W drużynie niebiesko-białych mieliśmy już piłkarzy z Bydgoszczy - w sezonie 2015/2016 gorzowskie barwy reprezentowali gracze Zawiszy: Adrian Gołdyn, Michał Chyrek i Mateusz Mazalon. Tym razem szeregi Stilonu zasilili piłkarze Chemika Bydgoszcz - Damian Adamski i Michał Sakwiński.
Damian w lutym, natomiast Michał w marcu skończył 18 lat. Jeden i drugi na boisku pełni rolę pomocnika. Zadebiutowali w pucharowym meczu z Różą Różanki. Damian trafił do Stilonu, ponieważ przeprowadził się z rodziną do Gorzowa, gdzie kontynuuje naukę w klasie maturalnej. A co skłoniło Michała, aby dołączyć do drużyny z Gorzowa?
Michał: Gdy w Chemiku Bydgoszcz przegraliśmy baraże o awans do Centralnej Ligi Juniora z Salosem Szczecin zacząłem szukać nowego klubu, ponieważ nie widziałem dla siebie przyszłości w Chemiku. Wtedy dostałem telefon od mojego trenera z Bydgoszczy, który zna się z Adamem Gołubowskim z pytaniem czy nie chciałbym przyjechać do Stilonu na mecz kontrolny, żeby zobaczyć jak to wygląda. Tydzień później rozegrałem tutaj spotkanie po którym miałem możliwość trenowania jeszcze przez tydzień z seniorami z Gorzowa. Spodobało mi się i postanowiłem zostać.
Jak przebiega Wasza aklimatyzacja?
Damian: Początki były trudne, głównie z uwagi na to, że cale życie spędziłem w Bydgoszczy, ale jest coraz lepiej.
Michał: Nie widzę żadnych problemów z aklimatyzacją, wszyscy w klubie stają na głowie żeby pomóc, a w szatni panuje świetna atmosfera.
No właśnie - świetna atmosfera w szatni - jak przyjęli Was koledzy z drużyny?
Damian: W drużynie przyjęto mnie pozytywnie, często słyszę dużo podpowiedzi od starszych zawodników i to również bardzo pomaga.
Michał: Wydaje mi się że dobrze, na początku były tylko pytania skąd przyszedłem i dlaczego, ale z czasem zaczynam łapać coraz lepszy kontakt z chłopakami, to fajni ludzie, którzy są pozytywnie nastawieni.
Czy Gorzów jest dobrym miejscem do dalszego rozwoju sportowego?
Damian: Ja byłem w szoku jak tu się pojawiłem. Tu jest przynajmniej drugi poziom rozgrywkowy, Stilon nie zasługuje na grę w IV lidze. Jeżeli dostanę szansę od trenera, to zrobię wszystko, aby ją wykorzystać. Naszym celem jest awans i mam nadzieję, że rozwiejemy "marzenia" zespołów takich jak Ilanka czy Syrena i najszybciej jak się da opuścimy tą ligę. Chciałbym się do tego przyczynić, bo macie super kibiców, których na pewno po czasie przychodziłoby tylu ilu kiedyś.
Michał: W Stilonie jest świetny trener i wierzę że dzięki współpracy z nim uda mi się stać się dużo lepszym zawodnikiem.
Czyli rozumiem, że podoba Wam się w Gorzowie?
Damian: Miasto jest ładne, jednak nie znam go jeszcze zbyt dobrze, więc więcej nie mogę o nim powiedzieć.
Michał: Miasto jest dużo inne niż Bydgoszcz, przede wszystkim trochę mniejsze, ale zaskoczyło mnie to ile osób jest tutaj pogodnych i kontaktowych, tam tak nie było, a co do uroku miejsca to na pewno bulwar wieczorem robi świetne wrażenie.
Dostrzegacie jakieś różnice między futbolem w województwo kujawsko-pomorskim a lubuskim?
Damian: Futbol tutaj jeśli chodzi o poziom czwartej ligi jest o wiele wyższy niż w kujawsko-pomorskim, gra jest o wiele szybsza, jest dużo więcej zawodników lepiej wyszkolonych technicznie.
Michał: Uważam, że futbol w obu województwach jest podobny, jednak mam wrażenie że poziom IV ligi w województwie lubuskim jest trochę wyższy.
Partnerki odgrywają chyba sporą rolę w waszych życiach? Jest tęsknota?
Damian: Rozłąka to zawsze tęsknota. Ala została w Bydgoszczy, raz w miesiącu widzimy się na maks 2 dni. Treningi w tygodniu i mecze w weekendy też eliminują moje częste wyjazdy do domu, ale to uczucie na pewno przetrwa, pojedziemy gdzieś na wakacje po sezonie i razem wyjedziemy na studia. Ala dla mnie jest wsparciem i motywacją do pracy, chciałbym żeby kiedyś piłka była również sposobem na życie, bo nie ma nic lepszego niż robienie czegoś co kochasz i jeszcze dostawanie za to pieniędzy. Rozmawiamy codziennie i to mnie napędza, po takim telefonie np. między lekcjami, a treningiem napawa mnie jeszcze większą ochotą na ciężką pracę.
Michał: Z Zuzą jestem od 2 lat. Mieszka w Bydgoszczy i tam ją poznałem. Przyjeżdża do mnie co jakiś czas na weekendy i wspiera mnie w tym co robię, czuję że zależy jej tak samo jak mi żebym coś w życiu osiągnął. To świetna dziewczyna i mam nadzieję, że spędzę z nią jeszcze parę latek.
Ulubiony piłkarz:
Damian: Santi Cazorla, Luka Modric
Michał: Ricardo Quaresma
Ulubiona drużyna:
Damian: Manchester United
Michał: FC Barcelona
Cel na przyszłość?
Damian: Nie patrzę daleko w przyszłość, bo życie w dzisiejszych czasach jest bardzo dynamiczne i wszystko się zmienia, ale najbliższym celem jest pomóc Stilonowi w awansie do 3 ligi.
Michał: Rozwój piłkarski i utrzymywanie się z gry w piłkę, chce zarabiać robiąc to, co lubię.
Komentarze opinie