdnica u siebie. Na razie gorzowianie mają mocno pod górę, bo terminarz jest naprawdę trudny. Zadanie robie się jeszcze gorsze, biorąc pod uwagę poziom przygotowania gorzowskiego zespołu, który jest mocno niepoukładany i cały czas szuka optymalnego ustawienia. Nie wiadomo, jaka przyszłość czeka obecnego trenera. Na razie Piast Gorzów-Karnin próbuje ogarnąć bałagan w swoich szeregach, by cokolwiek ugrać w lidze. 15. pozycja chluby nie przynosi, a najbliższe tygodnie zestawiają ten zespół z ligową czołówką, co nie wróży niczego dobrego.

Jeszcze kilka słów o składzie Foto-Higieny, który już nie jest tak szeroki jak w poprzednim sezonie. Jest jednak jedno całkiem solidne wzmocnienie. Występujący jako napastnik Dariusz Góral ma do tej pory rozegrane jedno pełne spotkanie. Ten gracz jeszcze do niedawna grał w barwach Śląska Wrocław z roczną przygodą w Kluczborku. W tamtym sezonie reprezentował wrocławską Ślęzę, która grała w barażach o drugą ligę. 23-letni zawodnik jest zatem dobrze ograny, a zmieniający go najczęściej Dawid Pałys również nie narzeka na brak doświadczenia. Filarami zespołu są Krzysztof Smoliński i Michał Zięba pozyskani przed rundą wiosenną. Uznanie w oczach szkoleniowca zdobył zaś Piotr Stawowy, do niedawna również piłkarz Ślęzy.

Drużyna Krystiana Pikausa jest więc zlepkiem graczy z Wrocławia, którzy mają już za sobą kilka lat gry na dość dobrym poziomie. Mimo to wyniki na razie tego nie odzwierciedlają. W spotkaniu z Piastem Gorzów-Karnin będą jednak faworytem. Czy gorzowianie zaskoczą? Tak naprawdę wciąż trudno określić, na co ich stać, ale wydaje się, że brakuje armat, które w tamtym roku zdobywały bramki.

Początek meczu w sobotę, 30 sierpnia, o godzinie 16 na boisku w Gaci, miejscowości oddalonej o niespełna 10 km od Oławy.

Autor: Marcin Malinowski
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo eGorzow.pl




Reklama
Wróć do